Porzucenie pracy |
Autor |
Wiadomość |
Givszoman [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-05-30, 21:10 Porzucenie pracy
|
|
|
Nieco mniej przyjemny ale i intrygujący przynajmniej mnie temat.
Czy były u was na sklepach jakiekolwiek przypadki porzucenia pracy przez kogoś z kasjerów lub co gorsza ZKS/KS?
Ja ze swojego miasta znam 2: jeden dotyczył kasjera któremu przy wykładaniu towaru z chłodni poleciały na klientów paletki z jogurtami opryskując i brudząc ubranie 2 klientów sklepu. Po tej akcji poszedł na socjal przebrać się bez zgody prowadzącego zmianę i wyszedł ze sklepu nie odbijając się. Potem 2 nieusprawiedliwione nieobecności, gdy na sklep przyjechał KR ten podjął decyzję o nieprzedłużeniu umowy o pracę bo aktualna mu się kończyła i do końca miał około 3 tygodnie. Może był zbyt łaskawy nasz ówczesny KR...
Drugi mi znany przypadek porzucenia pracy dotyczył 2 dopiero co zatrudnionych osób. Następnego dnia po zatrudnieniu dwójka nowych kasjerów przyszła normalnie do pracy, potem kontakt już trzeciego dnia się urwał. Po UWAGA miesiącu czasu owa dwójka kasjerów (bardziej: niedoszłych kasjerów) przy stanie coś koło 20 absencji NN, została rozwiązana umowa o pracę bez wypowiedzenia. Nie przynieśli nawet wypowiedzień. |
|
|
|
|
#majamaja
Stanowisko: klient
Dołączyła: 29 Lis 2017 Posty: 106
0
0
|
Wysłany: 2018-05-30, 21:39
|
|
|
dawnooo temu kiedy byłam początkującym kasjerem... na zmianie było wtedy 2 zks (kiedyś pierwszy zastępca i drugi zastępca) zastępca numer 2 od początku jeździła po mnie jak po świni aż miarka się przebrała. Już nie pamiętam o co poszło ale szłam zaryczana przez cały sklep, zdejmowałam robocze ubranie (wtedy czerwony fartuch) podeszłam do zastępcy pierwszego i rzuciłam w niego fartuchem z tekstem: spied...cie, idę do domu :D tak, tak byłam młoda i głupia. Facet zatrzymał mnie i zaprosił na rozmowę - poza tym do końca dnia mogłam siedzieć na socjalu i słuchać muzyki i pić kawę. Zastępca 2 została przeniesiona na inny sklep. |
|
|
|
|
u8t3io3p
Stanowisko: klient
Dołączył: 06 Kwi 2017 Posty: 873
0
0
|
Wysłany: 2018-05-30, 21:43
|
|
|
Tak, kilka porzucen ,ale z reguly byly to osoby dosyc nowe, ktore przestawaly przychodzic albo mowily wprost ,ze robota nie dla nich i rezygnuja, tylko kasjerzy |
|
|
|
|
~Ant3kk
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 22 Cze 2017 Posty: 47
0
0
|
Wysłany: 2018-05-31, 00:17
|
|
|
Jakiś chłopaczyna co pracował lekko ponad miesiąc, przyszedł do pracy na mega kacu, Zks wysłał go do domu, następnego dnia już nie przyszedł, kolejnego też, potem powiedział, że ma jakieś problemy zdrowotne i musi jeździć do lekarza a praca mu w tym przeszkadza, jednak codziennie widywałem go potykającego się o własne nogi, ledwo słowa wypowiadał, może taka choroba, nie wiem jak się to potoczyło dalej, wiem tylko, że wypowiedzenia nie przyniósł. |
|
|
|
|
@maniek19
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączył: 16 Lip 2014 Posty: 246
0
0
|
Wysłany: 2018-05-31, 06:38
|
|
|
Ant3kk napisał/a: | Jakiś chłopaczyna co pracował lekko ponad miesiąc, przyszedł do pracy na mega kacu, Zks wysłał go do domu, następnego dnia już nie przyszedł, kolejnego też, potem powiedział, że ma jakieś problemy zdrowotne i musi jeździć do lekarza a praca mu w tym przeszkadza, jednak codziennie widywałem go potykającego się o własne nogi, ledwo słowa wypowiadał, może taka choroba, nie wiem jak się to potoczyło dalej, wiem tylko, że wypowiedzenia nie przyniósł. |
To tak tzw. choroba filipińska
U nas też jeden pan porzucił prace po kilku dniach, ale może to i lepiej bo jakby miał siąść na kasę 5 dnia to ja tego nie potrafię sobie wyobrazić. Czasami to i ja mam ochotę wyjść drzwiami i wyrzucić telefon |
|
|
|
|
#majamaja
Stanowisko: klient
Dołączyła: 29 Lis 2017 Posty: 106
1
0
|
Wysłany: 2018-05-31, 11:15
|
|
|
taaa ostatnio po drodze z linii kas na magazyn odebrałam 7 smsów... i kurwa wszystkie na wczoraj albo na już. Powiem Wam, że czasami nawet jeść nie idę... i nie dlatego, że nie mogę - jak mam w ciągu moich 15min przerwy ze 3 razy gonić na kasę na 2 dzwonki, lecieć do biura fakturę zrobić to jeść mi się odechciewa. Ile razy można kurka parówki odgrzewać? Jak zalejesz zupkę to zanim wrócisz nie ma zupy tylko sam makaron
też mam ochotę czasami wyrzucić telefon... |
|
|
|
|
dobrabiedronka
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 30 Lis 2017 Posty: 16
0
0
|
Wysłany: 2018-05-31, 11:28
|
|
|
A u nas na sklepie 3 kasjerów porzuciło prace w ciagu roku i jeden zks. Z dnia na dzień poprostu, inna robote znaleźli A i 2 tych kasjerow dostalo za porozumieniem stron ze wzgledu na długą współprace |
|
|
|
|
~Rootek90
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 20 Kwi 2018 Posty: 37
0
0
|
Wysłany: 2018-05-31, 11:31
|
|
|
Porzucenie pracy to jest calkowita nie odpowiedzialnosc. Zamiast zgodnie z przepisami rozwiac wspolprace to pracownicy zachowuja sie jak prostaki. Co do tych przerw to mozna powiedziec jedno "Widziały gały co brały" o tyle jest dobrze, ze nikt nikogo na siłe nie trzyma jezeli obecne warunki pracy mu sie nie podobaja to mają prawo zwolnic sie i znalezc inną prace. |
|
|
|
|
Larrikol [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-05-31, 11:35
|
|
|
majamaja napisał/a: | Ile razy można kurka parówki odgrzewać? Jak zalejesz zupkę to zanim wrócisz nie ma zupy tylko sam makaron | No to kanapki lub sałatka i gotowe nic nie odgrzewasz, nie podgrzewasz, możesz jeść spokojnie i na raty. |
|
|
|
|
#majamaja
Stanowisko: klient
Dołączyła: 29 Lis 2017 Posty: 106
0
0
|
Wysłany: 2018-05-31, 11:38
|
|
|
Larrikol napisał/a: | majamaja napisał/a: | Ile razy można kurka parówki odgrzewać? Jak zalejesz zupkę to zanim wrócisz nie ma zupy tylko sam makaron | No to kanapki lub sałatka i gotowe nic nie odgrzewasz, nie podgrzewasz, możesz jeść spokojnie i na raty. |
jedzenie szybko, na raty i w nerwach powoduje wrzody :D |
|
|
|
|
Larrikol [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-05-31, 11:42
|
|
|
To nie jedz szybko i nie denerwuj się jedzeniem już chyba lepiej wcale nie jeść. Ale najlepiej... To wrócić i trzymać się tematu przewodniego |
|
|
|
|
~Rootek90
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 20 Kwi 2018 Posty: 37
1
0
|
Wysłany: 2018-05-31, 11:45
|
|
|
Ewentualnie weź zamontuj kroplówkę zywieniową i problemu zadnego nie bedzie. Organizm bedzie mial dostarczany pokarm na bieząco. |
|
|
|
|
#majamaja
Stanowisko: klient
Dołączyła: 29 Lis 2017 Posty: 106
0
0
|
Wysłany: 2018-05-31, 11:51
|
|
|
porzucenie pracy w czasie mojej ''kariery'' miejsce miało wiele razy. Najbardziej utkwił mi w pamięci taki jeden facet... miał umyć podłogę maszyną. Noooo pojechał z 15m a potem stwierdził: cholernie ciężka... i wyszedł :D Więcej go na oczy nie widziałam |
|
|
|
|
~Rootek90
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 20 Kwi 2018 Posty: 37
0
0
|
Wysłany: 2018-05-31, 11:57
|
|
|
A czesto bylo u was, ze ktos grzecznie zlozyl wypowiedzenie w formie papierowej + okres wypowiedzenia i rozeszli sie w zgodzie? |
|
|
|
|
#majamaja
Stanowisko: klient
Dołączyła: 29 Lis 2017 Posty: 106
0
0
|
Wysłany: 2018-05-31, 12:04
|
|
|
Rootek90 napisał/a: | A czesto bylo u was, ze ktos grzecznie zlozyl wypowiedzenie w formie papierowej + okres wypowiedzenia i rozeszli sie w zgodzie? |
tak, niedawno 2 razy |
|
|
|
|
|