kary |
Autor |
Wiadomość |
@malenstwo20088
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 13 Gru 2009 Posty: 324
0
0
|
Wysłany: 2011-11-17, 12:13
|
|
|
jan kowalski, powiem z doswiadczenia jeżeli taka osoba premie dostanie to nic sobie nie zrobi z popełnionego błędu ... po co zaglądac starac sie jak premia i tak będzie .... gdybyś był pracodawca spojrzałbys na to w inny sposób |
|
|
|
|
jan kowalski [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-11-17, 13:07
|
|
|
Premia to nie wszysko, można ją dostawać i załapać przy okazji kilka nagan. A wtedy robi się już nieciekawie. Bo to już tylko jeden krok do zwolnienia. Co do doświadczenia to też już swoje mam, pamiętam czasy kiedy musiałem pisemnie wnioskować do KR premię dla kasjera... Ale wtedy premia nie była przyznawana z automatu jak teraz. I nie można jej było zabrać, tylko nie przyznać.
Wracając do tematu to powtórzę, nie znamy okoliczności więc nie oceniajmy od razu tak negatywnie pinoczeta |
|
|
|
|
Larrikol [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-11-17, 14:20
|
|
|
NIe popelnia bledow tylko ten, kto nic nie robi. Ale przymykac oko z kolei na ten sam blad u tej samej osoby? Ciezko uwierzyc, ze miala takiego pecha, ze akurat nie spojrzala wtedy kiedy miala kontrolny, a zawsze to robi. Moim zdaniem nie robi tego notorycznie, a dwukrotna wpadka tylko to poswiadcza. Żebym ja wpadla raz na kontorolnym, to nastepnym razem stanela bym na rzesach, a znalazlabym w koszyku wszystko. Wystarczy podniesc tylek ze stolka i widac cale dno. |
|
|
|
|
@malenstwo20088
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 13 Gru 2009 Posty: 324
0
0
|
Wysłany: 2011-11-17, 18:22
|
|
|
Ja tylko wyraziłam swoją opinie co ja bym zrobiła będąc pracodawcą ... 1 raz oki zdarza sie ale za 2 razem konsekfencje muszą być |
|
|
|
|
#kokosz
Stanowisko: kierownik sklepu
Dołączył: 17 Gru 2009 Posty: 89 Skąd: z pierwszego piętra
0
0
|
Wysłany: 2011-11-17, 19:48
|
|
|
ale przecież druga nagana, może spowodować że, zostaniesz zwolnionym z paragrafu 52, tym bardziej że, nagana za to samo,
co do karania podwójnie za ten sam wyczyn to, jest wiele takich przypadków w Naszej firmie, koleżanka moja wyłapała naganę na miesiąc przed końcem umowy na czas określony i co nie dostała kolejnej, czyżby przypadek?? |
|
|
|
|
DecadancE
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 09 Lis 2011 Posty: 19
0
0
|
Wysłany: 2011-11-17, 21:38
|
|
|
hey ja dzisiaj właśnie zostałam wpisana w /pamiętnik/ pracuję trzeci tydzień, drugi raz siedziałam na 1-ce a nawaliłam przy czym? przy kolejkach. obejrzałam się za siebie luz 1 i 5 na chodzie. za 5 minut oglądam się a 5 nie ma a kolejki na pół sklepu szybko dzwonie na kasy a tylko wywołałam kz. Przychodzi babsko dzwoni po innych kasjerów a mnie do biura notatka mój podpis gadanie... po prostu zjebany dzień... ze łzami w oczach uśmiechałam się witałam kasowałam itd. nie usprawiedliwiam się ale jak pracownikowi który pracuje trzy tyg no czwarty leci można od razu takie coś?
zryte. |
|
|
|
|
@B_Krakow
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączył: 02 Lis 2011 Posty: 154 Skąd: Kraków
0
0
|
Wysłany: 2011-11-18, 01:42
|
|
|
Ja dzisiaj kładę przekładkę na taśmie: "Zapraszamy do kasy obok" a klienci standardowo pchają się do kasy na oślep - byle tylko szybko, szybko, bo im się spieszy. Dwie osoby stały w kolejce i miały towar na taśmie, więc przekładka leżała za ich zakupami. Po czym podjechała kolejna Pani, więc mówię: "Zapraszam do kas obok". Na to Pan, który miał towar na taśmie zebrał go (była to tylko wódka) i wrzeszczy: "Co za kultura! Chamstwo!" A Pani do której mówiłem te słowa, przeszła normalnie do kasy obok i nie powiedziała nic. I później taki jeden z drugim wyśle skargę i po pracy |
|
|
|
|
~jjzkbmpk
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 18 Lis 2016 Posty: 42
0
0
|
Wysłany: 2016-12-28, 18:30 przepuscilam wode
|
|
|
Witam, siedzialam dzisiaj na 1 . Przepuscilam wode pani wylozyla zgrzewke wody na tasme na pytanie czy to jej woda pow,ze nie wydsje mi sie ze zle mnie zrozumiala w kazdym badz razie nie skasowalam tej wody bo myslalam ze to nastepnej klientki . Ta 1 pani zaplacila i gdy zaczelam kasowac 2 pania zaczelam,od wody przerzucilam ja na druga strone i ta 1 pani zabrala ja i poszla nie zdarzylam nic powiedziec i juz jej nie bylo poprostu mnie zatkalo i w zwiazku z czym nie skasowalam jej wgl ani na 1 ani na drugi paragon.Nikomu nie mowilam o tym czy moga to jakos sprawdzic i jakie sa konsekwencje ? Dodam ze wczoraj mielismy kontrole i kolezanka nie miala podpisanej coli i pow ze kasowala ja u mnie i bd sprawdzac na kamerach czy ona ja zaplacila i bd to sprawdzac prawdopodobnie od wczoraj do tylu czy moze to zauwazyc ochronoarz ? |
|
|
|
|
DarkSide
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3461 Skąd: Polska
0
0
|
Wysłany: 2016-12-28, 18:36
|
|
|
jjzkbmpk, na kamerach to wyjdzie |
_________________ Życie bez biedronki jest możliwe a do tego wspaniałe!!! |
|
|
|
|
~jjzkbmpk
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 18 Lis 2016 Posty: 42
0
0
|
Wysłany: 2016-12-28, 19:50
|
|
|
Ale to ktos musialby patrzec dokladnie co kasuje od poczatku dnia .Bo to bylo kolo 13 . i pytalam jakie konsekwencje |
|
|
|
|
Biurowa
Stanowisko: klient
Dołączył: 19 Wrz 2016 Posty: 427
0
0
|
Wysłany: 2016-12-28, 23:13
|
|
|
Przecież na kamerkach nie widać co konkretnie było nabijane na dany paragon, więc jak miałaby wyjść afera z tą nieskasowaną wodą ?
Niepotrzebnie dziewczynę straszycie. |
|
|
|
|
fochadelko
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 05 Sie 2015 Posty: 30
0
0
|
Wysłany: 2016-12-28, 23:49
|
|
|
Widać co jest nabijane |
|
|
|
|
DarkSide
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3461 Skąd: Polska
0
0
|
Wysłany: 2016-12-29, 00:14
|
|
|
dokładnie widać a na kamerach nawet pokazuje się dokładnie co |
_________________ Życie bez biedronki jest możliwe a do tego wspaniałe!!! |
|
|
|
|
Larrikol [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-12-29, 14:07
|
|
|
Kamery są zsynchronizowane z kasami i na obrazie wyświetla się co jest nabijane na kasę. Chyba, że kamery są stare, to może być inaczej. Sama wiesz, jakie kamery macie nad kasą, na której siedziałaś. Pytanie tylko, czy komuś będzie się chciało to monitorować. Tak dokładnie zapis z kamer sprawdza się, jeśli coś się podejrzewa.
Dziwne, że aż tak Cię zatkało, że nie mogłaś do babki krzyknąć i zatrzymać. Teraz zostało Ci chyba siedzieć cicho i czekać na rozwój sytuacji lub nie. |
|
|
|
|
Włodarz
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 12 Sty 2015 Posty: 837
0
0
|
Wysłany: 2016-12-29, 16:29
|
|
|
Za to można wylecieć z pracy bo to nic innego jak próba wyłudzenia. Nieważne że to przez pomyłkę. Na twoim msc bym od razu przekazał tą info do prowadzącego zmianę. Jeśli to wypatrzą na kamerach możesz mieć przez to niemiłą sytuację. I nie ważne że to była woda, batonik czy cukierek liczy się to że tak postąpiłaś i nikogo nie poinformowałaś o zaistniałej sytuacji |
_________________ If you were a king up there on your throne,
would you be wise enough to let me go. |
|
|
|
|
|