Nasza-Biedronka.pl Strona Główna

Nasza-Biedronka.pl

Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Stres w pracy zabija
Autor Wiadomość
@Alotquestions

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączył: 15 Paź 2011
Posty: 201
Wysłany: 2013-11-25, 18:11   Stres w pracy zabija

Stresu w pracy trudno uniknąć, choć wpływa on negatywnie na samopoczucie psychiczne i fizyczne. Niektóre badania udowadniają, że stres związany z wykonywaniem obowiązków zawodowych wzmaga też ryzyko zachorowania na nowotwór, zwłaszcza jelita grubego, płuc, piersi i prostaty.


Stres w miejscu pracy występuje wtedy, kiedy osoby pracujące – pracownicy i pracodawcy – odczuwają dyskomfort psychiczny dot. warunków i/lub wymagań pracy w sytuacji, w której w danym momencie warunki i wymagania te przekraczają ich możliwości

Długotrwały stres w miejscu pracy może prowadzić do wyczerpania fizycznego i psychicznego każdej osoby oraz odczuwania przez nią dolegliwości somatycznych. Gdy sytuacje takie powtarzają się wielokrotnie, mogą z upływem czasu doprowadzić do zmian w stanie zdrowia, takich jak:
STRES W MIEJSCU PRACY– SKUTKI ZDROWOTNE
 bólów mięśni karku, barków oraz okolicy krzyżowo-lędźwiowej kręgosłupa
 owrzodzenia układu pokarmowego oraz bolesnych skurczów jelit
 obniżenia odporności organizmu i związanych z nią chorób infekcyjnych
 nadciśnienia tętniczego, udaru mózgu, choroby wieńcowej, zawału mięśnia sercowego
 depresji, nerwic
 zwiększenia ryzyka zachorowania na chorobę nowotworową
 innych (u osób aktywnych zawodowo obniżających napięcie wywołane przez stres przy pomocy alkoholu, tytoniu lub środków odurzających mogą występować dodatkowo schorzenia spowodowane nadużywaniem ww. substancji).
STRES W MIEJSCU PRACY – SKUTKI EKONOMICZNE
Osoby doświadczające stresu w miejscu pracy są wyczerpane fizycznie i psychicznie, odczuwają dolegliwości somatyczne lub zdrowotne. Z tych powodów mogą częściej:
 nie być w stanie pracować tak efektywnie i wydajnie jak wcześniej
 popełniać niezamierzone pomyłki i błędy
 być niechętne zmianom, nowościom w pracy
 omijać przepisy, zasady bezpieczeństwa, polecenia przełożonych
 korzystać ze zwolnień lekarskich, brać dni wolne
 ulegać wypadkom przy pracy
 tracić zainteresowanie pracą - „wypalać się”
 w skrajnych wypadkach rezygnować i odchodzić z pracy
W ten sposób chroniczny i nie zmniejszany stres w miejscu pracy może zwiększać koszty funkcjonowania przedsiębiorstwa oraz być przyczyną strat. Podejmowane w pośpiechu błędne decyzje, spadek efektywności i wydajności w pracy, niezadowoleni klienci, koszty wypadków przy pracy, zastępstw nieobecnych pracowników, selekcji, naboru, szkolenia i przygotowania zawodowego nowych pracowników lub kierowników zatrudnianych na miejsce tych, którzy odeszli – to tylko przykłady kosztów, które mogą być spowodowane przez niepotrzebny stres w miejscu pracy.
Nie bez powodu od dawna menedżerowie wysłuchują na szkoleniach wykładów o znaczeniu dobrej atmosfery w pracy. podejrzewam, ze menagerowie naszej Firmy są na szkoleniach uczeni czegoś innego. Żaden z nich i mówię również o kierownikach sklepu ich zastępców chyba nie zdaje sobie sprawy z kosztów na jakie narażają Firmę, kiedy zestresowany pracownik przynosi zwolnienie lekarskie albo coraz gorzej wykonuje swoja pracę.
Wprowadziłam ten temat ponieważ chce się dowiedzieć ile osób z powodu stresu, nerwicy, mobbingu musi lub musiało zrezygnować z pracy, lub leczyło się u psychologa, psychiatry, czy ilu z nas przed przyjęciem do pracy zażywa tabletki na uspokojenie.

Ja jestem na zwolnieniu lekarskim… i stres wywołał u mnie dodatkową chorobę…..
 
     
~brit

Stanowisko:
były pracownik

Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 50
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-11-25, 18:21   

No cóż, stres niestety występuje w każdym zawodzie. Tu akurat 90% atmosfery zależy od KS. Jeżeli KS stosuje mobbing wśród pracowników, kierownicy zmian podtrzymują "tradycje" KS to niestety jest bardzo ciężko.
Ale zawsze można się zgrać i po pracy stres rozladować, chociażby na browarku w PUB-ie :yeah:
 
     
@Alotquestions

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączył: 15 Paź 2011
Posty: 201
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-11-25, 18:41   

skoro aby skutki stresu trzeba rozładowywać alkoholem, to też jest problem...
nie napisałam, że w innych zawodach, pracach nie ma takiego czynnika jak stres ale firmy które stawiają i dostrzegają , ze największą wartością jest człowiek starają się minimalizować ten czynnik. po za tym stres związany z sama pracą a stres który wynika z zachowania innego człowieka, to dwie rożne rzeczy.
jeśli na widok numeru telefonu KR czy KS dostaje się drgawek, to nie jest stres !!!
 
     
Larrikol
[Usunięty]

Wysłany: 2013-11-25, 18:49   

U mnie stres w różnej formie, także spowodował, że straciłam chęć do pracy w tej świetnej firmie :)
 
     
ona :)

Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 13
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-11-25, 19:33   

U mnie tak samo jak u Larrikol.
 
     
@celina

Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 167
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-11-25, 20:04   

My mamy spoko ks, ale klienci masakra !
 
     
@vitalyzd 

Stanowisko:
kierownik okręgu

Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 149
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-11-25, 20:49   

kiedyś lubiłem tą pracę , teraz pracuję bo przecież gdzieś trzeba pracować ... zakłamanie, obiecanki KR itp. cała ta korporacja...
 
     
@Koza 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 17 Wrz 2012
Posty: 260
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-11-25, 20:52   

Koza przebywa na psychiatrycznym zwolnieniu :)
_________________
Kochana Biedronko-byłam ci jak słonko,co wiosną się budzi i ogrzewa ludzi.
Czemuś mnie zgasiła,w niebyt obróciła,odepchnęłaś skrycie i złamała życie.
 
     
Karolkaa 


Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 06 Paź 2013
Posty: 20
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-11-25, 22:09   

Stres jest i to całkiem duży, pracuje od niedawna i już miałam zrezygnować ale jeszcze jakoś się trzymam, ale co będzie jak przyjdą święta.....
 
     
anet 

Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 13
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-11-25, 23:20   

a ja pozbyłam się stresu po tym jak złożyłam wypowiedzenie w tej "suuuper" firmie. oczywiście swoje na l4 odsiedziałam :em29:
_________________
anet
 
     
@realistka 

Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 05 Lis 2012
Posty: 229
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-11-25, 23:33   

Stres w dużej mierze zależy od KR, po 5 spoko KR dostaliśmy młodą zołzę, która ludzi do płaczu doprowadza, KS wykończona psychicznie, kazała zlikwidować listę preferencji, 3 razy w tygodniu zmieniamy pół sklepu, szczyty, strefę wow, regały mobilne itd. w jeden dzień każe wrzucić in outy kosmetyczne w stendy a na drugi każe wrzucić je w mobilne, na trzeci odwrotnie. Klienci pukają się w głowę:-( a my tak sobie przekładamy-masakra, najgorzej jest,że raz coś powie a potem temu sama zaprzeczy, bądź mądry i pisz wiersze ;( a co to będzie przed świętami .^.
 
     
Karolkaa 


Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 06 Paź 2013
Posty: 20
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-11-26, 00:09   

realistka, współczuje....
 
     
andziaf2

Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 20
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-11-26, 08:44   

ludzie biedronka jest jak dżungla przetrwają najsilniejsi !!!!!!!!!!!!!
 
     
monia-114

Stanowisko:
kasjer

Dołączył: 25 Lis 2013
Posty: 7
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-11-26, 11:40   

Też uważam że stres zalezy od ludzi z którymi się pracuje. Ja mam biedronkę pod domem a dojeżdżam kilka kilometrów do pracy i za nic bym się nie zamieniła bo u nas po prostu tego stresu nie ma. KR jest spoko, zawsze uśmiechnięta i bardzo sympatyczna babka ,a KS to po prostu anioł. We wszystkim pomoże, nie tylko w pracy ale tez prywatnie. W pracy wiadomo jest zapier... ale jak trzeba to i kierowniczka za mopa złapie i nikt do nikogo nie ma pretensji jak się z czymś nie zdąży. Jak potrzebujemy wolnego, nawet w ostatniej chwili, to kierowniczka na głowie staje a te wolne da. Pracuje od marca i przez ten czas nikt u nas l4 nie brał ,UŻ też nie było Jestem pewna że to dzięki temu że mamy tak fajne kierownictwo i zgrana ekipe :) Pozdrawiam
 
     
@stoneczka 

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 284
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-11-26, 12:26   

monia-114 napisał/a:
Też uważam że stres zalezy od ludzi z którymi się pracuje. Ja mam biedronkę pod domem a dojeżdżam kilka kilometrów do pracy i za nic bym się nie zamieniła bo u nas po prostu tego stresu nie ma. KR jest spoko, zawsze uśmiechnięta i bardzo sympatyczna babka ,a KS to po prostu anioł. We wszystkim pomoże, nie tylko w pracy ale tez prywatnie. W pracy wiadomo jest zapier... ale jak trzeba to i kierowniczka za mopa złapie i nikt do nikogo nie ma pretensji jak się z czymś nie zdąży. Jak potrzebujemy wolnego, nawet w ostatniej chwili, to kierowniczka na głowie staje a te wolne da. Pracuje od marca i przez ten czas nikt u nas l4 nie brał ,UŻ też nie było Jestem pewna że to dzięki temu że mamy tak fajne kierownictwo i zgrana ekipe :) Pozdrawiam

pozazrościć :)
tak właśnie powinno być, a nie ,że czowiek idzie do pracy i modli się,żeby Ks był w dobrym humorze:)
  Ocena JMP: 5/10
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


phpBB by przemo