Nasza-Biedronka.pl

[@stoneczka]

Co sądzicie o nowym pomyśle firmy dotyczący wykladania towaru nie zachowując fifo, chodzi o suche? może zaoszczędzi to czasu przy wykładaniu, ale za to kierownicy będą mieli za zadanie podczas inwentur układać zgodnie z datami. taka trochę robota głupiego. rano poprawisz, wieczorem znowu będzie bałagan....

[Zuza0011]

Bezsens , i większe prawdopodobieństwo ,że posypią się terminy

[+marta1]

Za tym powinien pójść inny sposób zatowarowania sklepu ale wątpię w to , nie jest to zły pomysł jeśli chodzi o codzienną pracę z towarem i pewnie pozwoli zaoszczędzić czas i oszczędzi nasze mięśnie

[@pitus]

Moim zdaniej totalna głupota tego co to wymyślił. Kierownicy już teraz mają problem z czasem na inwentury, bo sa jedynymi osobami na sklepie. A teraz jeszcze oprócz liczenia towaru jeszcze maja sprawdzać jego terminy.
Dodatkowo co chwile trzeba bedzie na zmiane wchodzic w zakładki aplikacji kolektorowej "inwentaryzacja" i "wprowadzanie terminow".
Niedlugo zabraknie dla kierownika czasu, aby kasjera rozliczyc

[u8t3io3p]

Eee? Otwarty karton przerzucam zawsze, ale nigdy nie przerzucam wszystkiego.. Nie mam na to czasu i gwarantuje ze 90% jak nie woecej tak robi, umnie wszyscy

[justysia]

fajny pomysł nie dość że kokosów z tego nie ma to jeszcze tylko dokładają więcej roboty .Powinni pozwalniać co mają takie fantastyczne pomysły i zatrudnić ludzi na sklepy bo teraz to nie praca tylko obóz pracy

[Włodarz]

Za niedługo może kierownik jeszcze będzie dupę podcierał innym osobom... już biegnę i sprawdzam na tym wszystkim terminy... ktoś naprawdę myśli że ludzi podchodzą rzetelnie do robienia tych inwentur? Jak? Jak towar czasami po kilka dni stoi na magazynie bo nie ma kto go wyłożyć...

[u8t3io3p]

akurat z terminami nie ma problemu, zbyt czesto sa promocje i zazwyczaj to co jest na promocji brakuje, jedynie co to magazyn ,jesli kierownik zamawia za duzo i nie patrzy na magazyn (tak zdaje sobie sprawe z tego ze nie zawsze macie na to czas)

[Biurowa]

Może nie patrzenie na FIFO rzeczywiście wg. kogoś "z góry" oszczędza czas wykładania, ale w dłużej perspektywie zacznie zwiększać straty sklepu ;/

Te towary poupychane w głąb półki tym sposobem nigdy nie zejdą, skoro z przodu będziemy ciągle dopychać nowe.

[@kachen]

Dobrze wiemy że mnóstwo jest pracowników którzy do tej pory tak wykładami towar na suchym brak fifo

[@vitalyzd]

Ja tam Fifa nie stosowałam zawsze tylko na tych towarach z krótszym datami np. Majonezu. Chipsy . Słodycze konserwy mają długie daty. A napoje to raz na jakiś czas . Inaczej by człowiek nie był w stanie wyłożyć towaru a po za tym często jest tak ze większość towaru się wyprzedaje więc daty same schodzą. Firma jest pierdolnieta że kierownik ma zrobić wszystko haha .

[@żuczek1]

Chyba od roku już nie robimy fifo na suchych >:D

[~kapsw]

3 lata pracowałam, przez 3 lata nie trzymałam FIFO na suchych na sklepach wysokoobrotowych.
To jest większy problem na sklepach innych sieci, w Biedrze co do zasady właściwie przynajmniej raz w miesiącu każdy towar schodzi do zera (tak pi razy drzwi, nigdy nie miałam do czynienia z przeterminowanymi towarami suchymi z powodu fifo) i daty lecą od nowa.
Co innego w sklepach innych sieci.

[ellsi]

Z jednej strony dobry pomysł. Bo głupotą jest przerzucanie puszek kukurydzy czy innych konserw co mają ważność po 2 czy 3 lata. A różnica w partiach to tydzień. Nie ma na to czasu. Można by było jednak wprowadzić na pół roku miesiąc zgodny z FIFO. Albo dać produkty wyjątki. Bo jednak majonez to daty góra 2 miesiące. A przy towarze i partiach firma wie co ma jaką datę ważności więc nic trudnego wysłać informację "sprawdźcie towar x, y, p bo mogą być zagrożone daty".

[@woles]

konserwy nigdy nie robie fifo po co kto wie ile popracuje