Nasza-Biedronka.pl

[zancia02]

Witam! Jestem w 2 miesiącu ciązy. Chcialabym jeszcze popracowac, poniewaz jestem zastepca kierownika, ale czy w sklepie zgodza sie na to czy kaza mi isc na zwolnienie? Prosze o madre odpowiedzi, naprawde nie wiem o co mam prosic lekarza, czy o zaswiadczenie o ciazy czy o zwolnienie. Z gory dziekuje ze odpowiedzi.

[+marta1]

a nie boisz się o ciążę ?

[zancia02]

bardzo sie boje tego, ze moze sie cos stac, nie tyle mi co dzidzi ale naczytalam sie tyle, ze lekarze nie chetnie daja zwolnienia

[+marta1]

lekarzy to jest tyle że znajdziesz takiego który ci da zwolnienie

[zancia02]

jestem zastepca dosc krotki okres czasu, i nie za bardzo jestem doinformowana jak to jest, czy w bierdonce kobiety w ciazy od razu musza isc na zwolnienie czy poprostu ida na zwolnienie ze swojej wlasnej woli?

[Larrikol]

Bardzo wielu prac nie będziesz mogła wykonywać, albo będzie to ryzykowne. Wiesz, że praca w biedronce to prawie ciągłe dzwiganie. Za pierwszym, czy drugim razem może nic się nie stać, ale nie wiesz kiedy coś pęknie i będą wyrzuty do końca życia. Poza dźwiganiem to nieustanny bieg i stres przed, w i po pracy, a taryfy ulgowej raczej nie będzie.

Bardzo wielu prac nie będziesz mogła wykonywać, albo będzie to ryzykowne. Wiesz, że praca w biedronce to prawie ciągłe dzwiganie. Za pierwszym, czy drugim razem może nic się nie stać, ale nie wiesz kiedy coś pęknie i będą wyrzuty do końca życia. Poza dźwiganiem to nieustanny bieg i stres przed, w i po pracy, a taryfy ulgowej raczej nie będzie.

[@owadzik2]

[~bierdonka25]

dokładnie u mnie jak KR się dowiedział to powiedział żeby od razu wziąć zwolnienie i niczym się nie martwic

[@Maefistofeles25]

Witam.
Żona była wczoraj u ginekologa, dostała potwierdzenie ciąży. Prosiła o l4 na ciążę, lekarz odmówił, stwierdził że pracodawca musi dostosować pracę do niej. Żona również pracuje w biedronce.

[+marta1]

Niech zmieni lekarza

[~mamunia78]

Ja miałam podobną sytuacje lekarz mi nie chciał dać l4 tylko kazał dostosowac pracę do mojego stanu ,więc zmieniłam lekarza i całą ciążę byłam na zwolnieniu.W biedronce nie ma lekkiej pracy a dzidzius najważniejszy

[Robertty]

Mafistoteles niech idzie do lekarza zakladowego bo w biedrze trudno dostosować prace do kobiety w ciąży jest wiele czynników podwyższonego ryzyka. Była taka sytuacja że kasjerka pracowała ale mogła jedynie przebierać warzywniak,ale tak się znudziła że poszła na l4 ,a ks odetchnela z ulgą

[ Komentarz dodany przez: Bartosz: 2014-11-25, 15:59 ]
Usunięty na prośbę.

Mafistoteles niech idzie do lekarza zakladowego bo w biedrze trudno dostosować prace do kobiety w ciąży jest wiele czynników podwyższonego ryzyka. Była taka sytuacja że kasjerka pracowała ale mogła jedynie przebierać warzywniak,ale tak się znudziła że poszła na l4 ,a ks odetchnela z ulgą

[ Komentarz dodany przez: Bartosz: 2014-11-25, 15:59 ]
Usunięty na prośbę.

[askab1]

Ja będąc w ciąży pracowałam do 9 miesiąca!Robiłam typową pracę biurową faktury, zamówienie, sprawdzanie towaru a tak trzeba było to zbieranie makulatury!Ale miałam naprawdę super KRi KS!Zawsze miałam dodatkowego kasjera,żeby mógł po sklepie latać a jak robota była cięższa to i na kasie siadałam, żeby kasjer sobie podźwigał!Nie ukrywam, że dla mnie było to rozwiązanie super ale myśląc teraz ja miałam łatwiej ale przecież ktoś tą gorszą i cięższą robotę musiał za mnie zrobić i to w stosunku do pracowników było nie fair-przecież wszyscy bierzemy tą samą kasę!Więc radzę zmienić lekarza i iść na ZL!Lekarze nie chętnie dają zwolnienia do 12 tygodnia ciąży ale zaświadczenie o ciąży dostarcz jak najszybciej!

[#yonica]

Wg naszego bhpowca złamaliście wszystkie przepisy. Siedząc na kasie też musisz podnosić ciężkie przedmioty, zamówienie robi się długo więc praca w pozycji stojącej powyżej 3 godzin jest niedozwolona, przy komputerze też nie możesz tylko siedzieć a o innych pracach już nie wspomnę:( Nigdy nie pozwoliłabym pracować komuś w ciąży i to 9 miesiąca, to jakiś absurd przecież.
Trzeba szukać odpowiedniego lekarza do skutku niestety.

[askab1]

To że pracowałam tak długo to była tylko moja decyzja czułam się dobrze z dzieckiem było wszystko ok a w domu to bym chyba zwariowała! jeśli chodzi o bhp dźwignąć można do 4 kg więc będąc na kasie z takich ciężkich rzeczy to mamy wody, napoje, 10 kg cukru na to wszystko są krótkie kody!Zamówienia to kwestia 1-2 godz!Komputer wypisanie około 10 faktur- czas 20 minut!A czy zamieść sklep, wrzucić makulaturę do belownicy to też nie wolno?Uwierz mi że dla chcącego nic trudnego w biedronce lekkiej roboty też jest do groma!Tylko tak jak już pisałam to było nie w porządku wobec innych i dlatego drugi raz tak bym nie zrobiła!