|
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki
|
Za tydzień zaczynam-pomóżcie |
Autor |
Wiadomość |
~andzia91
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 09 Lis 2015 Posty: 57
0
0
|
Wysłany: 2016-09-22, 20:42
|
|
|
Tesco jest trochę większym sklepem. Biedronka jest mniejszym. Z tego co się orientuje, bo sama kiedyś robiłam w tesco każdy dział ma swoich pracowników np. pieczywo itp inni ludzi, warzywa znów inni, na mięsie i rybach też ktoś jest inny.
Natomiast Biedronka i Lidl trochę inaczej funkcjonuje. Często na zmianie jest 2 lub 3 kasjerów. Druga zmiana to często czysty horror jak z filmu :D Rób wypiek, z którego średnio jednej rodzaju bułki na te 8 godzin schodzi średnio około 200 sztuk, a rodzaju bułek jest około 20. Nie może być sytuacji, gdzie nie będzie nic z bułek ani ciastek, bo jak wpadnie nuno i będzie źle oj to ciężko będzie z premią :D Ogarnij warzywniak, czyli przywieź palety, rozłóż je, ogarnij puste kartony, cenówki itp. Ogarnij fresza i ogarnij dostawe - czyli paleta lub dwie mięsa, paleta mrożonek, paleta pieczywa do mrozni, kilka palet nabiału. A w między czasie siadasz na kasę, bo kolejka nie może być dłuższa niz 4 klientów - taka procedura :D A teraz zazwyczaj takie kolejki, że trzy kasy siedzą. |
|
|
|
|
joannam328
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 15 Wrz 2016 Posty: 10
0
0
|
Wysłany: 2016-09-22, 20:53
|
|
|
A jakieś pozytywy pracy w tej firmie czy tylko horror? Z tego co was czytam to wychodzi na to, że trafiam do piekła. |
|
|
|
|
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4494
0
0
|
Wysłany: 2016-09-22, 20:57
|
|
|
joannam328, dawaj na sb tam są pozytywy |
_________________ Ludzie znają dziś cenę wszystkiego , nie znając wartości niczego... |
|
|
|
|
@krzysieq
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączył: 04 Maj 2010 Posty: 249 Skąd: Bolesławiec
0
0
|
Wysłany: 2016-09-22, 21:04
|
|
|
Tzn z braku laku z braku pracownikow obowiązuje teraz w biedzie przyjmowanie , żeby zatkac etat . Także możesz mieć to w d....pie i liczyć, że i tak Cię nie zwolnią bo nie ma chetnych i siedzieć na kasie i mieć wszystko w du....ie ktoś inny za Ciebie zrobi |
|
|
|
|
joannam328
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 15 Wrz 2016 Posty: 10
0
0
|
Wysłany: 2016-09-22, 21:04
|
|
|
marta1 napisał/a: | joannam328, dawaj na sb tam są pozytywy |
Marta1 a co to sb? |
|
|
|
|
@krzysieq
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączył: 04 Maj 2010 Posty: 249 Skąd: Bolesławiec
0
0
|
Wysłany: 2016-09-22, 21:06
|
|
|
Czat live (na żywo) |
|
|
|
|
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4494
0
0
|
|
|
|
|
@krzysieq
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączył: 04 Maj 2010 Posty: 249 Skąd: Bolesławiec
0
0
|
Wysłany: 2016-09-22, 21:10
|
|
|
Ale żeby Cię nie straszyć to tak. Ta praca jest dla ludzi z pomysłami i adhd. Jak nie lubisz siedzieć w miejscu i masz pomysły na sklep to będziesz Bogiem |
|
|
|
|
~andzia91
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 09 Lis 2015 Posty: 57
0
0
|
Wysłany: 2016-09-22, 21:13
|
|
|
Nie przesadzajcie. Może dziewczyna ma ambicje awansować? :D Ja ciągle się zastanawiam czy jeśli dostanę propozycje to czy się zgodzić.
Każda praca jest ciężka, aby zarobić trzeba się narobić proste. |
|
|
|
|
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4494
1
0
|
Wysłany: 2016-09-22, 21:15
|
|
|
krzysieq, za to co napisałeś masz u mnie |
_________________ Ludzie znają dziś cenę wszystkiego , nie znając wartości niczego... |
|
|
|
|
Hanka1379
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 15 Sty 2016 Posty: 13
0
0
|
Wysłany: 2016-09-22, 23:37
|
|
|
Wtrącę się Kończy się moja pierwsza umowa. Mam za sobą pracę w innym supermarkecie. Tam jak kasjer to tylko i wyłącznie kasa, osiem albo więcej godzin. Praca w Biedronce do lekkich nie należy, ale ja na przykład wolę robić na sklepie a nie siedzieć na jedynce. Co prawda, na początku ciągle siedziałam na kasie, miałam takie szczęście że było kilka osób na zmianie, więc dawałyśmy radę spokojnie, teraz czasami jest zmiana 2 kasjerów plus kierownik, bo ludzi do pracy brakuje... Ale nie narzekam, praca tu mi odpowiada, trafiłam na cudowną ekipę. Owszem, trzeba robić wszystko po trochu, ale wszystkiego się da nauczyć i będzie dobrze Optymizmu i pozytywnego nastawienia życzę nam wszystkim |
_________________ Hanka |
|
|
|
|
joannam328
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 15 Wrz 2016 Posty: 10
0
0
|
Wysłany: 2016-09-23, 14:22
|
|
|
Hanka1379 napisał/a: | Wtrącę się Kończy się moja pierwsza umowa. Mam za sobą pracę w innym supermarkecie. Tam jak kasjer to tylko i wyłącznie kasa, osiem albo więcej godzin. Praca w Biedronce do lekkich nie należy, ale ja na przykład wolę robić na sklepie a nie siedzieć na jedynce. Co prawda, na początku ciągle siedziałam na kasie, miałam takie szczęście że było kilka osób na zmianie, więc dawałyśmy radę spokojnie, teraz czasami jest zmiana 2 kasjerów plus kierownik, bo ludzi do pracy brakuje... Ale nie narzekam, praca tu mi odpowiada, trafiłam na cudowną ekipę. Owszem, trzeba robić wszystko po trochu, ale wszystkiego się da nauczyć i będzie dobrze Optymizmu i pozytywnego nastawienia życzę nam wszystkim |
Haniu, dziękuje za słowa otuchy, jesteś miodem na moje serce.
Też wychodzę z założenia, że nie ma się co martwić na zapas, głupia nie jestem, dwie ręce i dwie nogi mam, to i robić potrafię. Oby tylko ekipa była ok. |
|
|
|
|
cheesteerrr
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 21 Lut 2016 Posty: 23
1
0
|
Wysłany: 2016-09-23, 15:42
|
|
|
Joasiu!
1. Przygotuj się na siedzenie na 1, na pewno na początku będziesz częstym bywalcem.
2. Nie pozwól wmówić sobie, że skoro jesteś nowa to masz ciągle grzać krzesełko na kasie. (mowa o "dosiadówce"), bo niczego nie pozwolą Ci się nauczyć.
3. Nie daj się wykorzystywać kasjerkom.
4. Załóż sobie własny notes albo coś takiego z kodami i pisz każdy, który usłyszysz. Możesz skorzystać też z generatora kodów - wpisujesz tam cyferki a drukuje Ci się kod kreskowy - MEGA przydatne przy niektórych produktach bez krótkich kodów. Kodowniki niby wiszą, ale często są przedawnione.
5. "Opłaca się" być lojalnym wobec kierowników, nawet tych wrednych, bo pewnego dnia na pewno dojdzie do sytuacji, kiedy Ty będziesz coś od nich chciała. :D
6. Pytaj. Nawet kasjerek, tych niefajnych. Dasz satysfakcję takiej, że wie więcej od Ciebie a Ty przy okazji nauczysz się czegoś nowego.
7. Musisz się przygotować na zapamiętanie niezliczonych informacji. Kody, procedury (np. rozmrażania pączka), wypiek, ściąganie terminów (bo nie wszystko leci na jedno kopyto). Nawet ważne jest co ma stać szerzej a co wąsko na półce, bo dystrykci mają taki kaprys. To wszystko strasznie wygląda, ale po pewnym czasie obudzisz się w nocy i będziesz wiedziała, że przy rozmrażaniu chlebka o 12:57 masz mu dać jeszcze 2 dni i 12h. :D
8. Walcz o wózek tj. o szkolenie na niego. Nawet niech krew się poleje i polecą zwolnienia - bez paleciaka jesteś jak bez ręki.
9. Obserwuj pracę innych, odkryj tajniki skanowania produktów tak, aby wyrobić 35 "sztuk"/min - na pewno któraś kasjerka to potrafi, więc dlaczego miałabyś od niej nie zgapiać? I rób tak ze wszystkim, chyba, że sama potrafisz montować pracę szybciej niż stare biedrony.
10. Nie poddawaj się!, bo ta praca czasami jest jak walka.
11. Nie bój się chorować. W Biedronce osoby na L4 to zło konieczne, bo mentalność jest taka, że "ja pier%&^&% muszę znów za nią robić, leser siedzi w domu i się z Nas śmieje a my biedne musimy pracować" zamiast "ej kurczę, też brałam L4 na miesiąc i ktoś za mnie musiał robić, czas na mnie" Najwięcej do powiedzenia w tym temacie mają osoby, które potrafią być chore kilka razy na kwartał.
To były rady z mojej perspektywy. Ja jestem trochę wyczulona na punkcie siedzenia na kasie i podziału obowiązków. Jeśli Tobie wszystko jedno to pomiń punkty o kasie i koleżankach. Kup sobie relanium, chyba, że jesteś stworzona do pracy w handlu. :D
Pozdrawiam Cię gorąco i życzę powodzenia, nie daj zbiedrrronkować sobie głowy! |
|
|
|
|
Larrikol [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-09-23, 21:10
|
|
|
Pozytywne nastawienie to więcej niż połowa sukcesu. Dla biadoloących wszedzie będzie źle i niedobrze. Praca może i lekka nie jest, ale z odpowiednim podejściem jest spoko. |
|
|
|
|
joannam328
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 15 Wrz 2016 Posty: 10
0
0
|
Wysłany: 2016-09-23, 21:20
|
|
|
Cheester dzieki za szczegółowe rady! Na pewno będę się stosować. Co do siedzenia na kasie nie przeszkadza mi jakoś mocno ale chciałabym sie jak najwiecej i jak najszybciej nauczyc, a jak bede grzać tyłek na kasie to duzo sie waznych rzeczy nie nauczę. Larrikol wiem,że nastawienie jest ważne dlatego staram sie nie martwić na zapas. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
phpBB by
przemo
|