Mobbing na pracowniku? |
Autor |
Wiadomość |
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4496
0
0
|
Wysłany: 2016-07-02, 15:55
|
|
|
wiesz , w konflikcie są zawsze dwie strony , czym sobie zasłużyłeś na takie zachowanie kasjera ? |
|
|
|
|
brodacz1989
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 07 Lis 2014 Posty: 865 Skąd: Polska
0
0
|
Wysłany: 2016-07-02, 16:04
|
|
|
powód był zacny, jak śmiałem nie dać dnia wolnego o którym dowiedziałem się od kasjera z dnia na dzień. bo dostała zaproszenie na urodziny kolegi i uraziłem jej osobę swoim zachowaniem. tak to jest ten poważny czyn którego dokonałem. |
_________________ bądźmy ubodzy, ale nie głupi... |
|
|
|
|
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4496
0
0
|
Wysłany: 2016-07-02, 16:09
|
|
|
więc jakiś :D powód był , śmieszny to fakt , trafiłeś na prawdziwą jędzę :D , współczuję Ci |
|
|
|
|
Larrikol [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-07-02, 16:16
|
|
|
I ch@#$, szykuj sie teraz na komisje antymobbingowa zachcialo Ci sie zgrywac wielkiego pana od grafikow, to teraz masz :p tak nie szanowac kasjera... |
|
|
|
|
@madzia123
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 07 Lis 2014 Posty: 129
0
0
|
Wysłany: 2016-07-02, 17:53
|
|
|
brodacz1989 witam w klubie. Ja również miałam kasjera który nie wykonywał moich poleceń albo specjalnie robił inaczej niż chciałam. Nawet donosił na mnie. Powód ? Mój awans na zksa ( czytaj: zazdrość ) |
|
|
|
|
@żuczek1
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 09 Maj 2015 Posty: 297
0
0
|
Wysłany: 2016-07-03, 10:42
|
|
|
Madzia postarałabym się dawać delikwentowi polecenia przy świadkach, gdyby ich nie wykonał albo celowo zrobił coś źle to pamiętnik raz drugi i trzeci na szczęście mamy kamery i można sprawdzić jak ktoś pracuje a Ty co zrobiłaś?
Brodacz współczuję pracy z kimś takim ;/ |
|
|
|
|
@madzia123
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 07 Lis 2014 Posty: 129
0
0
|
Wysłany: 2016-07-03, 12:27
|
|
|
Na szczęście załoga mnie poparła w tej sprawie. Miałam świadków, dowody. Owy kasjer został przeniesiony na inną biedronkę. |
|
|
|
|
qweerty [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-07-03, 15:57
|
|
|
często przeraża mnie to co tutaj czytam
ale wiecie co zacznijcie się na wzajem szanować to nie będzie problemów. |
|
|
|
|
@żuczek1
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 09 Maj 2015 Posty: 297
0
0
|
Wysłany: 2016-07-04, 08:57
|
|
|
Qweerty akurat na moim sklepie nie mamy problemu z wzajemnym szacunkiem i jeśli są jakieś problemy to się o nich rozmawia i rozwiązuje na bieżąco nikt nikogo kochać nie musi bo to jest praca a nie towarzystwo wzajemnej adoracji ale współpracować ze sobą musimy bo inaczej leżymy jako sklep i wszyscy to rozumieją niestety zdarzają się czarne owce z którymi dogadać się po prostu nie da i u nas też była taka osoba która miała problem do wszystkich i o wszystko ;/ Pracę traktowała jak dopust Boży, zwykłe polecenie służbowe nieledwie jako mobbing a na sklepie prędzej byś mchem porósł niż doczekał się od niej pomocy |
|
|
|
|
Thisissola
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 09 Sie 2016 Posty: 2
0
0
|
Wysłany: 2016-08-21, 00:41
|
|
|
A u mnie też nie jest za dobrze i akurat tylko jedną kierowniczkę mam wredną, i nie wiem czy ona po prostu taka jest, czy mnie nie lubi. Otóż pracuje kilka tygodni, kierowniczka jest dla mnie nie miła (ja nie każe nikomu głaska mnie po dupie no ale bez przesady ) ciągle jest chamska w stosunku do mnie,mówi że jak coś się dzieje to jej nie wzywać, ciągle mnie o coś opieprza, mówi mi że nie mam mózgu a dziś się mnie spytała czy nie chce dostać w pi*de więc trochę przesadziła, może i jest ode mnie o kila lat starsza ale nie życzę sobie by ktokolwiek się do mnie tak odnosił (zrobiło mi się z tego powodu przykro) |
|
|
|
|
~NowyWBiedronce
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 24 Mar 2015 Posty: 52
0
0
|
Wysłany: 2016-08-21, 01:08
|
|
|
Thisissola napisał/a: | A u mnie też nie jest za dobrze i akurat tylko jedną kierowniczkę mam wredną, i nie wiem czy ona po prostu taka jest, czy mnie nie lubi. Otóż pracuje kilka tygodni, kierowniczka jest dla mnie nie miła (ja nie każe nikomu głaska mnie po dupie no ale bez przesady ) ciągle jest chamska w stosunku do mnie,mówi że jak coś się dzieje to jej nie wzywać, ciągle mnie o coś opieprza, mówi mi że nie mam mózgu a dziś się mnie spytała czy nie chce dostać w pi*de więc trochę przesadziła, może i jest ode mnie o kila lat starsza ale nie życzę sobie by ktokolwiek się do mnie tak odnosił (zrobiło mi się z tego powodu przykro) |
Ojejku przykro Ci się zorbiło, rozpłacz się...
Powiedz jej, że nie życzysz sobie takich tekstów albo żeby takie teksty zachowała dla siebie.
Boże jak ja nie rozumiem ludzi na których można jechać a oni przytakują, czyli nic się nie odzywają.
Do mnie nikt tak nie mówi, jakby ktoś powiedział do mnie taki tekst jak do Ciebie, to bym już puścił wiązankę. |
|
|
|
|
|