Mobing |
Autor |
Wiadomość |
#girl
Dołączyła: 19 Gru 2009 Posty: 72
0
0
|
Wysłany: 2011-02-23, 20:49
|
|
|
Witam u nas nowe osoby siadają na jedynkę i te które sobie na sklepie nie radzą . Szkoda bo każdy kiedyś zaczynał ale też każdy ma okazje się wykazać , a jeżeli nie chce lub nie potrafi pracować na równi z innymi oraz nie akceptuje poleceń przełożonych to co robi w biedronce? Pozdrawiam. |
|
|
|
|
@Virus
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 314
0
0
|
Wysłany: 2011-02-23, 20:57
|
|
|
U mnie też nowe osoby siadają na 1 lub osoby które się nie wykazują, ale jest tez przypadek ochotników i to nie osób po 40 czy 50 ale osób, które mają około 20 lat pracują ponad rok i chcą siedzieć na 1 :D sam miałem taki przypadek miałem usiąść na 1 a ta osoba stwierdziła, że to ona usiądzie i poleciała do KS i poprosiła o możliwość siedzenia na 1 :D |
_________________ Wszyscy gramy do jednej siatki, za 8 groszy!! |
|
|
|
|
@Blondi86
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 01 Lis 2010 Posty: 787
0
0
|
Wysłany: 2011-02-23, 23:10
|
|
|
U mnie też najczęściej nowe osoby siadają na jedynke, ale też nie zawsze, nieraz są ochotnicy tak jak piszesz. Tylko że u nas zepsuło się ogrzewanie teraz i jest 11 st na kasach i na jedynke nie ma chętnych :D, mają naprawić dopiero w sobote, a do tej pory masakryczne marznienie, w pewnym momencie to juz nie czułam pieniędzy w rękach eh |
|
|
|
|
DarkSide
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3461 Skąd: Polska
0
0
|
Wysłany: 2011-02-24, 09:25
|
|
|
Blondi86 napisał/a: | mają naprawić dopiero w sobote, a do tej pory masakryczne marznienie, w pewnym momencie to juz nie czułam pieniędzy w rękach |
pocieszę cię że u nas od 1,5 miesiąca jest uwalone ogrzewanie i nic nie robią z tym a przy temp poniżej 14 pracodawca ma zapewnic ciepły posiłek |
_________________ Życie bez biedronki jest możliwe a do tego wspaniałe!!! |
|
|
|
|
~edzik
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączył: 30 Wrz 2010 Posty: 56
0
0
|
Wysłany: 2011-02-24, 10:11
|
|
|
to co zaczyna sie dziac w biedronce to paranoja,tak bylo przed 2004 rokiem:poniżanie i wyzyskiwanie pracowników jednym słowem masakra.U nas wiele dziewczyn łącznie ze mną juz by tam nie pracowało,ale jak wiemy nie ma pracy i tak sie kolo zamyka.Nikt z tym nic nie robi..... |
|
|
|
|
@Blondi86
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 01 Lis 2010 Posty: 787
0
0
|
Wysłany: 2011-02-24, 10:57
|
|
|
Wiem, my 14 st mamy codzień i mamy zapewnione ciepłe posiłki, ale teraz padło to ogrzewanie nasze całkiem i teraz jest 10 -11 st, masakra |
|
|
|
|
#krystyna1644
Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 103 Skąd: cały świat
0
0
|
Wysłany: 2011-02-24, 19:46
|
|
|
No Blondi dwa sweterki bluza bezrękawnik no i kurteczka i dajesz radę.Ja i moje Dziewczynki tak miały.I teraz mamy ciepło. |
|
|
|
|
@Blondi86
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 01 Lis 2010 Posty: 787
0
0
|
Wysłany: 2011-02-24, 20:02
|
|
|
krystyna1644, wiem taki mamy ubiór codzień :D |
|
|
|
|
DarkSide
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3461 Skąd: Polska
0
0
|
Wysłany: 2011-02-24, 20:10
|
|
|
no ja też tak na 1 :D |
_________________ Życie bez biedronki jest możliwe a do tego wspaniałe!!! |
|
|
|
|
@Tarantula
Dołączyła: 24 Wrz 2010 Posty: 121
0
0
|
Wysłany: 2011-02-25, 21:35
|
|
|
widzę,że wszędzie tak samo,byle do wiosny,biedroneczki! damy radę! |
|
|
|
|
alicja5
Dołączył: 14 Kwi 2011 Posty: 1
0
0
|
Wysłany: 2011-04-15, 10:43
|
|
|
czy ktos zna kr s.sochacki? napiszcie co o nim wiecie, jakim jest człowiekiem? |
|
|
|
|
#Roksana
Stanowisko: kierownik sklepu
Dołączyła: 31 Sty 2010 Posty: 63
0
0
|
Wysłany: 2011-04-16, 11:32
|
|
|
Pan KR jest czepliwy i wymagający ale to chyba dobrze bo z czasem nabieramy złych nawyków które pod jego nadzorem można szybko wyeliminować. A to jest akurat dla naszego dobra. |
|
|
|
|
kiki1411
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 03 Sty 2013 Posty: 17
0
0
|
Wysłany: 2015-02-19, 11:23
|
|
|
Powiedzcie mi czy KS może kazać pracownikowi zostać po godzinach? Miałam ostatnio sytuację kiedy według grafiku miałam skończyć pracę o 22.30 a że w nocy była inwentaryzacja KR poprosił o zostanie trzech osób do pomocy i że spośród 5 osób która jedna nie wchodziła w grę bo miała 12 godzinną zmianę mieliśmy się dogadać.Po czym gdy koleżanka zgodziła się zostać ponieważ ja nie mogłam KS powiedział że kategorycznie nie zgadza się i że mam zostać ja.Nawet nie chciała słuchać moich argumentów.Po prostu powiedziała że ja mam zostać i tyle.Do domu musiałam wracać taksówką bo nie miałam czym dojechać do domu i nikogo to nie interesowało.Od jakiegoś czasu czuję że mszczą się na mnie ponieważ nie jestem w klice z KS i ZKS,że prywatnie koleguję się z kasjerką której nie lubią i z zastępcą której też nie lubią. Można by długo i dużo napisać na ten temat. Jestem już u kresu sił wytrzymałości i nie wiem zupełnie co zrobić czy zwolnić się na co nie mogę sobie pozwolić bo jestem matką samotnie wychowującą dzieci czy pisać pismo do KR o przeniesienie??????/ |
|
|
|
|
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4494
0
0
|
Wysłany: 2015-02-19, 11:29
|
|
|
skoro przy tej rozmowie był KR trzeba było od razu odmówić podając takie argumenty |
|
|
|
|
kiki1411
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 03 Sty 2013 Posty: 17
0
0
|
Wysłany: 2015-02-19, 11:49
|
|
|
Właśnie KR był na sklepie a my w biurze a ja boję się że będą jeździć po mnie jeszcze bardziej |
Ostatnio zmieniony przez kiki1411 2015-02-19, 11:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|