Nasza-Biedronka.pl Strona Główna

Nasza-Biedronka.pl

Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
A może by tak strajk ???
Autor Wiadomość
Bieluś

Stanowisko:
klient

Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 11
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-08-02, 17:50   

Wszystko trochę trwa ale zamiast sie wymandrzać przepisami prawa nalezało by coś zrobić w tym kierunku inne duże firmy spółki jak pkp górnictwo czy pielegniarki potrafią to czemu biedronka nie może
 
     
qweerty
[Usunięty]

Wysłany: 2015-08-02, 17:56   

Cytat:
Mariano napisał:
Dźwiganie ponad siły? Bez jaj, jedyne na co można się uskarżać, to kartony z bananami, których na stoisko wchodzi może 4-6 sztuk.

OK. Mariano jesteś facetem prawda? Biedronka dopuszcza pracę 1 kasjer 1 kierownik .Większość pracowników to kobiety. Powiedz jak mają zachować normy odnośnie dźwigania jak np zgrzewka napoi przekracza 12 kg, a banany dokładają same, pojedynczo nie we dwie ,bo nigdy nie widziałem dwóch kasjerek przy bananie. Wysiłek energetyczny też oś ma do powiedzenia. Rozłóż 6-8 miksow w czasie zmiany. Zwłaszcza nocnej.

Cytat:
Praca w Biedronce nie wymaga żadnych specjalnych kwalifikacji,]


Więcej kwalifikacji niż praca na linii produkcyjnej np produkcji konserw mięsnych.
wymaga:
-podzielności uwagi
-zdolności do uczenia się zwłaszcza kodów z których są egzaminy
-odporności psychicznej bo pracujesz w stresie i pod presją czasu
-umiejętności liczenia

Na ogół większość kadry ma wykształcenie średnie i wyższe. Pracują u nas naprawdę inteligentni ,pracowici ludzie. A przepraszam że napiszę i nie jest to agresja w Twoją stronę ,ale Mariano powielasz w ten sposób krzywdzące stereotypy, ja pamiętam czasy, nawet gdy się zatrudniałem gdzie dla innych praca w biedronce to było poniżające, a sam zatrudniając się spotkałem się z ostracyzmem znajomych . Wszak każdy pamiętał "pieluchy" i spanie na stołach

[ Dodano: 2015-08-02, 18:59 ]
Bieluś napisał/a:
Wszystko trochę trwa ale zamiast sie wymandrzać przepisami prawa nalezało by coś zrobić w tym kierunku inne duże firmy spółki jak pkp górnictwo czy pielegniarki potrafią to czemu biedronka nie może


No widzisz Bieluś właśnie o te przepisy się rozchodzi. To nie są lata 80 gdzie wychodzono z zakładów na ulice. Odrębna kwestia , wskaż mi gdzie środowisko pracowników handlu .,jednej sieci jest tak zgrane jak pielęgniarki czy górnicy. Możesz nawoływać ludzie z reguły wolą się nie wychylać.
Nie porównuj kopalń i pkp w których udziały ma skarb Państwa z handlem. Poza tym zatrzymać można pociąg, górnicy podpalą opony i będą rzucać śróbami,a my? zablokujesz biedronke klient pojedzie do Lidla

[ Dodano: 2015-08-02, 19:01 ]
Mariano napisał/a:
Gościu, jeżeli Twoja żona czuje się niesprawiedliwie traktowana, to niech ona pogada o tym z kierownikiem sklepu, rejonu czy okręgu, albo skontaktuje się z BOP'em.

Praca w biedronce to prosta praca fizyczna połączona ze wzmożonym wysiłkiem psychicznym - każdy, kto tu przychodził, wiedział na co się godzi. Zwłaszcza, że do pracy w biedronce nie trzeba żadnych specjalnych kwalifikacji.


I to jest błędne myślenie. Czy Pani Kasia, Ania czy nawet Ty Mariano wiedziałeś od początku do końca jak wygląda praca? Nie ,w żadnym zakładzie nie poznasz nim nie zaczniesz pracować. Kierownik rejonu czy okręgu prędzej stanie po stronie przełożonego niż kasjera czy zastępcy

[ Dodano: 2015-08-02, 19:03 ]
Larrikol napisał/a:
Praca w biedronce nie jest pracą na całe życie i lepiej tak jej nie traktować. Jednym po 10 latach nie będzie nic dolegać, inni posypią się po 2. Nigdy nie należy przestawać inwestować w swój rozwój, wtedy w razie konieczności nie będzie problemów z nowym zatrudnieniem. 6 nocek z rzędu, czy praca po 12 godz. jest zgodna z kodeksem pracy i charakterem pracy w markecie, a jeśli żona pozwala na poniżanie i traktowanie z góry to najwidoczniej powinna przestać.


i to są słowa z którymi z Larrikol się w pełni zgodzę, trzeba walczyć i nie pozwolić na obdzieranie z godności

[ Dodano: 2015-08-02, 19:05 ]
Bieluś napisał/a:
A wiec moi mili ( uwaga staram sie) chciał bym abyście wyrazili swoją opinie na temat strajku czy jest on potrzebny czy nie czy w biedronce nie jest tak źle jak mi się to wydaje.


Zrób ankietę, ale strajk możesz zrobić najwyżej włoski. Inny może się skończyć rozwiązaniem umowy o pracę w trybie art 52

[ Dodano: 2015-08-02, 19:06 ]
Larrikol napisał/a:
Co z tego, że zz zorganizują strajk, jak nie będzie odzewu ze strony pracowników?


i kolejne brawa dla Larrikol
 
     
Bieluś

Stanowisko:
klient

Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 11
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-08-02, 18:07   

Straty poniesione przez biedronke to problem biedronki
 
     
qweerty
[Usunięty]

Wysłany: 2015-08-02, 18:07   

piegusek napisał/a:
"BIELUŚ".Wszyscy forumowicze tutaj zgodzą się z Tobą tylko wtedy jak tego doświadczą(złego traktowania w biedrze).To moje zdanie.


I to też prawda piegusek........... nie przekonasz , że ktoś stoi nad Tobą z batem do czasu jak nim nie dostaniesz...... oczywiście t przenośnia

[ Dodano: 2015-08-02, 19:11 ]
Bieluś napisał/a:
Straty poniesione przez biedronke to problem biedronki


A ja powiem tak nie znajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności Jeżeli pracodawca uzna strajk za nielegalny (a uzna bez ważnego referendum) ma prawo wystąpić w procesie cywilnym o zwrot poniesionej straty, np zmniejszonego utargu. Poza tym JMP bardzo skrupulatnie wykorzystuje każde potknięcie na jej korzyść, napisz że płacą o.5 % CIT, (a płacą 1.2% po odliczeniu kosztów)zapomnij wspomnieć o kosztach a pozwą CIę cywilnie. Podobnie LIDL po akcji pod siedzibą w Tarnowie Podgórnym wysunęło roszczenia na kwotę 300 tyś zł od organizatora. Pomimo, że nie blokowano dróg wyjazdowych

[ Dodano: 2015-08-02, 19:30 ]
marta1 napisał/a:
strajkiem to my nic nie zwojujemy , związki powinny zadbać o świadomość pracowniczą bo pracownik świadomy swych praw i obowiązków to pracownik szanowany i od tego powinniśmy zacząć , te lata które były tak ciężkie już minęły ale błędy powielamy nadal i w tym jest problem


Chętnie marta1 ale niestety po piśmie Pani dyrektor ,a właściwie oświadczeniu do protokołu PIP ,pracodawca nie przewiduje możliwości "agitacji" na zapleczach w zakładach pracy, dodam że w Kielcach kr zabierała pracownikom nie tylko nasze ulotki ,ale rozdawane przez nas materiały PIP , które miały zwiększyć tą świadomość

[ Dodano: 2015-08-02, 19:33 ]
https://www.solidarnosc.g...a/?postId=47271
tu masz link. Pracodawca nie ma żadnego dokumentu regulującego działalność związku w JMP, pomimo naszych nalegań ,a ostatnio nawet obecnego na spotkaniu ALfreda Bujary przewodoniczącego krajowego sekretariatu handlu ,banków i usług, oraz przewdoniczącego UNi Europa
 
     
Mariano

Stanowisko:
były pracownik

Dołączył: 06 Mar 2015
Posty: 356
0 UP 0 DOWN
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2015-08-02, 19:10   

Cytat:
, ja pamiętam czasy, nawet gdy się zatrudniałem gdzie dla innych praca w biedronce to było poniżające, a sam zatrudniając się spotkałem się z ostracyzmem znajomych . Wszak każdy pamiętał "pieluchy" i spanie na stołach

No tak, ale przecież te czasy już minęły. Incydenty dalej występują, a wiele osób czuje się niesprawiedliwie traktowanych - ale gdzie tak nie jest?

Cytat:
Wszystko trochę trwa ale zamiast sie wymandrzać przepisami prawa nalezało by coś zrobić w tym kierunku inne duże firmy spółki jak pkp górnictwo czy pielegniarki potrafią to czemu biedronka nie może

Może dlatego, że pielęgniarki pracują za "państwowe", a koleje też w dużej mierze są zależne od rządu. W prywatnych firmach nie ma miejsca na takie masowe strajki.

Dlaczego w państwowych kopalniach są ogromne, rozbudowane związki zawodowe i zarządy i kopalnie te przynoszą GIGANTYCZNE straty, a np. taka prywatna Silesia cały czas się rozwija i wykazuje coraz większe zyski?

Cytat:
I to jest błędne myślenie. Czy Pani Kasia, Ania czy nawet Ty Mariano wiedziałeś od początku do końca jak wygląda praca? Nie ,w żadnym zakładzie nie poznasz nim nie zaczniesz pracować.

Nie wiedziałem, ale miałem doświadczenie w pracy w handlu, także mniej-więcej wiedziałem czego mam się spodziewać. I rzeczywistość nie odbiegła zbyt daleko od oczekiwań.
 
     
Bieluś

Stanowisko:
klient

Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 11
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-08-02, 19:21   

Nie rozumiem dlaczego w was jest tyle poczucia takiej beznadziejności... tak sie nieda bo.... to za dlugo.... bo wszędzie tak jest.... No to faktycznie poprostu nic nie róbcie zwiazki niech se siedzą i dłubią w zebach a pracownicy niech dalej zgadzają sie na ten obóz.
 
     
+marta1 

Stanowisko:
klient

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 13 Gru 2011
Posty: 4494
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-08-02, 19:24   

Bieluś ja nie pracuję w obozie , nie nadużywaj tego słowa bo ja mam inne skojarzenia
 
     
@Miawka 

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 07 Paź 2013
Posty: 778
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-08-02, 19:31   

Proponuję Bielusiowi tournee po biedronkach w celu uświadomienia jak nam jest źle i w jakich strasznych warunkach pracujemy.

A słowa obóz nie używaj już więcej na tym portalu bo oznacza ono rzeczy najstraszniejsze jakie tylko można sobie wyobrazić!
_________________
Wierzę magii starych drzew i gwiazd, wierzę magii świata żądz jak zwierz...
  Ocena JMP: 8/10
     
+marta1 

Stanowisko:
klient

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 13 Gru 2011
Posty: 4494
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-08-02, 19:52   

Rob czytałam co napisała PIP , chodzi mi bardziej o uświadamianie tu na forum , zobacz jaką jest skarbnicą wiedzy , myślę że zamiast niepotrzebnie tracić czas na utarczki słowne powinieneś założyć temat w którym będa pytania i sensowne na nie odpowiedzi , masz ku temu predyspozycje i bardzo dużą wiedzę i jak często podkreślasz doświadczenie
pomyśl... internet to potęga :)
 
     
@Miawka 

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 07 Paź 2013
Posty: 778
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-08-02, 19:58   

Coś jak akcja "pierwsza praca" co ogłaszają w stacjach radiowych.
_________________
Wierzę magii starych drzew i gwiazd, wierzę magii świata żądz jak zwierz...
  Ocena JMP: 8/10
     
@Hell 


Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 01 Lip 2012
Posty: 2056
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-08-02, 20:03   

marta1, świetny pomysł. :kwiaty:
_________________
Ludzie zapomną to co powiedziałeś, zapomną to co zrobiłeś ale nigdy nie zapomną jak poczuli się dzięki Tobie....
 
     
+marta1 

Stanowisko:
klient

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 13 Gru 2011
Posty: 4494
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-08-02, 20:06   

dziękuję :) tylko czy tak samo myśli Rob ?
 
     
Mariano

Stanowisko:
były pracownik

Dołączył: 06 Mar 2015
Posty: 356
0 UP 0 DOWN
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2015-08-02, 20:30   

spłycacie mi dyskusję 8)
 
     
+marta1 

Stanowisko:
klient

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 13 Gru 2011
Posty: 4494
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-08-02, 20:32   

Marianek :D ależ skąd :D doczekasz sie riposty jak tylko Rob się pojawi :P
 
     
qweerty
[Usunięty]

Wysłany: 2015-08-02, 21:49   

Bieluś napisał/a:
Nie rozumiem dlaczego w was jest tyle poczucia takiej beznadziejności... tak sie nieda bo.... to za dlugo.... bo wszędzie tak jest.... No to faktycznie poprostu nic nie róbcie zwiazki niech se siedzą i dłubią w zebach a pracownicy niech dalej zgadzają sie na ten obóz.


Masz nikłe pojęcie o prawie pracy ,ustawie o związkach zawodowych itp nie pracujesz w biedronce a chcesz pouczać innych ,Na razie tylko obrażasz tutaj pracujących w tym twoją żonę ,bo też pozwalasz by Twoja żona pracowała jak to nazywasz w obozie pracy

[ Dodano: 2015-08-02, 23:03 ]
Cytat:
Może dlatego, że pielęgniarki pracują za "państwowe", a koleje też w dużej mierze są zależne od rządu. W prywatnych firmach nie ma miejsca na takie masowe strajki.

Dlaczego w państwowych kopalniach są ogromne, rozbudowane związki zawodowe i zarządy i kopalnie te przynoszą GIGANTYCZNE straty, a np. taka prywatna Silesia cały czas się rozwija i wykazuje coraz większe zyski?


Nie wiem Mariano, mnie intersuje własne podwórko. oczywiście jak będę mógł to wsiądę w pociąg i pojadę na protest i pielęgniarek czy górników pod sejmem. Ale nie wciągaj mnie w dyskusje odnośnie innych miejsc pracy. Ja pracuję w biedronce ta jest prywatna, każdy ma prawo do własnej opinii jedni są zachwyceni inni wręcz przeciwnie. Z jednym ale , nie obraź się Mariano ale moja percepcja jest szersza niż Twoja. I wynika to z tego , że w ciągu tygodnia potrafię być w 4 końcach Polski na prośbę pracowników jak są problemy.

I jeśli jednego dnia jestem w Nowym Sączu ,następnego w Koszalinie a potem np w Iławie i sytuacja się powtarza odnośnie nadużyć w relacjach pracowniczych to jednak widzę troszkę więcej niż widziałem na własnym regionie. Chociaż i tam nie było wesoło.

Gratuluję wszystkim którzy pracują w normalnej atmosferze i jest im dobrze . Tak być powinno a nie strach i lęk przed rozpoczęciem pracy czy to kasjera, czy ks czy zks.

Zawsze to powtarzam na spotkaniach z pracownikami. Mam nadzieję ,że kiedyś będzie na tyle normalnie, że nie będziemy potrzebni 5 dni w tygodniu a raz na kwartał, wtedy to będą incydenty a teraz jest to niestety częsta praktyka. i wtedy będziemy mogli tylko sie skupiać jak by miało być w pracy lepiej.

Niemniej wiem do czego Mariano dążysz odnośnie kopalń , może tak jak wy widzicie pozytywne aspekty JMP może i pora byście zauważyli pozytywne aspekty organizacji związkowych w Polsce, chociażby , fakt ,że ostatnio zmieniły się dzięki nim zapisy kodeksu pracy a także zapisy dotyczące zatrudniania na czas określony, który po 36 miesiącach przechodzi na nieokreślony.WIęc i obowiązują inne okresy wypowiedzeń niż np umowa na 15 lat.

Jaki to ma związek z pracą w JMP? Może taki , że umowy długoterminowe dostawali pracownicy przejmowanych firm przez JMP ,jak np Plusa. Royal marketów ,

[ Dodano: 2015-08-02, 23:34 ]
Cytat:
Może dlatego, że pielęgniarki pracują za "państwowe", a koleje też w dużej mierze są zależne od rządu. W prywatnych firmach nie ma miejsca na takie masowe strajki.

Dlaczego w państwowych kopalniach są ogromne, rozbudowane związki zawodowe i zarządy i kopalnie te przynoszą GIGANTYCZNE straty, a np. taka prywatna Silesia cały czas się rozwija i wykazuje coraz większe zyski?


to już tłumaczę:

kopalnie ,szkoły i szpitale mają odrębną osobowość prawną co oznacza ,że każdy związek jest w każdym szpitalu oddzielny więc akcję protestacyjną i referendum strajkowe łatwiej przeprowadzić

Hipermarkety Carreofur, Kaufland ,Real (połknięty przez Auchan) mają w przeciwieństwie do biedronki, lidla odrębną osobowość prawną. I tam dialog wygląda inaczej bo każda organizacja może ogłosić strajk np jednego marketu dlatego Carreofur dostał w tym roku nagrodę za współpracę ze związkami a w Kaulandzie z kolegą z tego zakładu mogę "swobodnie agitować" na stołówce

Gdyby każda biedronka miała inną osobowość prawną , to w tej w której byłby związek i były podstawy do strajku to zrobiłoby się referendum
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


phpBB by przemo