Nasza-Biedronka.pl

[Lioness]

Witajcie

Chciałabym dowiedzieć się jak teraz wygląda zgłoszenie do BOBU? Przed utworzeniem nowego tematu szukałam na forum ale niestety nie udało mi się znaleźć aktualnych informacji. Przede wszystkim jak to naprawdę jest z tą anonimowością? Mam obawy co do tego że jak wypłynie to że zadzwoniłam to będzie jeszcze gorzej.
Już teraz nie mam lekko na sklepie, jestem poniżana przez inne pracownice i traktowana z góry jako gorsza. To co dzieje się u mnie na sklepie jest po prostu czystym mobbingiem. Zks nie ma skrupułów by poniżać mnie przy klientach i innych pracownicach. Jedna starsza kasjerka tak samo. Dodatkowo cały czas jestem sadzana na 1, a jak się odezwę że byłam już wczoraj czy kilka dni od rząd to zaraz na mnie naskakują. KS nic wogóle z tym nie robi a wie o wszystkim. Mało tego, zmienia sobie grafik jak jej się żywnie podoba i nie informuje o tym nikogo. Wracasz z wolnego i widzisz że znowu coś ci pozmieniała. Rozmowa z nią nic nie daje bo , to stwierdziła ze to mój problem i na tym sklepie tak jest i koniec. Tylko w takim razie po co jest grafik zaplanowany wcześniej jak co chwile są jakieś zmiany? I to tylko dla tego że jej coś nie pasuje? A sama robi te grafiki. Dużo jest takich rzeczy które są wbrew zasadą które obowiązują w firmie i nadają się do zgłoszenia. Tylko czy to coś da? Czy te skargi pomagają? I czy to nie pogorszy mojej sytuacji? Bardzo proszę o pomoc bo waham się jak postąpić.

[+marta1]

https://nasza-biedronka.pl/viewtopic.php?t=34
przede wszystkim : BOB to biuro obsługi biedronek i nie załatwisz tam sprawy personalnej od tego jest BOP-biuro obsługi pracowników
jeśli chodzi o sytuację opisaną przez Ciebie , to zależy co chcesz uzyskać , jeśli chcesz się tylko poskarżyć i wyżalić to możesz to zrobić anonimowo , takie zgłoszenia też są przyjmowane , ale co się wtedy zmieni ?
jeżeli chcesz poprawić swoją sytuację , to niestety ale anonimowo się nie da
pytasz czy skargi pomagają , to zależy od słuszności zarzutów i determinacji tego lub tych , którzy chcą zmiany lub poprawy swojej sytuacji
może w Twoim przypadku wystarczy być asertywnym , stanowczym , mniej się przejmować , to jest praca z ludźmi a ludzie są różni , w każdej pracy gdzie jest stres , zmęczenie , konieczność współpracy są zgrzyty , nieporozumienia , sympatie , antypatie , nigdzie nie ma różowo , bo my jesteśmy różni , każdy w jakiś sposób walczy o to by jego pozycja w zespole była jak najlepsza , bądź taka jakiej oczekuje
nikt Ci tutaj nie da jednoznacznej odpowiedzi czy warto dzwonić do BOPu , poczytaj to forum , jest tu sporo informacji , są opisane podobne sytuacje do Twojej , może coś Cię zainspiruje , może znajdziesz inne rozwiązanie , jeśli się obawiasz ,że zgłoszeniem pogorszysz swoje obecne położenie .

[Lioness]

Po dzisiejszej sytuacji na sklepie i tym co się wydarzyło dochodzę do wniosku że mojej sytuacji nie da się już pogorszyć. Nasza KS po prostu żywi się gnębieniem ludzi. A jak ona weźmie sobie kogoś na cel to ty samym daje przyzwolenie na takie traktowanie danej osoby swoim koleżaneczką. I tak dobijają ludzi że wieść się rozniosła i już nikt się nie chce zatrudniać u nas, ludzie wolą dojeżdżać. Albo idą gdzie indziej. W takiej atmosferze nie da się pracować wogóle. Ks jak ma widownie to nie ma skrupułów żeby mieszać ludzi z błotem. A Zks ostatnio na sklepie przy klientach się darła że siedzę cały dzień na kasie i nic nie robię. Gdzie ruch był taki że nie było kiedy zejść do ubikacji nawet.
Ps. Miał być BOP (literówka) A temat z linku czytałam