Siniaki pamiątki z pracy |
Autor |
Wiadomość |
@HejaBanana
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 15 Lut 2015 Posty: 134
|
Wysłany: 2016-03-21, 17:34 Siniaki pamiątki z pracy
|
|
|
Heja,
W Biedronie pracuje już ponad rok, i od samego początku skutkiem ubocznym tej pracy są siniaki na nogach ,a dokładniej w okolicy piszczeli. Dziś naliczyłam na jednej nodze 13 ;( Wystarczy, że puknę np.skrzynką z pieczywem i później mam takie "kwiatki" na nogach. Latem ,aż wstyd założyć krótkie spodenki. Czy macie ten sam problem? Może ja jestem jakaś wyjątkowo delikatna, ale nie sądzę. Jak sobie z tym poradzić? :112: |
_________________ Kto pyta, nie błądzi. |
|
|
|
|
DarkSide
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3461 Skąd: Polska
0
1
|
Wysłany: 2016-03-21, 19:08
|
|
|
HejaBanana, udać się do lekarza i sprawdzić krzepliwość krwi |
_________________ Życie bez biedronki jest możliwe a do tego wspaniałe!!! |
|
|
|
|
Wojtas
Stanowisko: kierownik sklepu
Dołączył: 07 Gru 2011 Posty: 23 Skąd: podlasie
0
0
|
Wysłany: 2016-03-21, 19:17
|
|
|
Ewentualnie nie kopać w różne rzeczy
[ Dodano: 2016-03-21, 19:19 ]
Oczywiście bez urazy |
_________________ Szanujmy się... |
|
|
|
|
@anka1
Stanowisko: klient
Dołączył: 30 Lis 2015 Posty: 230
0
0
|
Wysłany: 2016-03-21, 20:09
|
|
|
HejaBanana, jeżeli jesteś osobą szczupłą, to niestety musisz liczyć się z "kolorowanką" na ciele |
|
|
|
|
@HejaBanana
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 15 Lut 2015 Posty: 134
0
0
|
Wysłany: 2016-03-21, 20:13
|
|
|
anka1, no jestem chudzielec. Chyba kupie jakieś tabletki na wzmocnienie naczynek bo serio wyglądam jak żyrafa na nogach. |
_________________ Kto pyta, nie błądzi. |
|
|
|
|
@anka1
Stanowisko: klient
Dołączył: 30 Lis 2015 Posty: 230
1
0
|
Wysłany: 2016-03-21, 20:20
|
|
|
to bierz zawczasu i smaruj (szczególnie kończyny) żelami, kremami itp... preparatami uszczelniającymi naczynia krwionośne. |
|
|
|
|
DarkSide
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3461 Skąd: Polska
0
0
|
Wysłany: 2016-03-21, 20:30
|
|
|
HejaBanana, zrób badania wcześniej zanim weżmiesz jakieś tabletki.... |
_________________ Życie bez biedronki jest możliwe a do tego wspaniałe!!! |
|
|
|
|
@anka1
Stanowisko: klient
Dołączył: 30 Lis 2015 Posty: 230
0
0
|
Wysłany: 2016-03-21, 23:00
|
|
|
DarkSide, masz rację, to podstawa |
|
|
|
|
@żuczek1
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 09 Maj 2015 Posty: 297
2
0
|
Wysłany: 2016-03-22, 07:39
|
|
|
HejaBanana mam to samo po 3 nockach wyglądam jak ofiara przemocy nic tylko iść na obdukcję że w pracy biją mój lekarz na wzmocnienie naczyń raz na jakiś czas kazał mi robić kurację zwykłym rutinoscorbinem - 3 razy dziennie po dwie tabletki i tak przez tydzień. Pomaga ale najlepiej oczywiście poradź się swojego |
|
|
|
|
Larrikol [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-03-22, 10:25
|
|
|
Tez mialam zawsze klopot z siniakami. To chyba utrapienie osob, ktore chca przescigac sie z czasem i zrobic wiecej niz moga, bo nic tak jak pospiech nie wyostrza nieuwagi Ja uzywalam zelu aescin, z wyciagiem z kasztanowca, byl swietna na wszelkie stluczenia. Siniaki znikaly o wiele szybciej, a jak posmarowalam zaraz po obiciu to nie wyskakiwaly w ogole. Polecam |
|
|
|
|
~Lwica
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 10 Mar 2016 Posty: 42
0
0
|
Wysłany: 2016-03-22, 11:12
|
|
|
Najlepsze na zapobieganie siniakom byłoby wy***nie drzwi szklanych z tych nowych lodówek....masakra...u nas już nikt nie chce chodzić wykładać nabiału |
|
|
|
|
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4494
0
0
|
Wysłany: 2016-03-22, 12:58
|
|
|
HejaBanana, pewnie już masz takie skłonności , to nie jest utrapienie tylko chudzielców , ja jestem chudzinka ale umięśniona i mnie się siniaki nie imają :D ale mamy w pracy taka dziewczynę którą wystarczy dotknąć i już jest znak "przemocy" jak to napisała żuczek1, wszystkie możliwe rady już zostały Ci udzielone , taki już Twój urok |
|
|
|
|
@żuczek1
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 09 Maj 2015 Posty: 297
0
0
|
Wysłany: 2016-03-22, 19:16
|
|
|
A ja nie chudzinka bynajmniej po prostu mam kruche naczynka z tym można żyć chociaż jest uciążliwe a krzepliwość krwi mam ok więc to niekoniecznie oznaka choroby u mnie to rodzinne
[ Dodano: 2016-03-22, 19:17 ]
A aescin też używam |
|
|
|
|
@HejaBanana
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 15 Lut 2015 Posty: 134
0
0
|
Wysłany: 2016-03-22, 19:43
|
|
|
Dziekuję Wam za pomoc, zacznę brac rutinoscorbin i kupię ten żel do smarowania. Mam nadzieję , że pomoże |
_________________ Kto pyta, nie błądzi. |
|
|
|
|
@żuczek1
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 09 Maj 2015 Posty: 297
0
0
|
Wysłany: 2016-03-22, 21:58
|
|
|
Na pewno nie zaszkodzi ale przy okazji wizyty u rodzinnego porozmawiaj z nim też |
|
|
|
|
|