Nasza-Biedronka.pl

[mucka]

Witajcie, chciałabym zapytać co sądzicie o zwolnieniu z pracy z powodu bycia zbyt powolnym. Czy uważacie że taka sytuacja jest uzasadniona, czy też uważacie że pracownik powinien otrzymać szansę na poprawę swojej wydajności? Co można zrobić w sytuacji gdy pracownik jest ograniczany do pracy tylko na kasie, a gdy czasami zejdzie do rozkładania mixów to słyszy tylko słowa krytyki od swoich przełożonych że wolno rozkłada.... jak mam być szybka jak ciągle mam siedzieć na 1?! Proszę o wasze opinie jak sobie z taką sytuacją radzić

[Adam26022000]

Dla nich każdy jest za wolny a przełożeni tylko to podkręcają.

[~Edynak1988]

W tej pracy trzeba pokazać swoje umiejętności zarówno na kasie jak i na sklepie. Niestety są osoby, które nie radzą sobie z tym i takie słabe ogniwa należy eliminować żeby zapewnić sprawne działanie całego zespołu

[Kandi]

U mojej żony w sklepie jedna pracownica ciągle nie ogarniała co należy do obowiązków której zmiany aż szefowa zakomunikowała ,że jak tak dalej będzie to umowy jej nie przedłuży ,bo nikt za nią pracował nie będzie. Od tej pory jakby piorun w nią strzelił i ze wszystkim się wyrabia. Od lat metoda naszej firmy na wolnych pracowników to straszenie wypowiedzeniem i jak widać nic się nie zmieniło

[@woles]

Biedronka jest patola było i będzie nic sie nie zmieni

[ Komentarz dodany przez: Bartosz: 2023-01-09, 19:59 ]
proszę nie obrażać firmy JMP "Biedronka" ® . Z góry dziękuję za zrozumienie. :)

[~Daariusz]

Praca o niskiej wydajności jest problemem dla pozostałych pracowników, jest coś takiego jak produktywność i każda taka mało wydajna osoba to ciężar dla pozostałej garstki pracowników...

[Bartosz]

[mucka]

Ja jestem jedną z szybszych na kasie na sklepie idzie mi wolniej z miksami i przy lodówkach. W sumie to niby racja... Zaczne się kłócić za każdym razem gdy zwrócą mi uwagę że robie za wolno!!

[miecia]

[Bartosz]

miecia, współczuję sytuacji, ale z tego co napisałaś można wywnioskować że ostatecznie to Ty się poddałaś i odpuściłaś zwracanie uwagi o pracę na sklepie zamiast na kasie. Ja rozumiem że po kilku daremnych próbach rozmowy odechciewa się kolejnych prób, ale właśnie o to chodzi... kto pierwszy odpuści ten przegrywa. Pamiętaj że każda odmowa, każde zbycie działa na Twoją korzyść, bo tworzy Tobie dodatkowy argument do dyskusji. Ciężko walczyć z "kolesiostwem", ale pamiętaj że każda dyskusja działa na nerwy również "im", a jeśli dyskusje przestaną być skuteczne, to masz podstawy by zgłosić sprawę dalej np. do BOP. Nie poddawaj się!

[+marta1]

Metoda ,,zbywania" , zamiatania pod dywan i odsyłania jest najczęstszym sposobem rozwiązywania problemów w biedronce , począwszy od drobnych spraw na sklepie a skończywszy na problemach chociażby bhp

[miecia]

[#Aventador]

Jak dla mnie zwolnienie z tego powodu to głupota. Nikt z nas nie jest robotem, każdy ma swoje predyspozycje i swoje tempo pracy. No chyba że przez "powolną pracę" mamy na myśli to, że ktoś snuje się po sklepie bez celu i ma gdzieś to, że w alejkach stoją miksy do rozłożenia - ale wtedy to jest zwykłe ściemnianie i olewatorskie podejście. A to, że ktoś ma nieco wolniejsze ruchy przy rozkładaniu tych miksów nie powinno być problemem.