przerwa śniadaniowa |
Autor |
Wiadomość |
Kamisia8917
Dołączyła: 31 Sty 2011 Posty: 9
0
0
|
Wysłany: 2011-02-03, 12:22
|
|
|
Tak juz to widze, ze ludzi w pip a ja wychodze zjesc, kierowniczka predzej by mnie zjadla... |
_________________ Kamisia |
|
|
|
 |
DarkSide

Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3462 Skąd: Polska
0
0
|
|
|
|
 |
Kamisia8917
Dołączyła: 31 Sty 2011 Posty: 9
0
0
|
Wysłany: 2011-02-03, 12:26
|
|
|
My nie za duza biedronke, Palety musimy wciskac paleciakiem recznym bo na elektryka za maly sklep. WSzystko musimy przewozic w wozkach dla klientow bo nie mozemy sobie postawic palety w alejce bo pozniej nie ma przejscia. Co swiadczy, ze jest podwojna robota. Mamy malo ludzi jest za kazdym razem dochodzenie wtedy kiedy ktos pojdzie na chorobowe czy faktycznie ktos choruje. Na przerwy zadko chodzimy bo nie ma kiedy... A jak potrzebujesz wolne to tez wielki problem bo nie ma kto ludzi. |
_________________ Kamisia |
|
|
|
 |
DarkSide

Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3462 Skąd: Polska
0
0
|
|
|
|
 |
@Blondi86

Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 01 Lis 2010 Posty: 787
0
0
|
Wysłany: 2011-02-03, 12:31
|
|
|
Współczuje, w moim sklepie nie ma miejsca nic takiego, że nie moge iśc na przerwe bo nie ma kiedy, u nas zawsze jest na to czas, bo sie należy. |
|
|
|
 |
@Flapjack
The Viper

Stanowisko: kasjer
Dołączył: 21 Sie 2010 Posty: 382 Skąd: rodem z piekła
0
0
|
Wysłany: 2011-02-03, 12:37
|
|
|
ale was jest więcej, większa obsada, więcej rąk do pracy. Ja Kamisię rozumiem, jak u nas jednocześnie 4 osoby (z 16) poszły na L4 to żeby się obrobić ze wszystkim często nie było mowy o przerwie. Ja wolę nie pójść na przerwę i więcej zrobić jak jest taka konieczność, kierownictwo inaczej patrzy na takiego pracownika.
Ale ten myk z brakiem elektryka, bo za mały sklep to przegięcie. TVN pewnie chętnie przyjrzałby się tej sprawie. Ja myślałem, że czasy kiedy pracownik Biedronki był traktowany przez JMD jak wół pociągowy się skończyły. |
|
|
|
 |
DarkSide

Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3462 Skąd: Polska
0
0
|
Wysłany: 2011-02-03, 12:41
|
|
|
Flapjack napisał/a: | TVN pewnie chętnie przyjrzałby się tej sprawie. |
No seryjnie by pasowało zrobic zadymę. Ciekawe co mówi na to BHP-owiec jak przyjeżdza ??
Cytat: | Ja myślałem, że czasy kiedy pracownik Biedronki był traktowany przez JMD jak wół pociągowy się skończyły.
_________________ |
Jak widc nie |
_________________
GRUPA DAWNYCH I TERAŹNIEJSZYCH PRACOWNIKÓW BIEDRONKI - ZAPRASZAMY |
|
|
|
 |
@Flapjack
The Viper

Stanowisko: kasjer
Dołączył: 21 Sie 2010 Posty: 382 Skąd: rodem z piekła
0
0
|
Wysłany: 2011-02-03, 12:43
|
|
|
Na niektórych sklepach jest 3-4 elektryki (jak na szkoleniu na wózek byłem to na sklepie 4 mieli, a 2 zwykle wcale nie używane były), a na innych wcale. Dla mnie nie do pomyślenia. |
|
|
|
 |
DarkSide

Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3462 Skąd: Polska
0
0
|
|
|
|
 |
@Flapjack
The Viper

Stanowisko: kasjer
Dołączył: 21 Sie 2010 Posty: 382 Skąd: rodem z piekła
0
0
|
Wysłany: 2011-02-03, 12:50
|
|
|
My mamy kilka, a w zupełności 2 wystarczą, czasem tylko zagracają magazyn jak ktoś postawi byle gdzie i byle jak. A ciekawe jak rozładowują towar jeśli nie mają rampy. |
|
|
|
 |
DarkSide

Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3462 Skąd: Polska
0
0
|
|
|
|
 |
@Blondi86

Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 01 Lis 2010 Posty: 787
0
0
|
Wysłany: 2011-02-03, 13:00
|
|
|
Flapjack napisał/a: | A ciekawe jak rozładowują towar jeśli nie mają rampy. |
Oni chyba mają elektryka tylko ze na sklepie nie da sie nim jezdzic bo za ciasno, wiec chociaz do dostawy może się przydaje. |
|
|
|
 |
DarkSide

Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3462 Skąd: Polska
0
0
|
|
|
|
 |
@eeewelinkaaa

Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 166
0
0
|
Wysłany: 2011-02-03, 21:17
|
|
|
Znam to z własnych doświadczeń jak nie można było nigdzie wjechać elektrykiem,bo nie było jak.Wszystkie calaki,My dziewczyny wstawiałyśmy same,jak było mało klientów to udało się we dwie.Jeśli chodzi o przerwy to u nas nie da się nie iść na przerwę,czasem bywa tak,że sama rezygnuję z przerwy,żeby nadgonić robotę,ale to są sporadyczne przypadki i nikt mnie do tego nie zmusza.
Niestety nie do końca zgadzam się ze stwierdzeniem,że kierownictwo inaczej patrzy na osoby,które rezygnują z przerw lub je przerywają,bo potrzebne są na sklepie.
Pozdrawiam wszystkie ciężko pracujące "Biedronki" !!! |
|
|
|
 |
@Flapjack
The Viper

Stanowisko: kasjer
Dołączył: 21 Sie 2010 Posty: 382 Skąd: rodem z piekła
0
0
|
Wysłany: 2011-02-04, 11:12
|
|
|
eeewelinkaaa napisał/a: |
Niestety nie do końca zgadzam się ze stwierdzeniem,że kierownictwo inaczej patrzy na osoby,które rezygnują z przerw lub je przerywają,bo potrzebne są na sklepie.
|
To mamy inne doświadczenia i kierownictwo na sklepie... |
|
|
|
 |
|