Porównanie BIEDRA -LIDL |
Autor |
Wiadomość |
@HejaBanana
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 15 Lut 2015 Posty: 134
|
Wysłany: 2015-05-06, 12:02 Porównanie BIEDRA -LIDL
|
|
|
Heja!
Dawno mnie nie było, pracuję w biedrze 2 miesiące i mam wrażenie, że to jakiś sajgon.
Na magazynie nawalone palet, pełno nad stanów, półki od towaru aż się uginają karton na kartonie, na tym kartonie jeszcze karton a jak sie da to i na samą górę też wewalić karton mimo ,że nikt tam juz nie sięgnie... stoisko o/w to jakiś chory twór, jaki sens jest wywalanie 5-6 kartonów np. mandarynek tylko po to żeby później mieć co przewalać przy przebieraniu i szukania zgniłych bomb. Do tego jedna kierowniczka mówi mi , że mam przebierać je tak jakich sama bym nie kupiła, a jak jestem z inną na zmianie to mówi że mam zostawiać np. pomarszczone papryki bo one jeszcze się sprzedadzą , żeby nie robić strat. Zwariować można.
Pracuję na wysokoobrotowej biedronce, wszystko jest robione szybko "ruchy, ruchy".... wychodzę cała mokra, i tu nie przesadzam.
Wchodząc do Lidla to nie widzę, żeby tam ktokolwiek biegał , żeby jakieś roz....bane palety stały w alejkach do porozkładania. Ich stoisko z warzywami to sama przyjemność, wszystko na 1 poziomie, małe ilości, jak zejdzie to dokładane jest świeżutkie, i muszę powiedzieć że na prawdę "ryneczek Lidla" to nie jest ściema , świeżutkie owoce, warzywa zwłaszcza sałata boska, nie to co u nas.... na regałach przejrzyście, szerokie alejki, zawsze mają czysto na sklepie,........
Podzielcie sie swoimi wrażeniami.
Zastanawiam się nad tym czy praca tam może być lepsza, ktoś z Was ma może znajomą osobę która tam pracuje?? jak to faktycznie wygląda???
Pozdrawiam! |
_________________ Kto pyta, nie błądzi. |
|
|
|
|
brodacz1989
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 07 Lis 2014 Posty: 865 Skąd: Polska
0
1
|
Wysłany: 2015-05-06, 12:11
|
|
|
powiem tak, jak nie można porównywać biedronki do biedronki, bo każda ma inna klientele i lokalizacje, tak tym bardziej jest chore porównywanie lidla do biedronki.
a to, że trafiłaś na "ładnego" lidla to nic nie znaczy, bo kolejny może wyglądać jak Twoja biedra |
_________________ bądźmy ubodzy, ale nie głupi... |
|
|
|
|
@xxx2011
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 07 Lis 2014 Posty: 110
0
0
|
Wysłany: 2015-05-06, 12:44
|
|
|
Mam podobne wrażenie jak HejaBanana. Chodzę często do Lidla,mam 4 w moim miescie i w kazdym jest tak samo. Do Biedry jak wejdziesz to pracownik lata jak oszalały, a w lidlu jakos tak spokojniej. Co najważniejsze nigdy nie słychać tam wrzasków klientów: KASA!!!!Dlaczego jedna kasa? W Biedronce zaraz wołają o kasę.
Byłam świadkiem jak kierownik mówił do kasjerki: byłaś na przerwie? nie, to idz.U nas zapomnij o takim pytaniu, biegaj aż padniesz. |
|
|
|
|
@4ever
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 04 Lis 2013 Posty: 340
0
0
|
Wysłany: 2015-05-06, 12:51
|
|
|
Jeśli świadomie nie chodzi się na przerwy... bo jest jeszcze tyle do zrobienia (śmiać mi się chce na takie gadanie). A później zdziwienie, że w Lidl-u chodzą na przerwy a u nas nie |
Ostatnio zmieniony przez 4ever 2015-05-06, 12:58, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
@czarownica25
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 24 Kwi 2014 Posty: 560
0
0
|
Wysłany: 2015-05-06, 12:56
|
|
|
xxx2011, Przesadzasz. Cytat: | Byłam świadkiem jak kierownik mówił do kasjerki: byłaś na przerwie? nie, to idz.U nas zapomnij o takim pytaniu, biegaj aż padniesz. | Chyba na Twoim sklepie. Bedąc kasjerem pracowałam na kilku biedronkach i zks-i pamiętają, sami nie zjedzą a kasjera puszcza. HejaBanana, widze że Twój entuzjazm z jakim zaczynałas zgasł... szkoda. |
|
|
|
|
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4494
1
0
|
Wysłany: 2015-05-06, 12:59
|
|
|
HejaBanana dawno cie nie było zastanawiałam się dlaczego ? teraz juz wiem twój hurrra optymizm spadł do poziomu zero :D wcale sie nie dziwię , opisałaś w tym poście swoje odczucia i spostrzeżenia . Moim zdaniem można sie pokusić do takich porównań tylko po co ? I dlaczego w taki sposób ? Jak już to weźmy "ładnego" Lidla i "ładną" Biedronkę i zobaczmy jak wypadnie porównanie |
|
|
|
|
@xxx2011
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 07 Lis 2014 Posty: 110
1
0
|
Wysłany: 2015-05-06, 13:14
|
|
|
Wiedziałam że zaraz będzie najeżdzanie że świadomie nie chodzimy bo tyle do zrobienia. Chodzi mi o podejście kierownictwa, pracuję prawie 2 lata i nikt mnie nigdy nie zapytał czy byłam na przerwie.
Widocznie trafiłam na najgorszą Biedrę w miescie ;/ Ogólnie ekipa ok, tylko za mała niestety. |
|
|
|
|
@czarownica25
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 24 Kwi 2014 Posty: 560
0
0
|
Wysłany: 2015-05-06, 13:17
|
|
|
xxx2011 napisał/a: | Ogólnie ekipa ok, tylko za mała niestety. | tak jest wszędzie.
[ Dodano: 2015-05-06, 14:19 ]
A nie sorry zaraz ktoś dopisze jakie to ma szuje zamiast współpracowniczek, bo przecież Biedronka to samo zło, dopóki kasą nie sypnie wtedy wszystkich którzy sie załapali bierze amnezja na kilka dni. |
|
|
|
|
Włodarz
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 12 Sty 2015 Posty: 837
1
0
|
Wysłany: 2015-05-06, 13:20
|
|
|
Nikt nigdy nie zapytał cię o przerwę? wow ty masz tam jakiś przełożonych? Ja swoich kasjerów sam wyganiam na przerwę a jak mi któraś mówi z dziewczyn, że ona nie idzie to zaraz ją straszę wpisem do pamiętnika, że masz te 15min i rób sobie co tam chcesz tylko mi nie pracuj na sklepie. Ja sam nie pójdę na papierosa (czytaj przerwę) do momentu jak ostatni kasjer nie pójdzie na przerwę... |
|
|
|
|
@4ever
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 04 Lis 2013 Posty: 340
1
0
|
Wysłany: 2015-05-06, 13:24
|
|
|
xxx2011 napisał/a: | Wiedziałam że zaraz będzie najeżdzanie że świadomie nie chodzimy bo tyle do zrobienia. Chodzi mi o podejście kierownictwa, pracuję prawie 2 lata i nikt mnie nigdy nie zapytał czy byłam na przerwie.
Widocznie trafiłam na najgorszą Biedrę w miescie ;/ Ogólnie ekipa ok, tylko za mała niestety. |
A co może tak nie jest? A to co nie macie języka żeby powiedzieć o przerwie, żeby chociaż zjeść jedną bułkę, czy to kierownik jak w przedszkolu pani ma was zachęcać do łaskawego pójścia na przerwę. Ja zrobiłem zadymę o to na swoim sklepie, że głodny nie będę pracował bo to należy się jak psu miska. |
|
|
|
|
brodacz1989
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 07 Lis 2014 Posty: 865 Skąd: Polska
0
0
|
Wysłany: 2015-05-06, 13:24
|
|
|
xxx2011 napisał/a: | Wiedziałam że zaraz będzie najeżdzanie że świadomie nie chodzimy bo tyle do zrobienia. Chodzi mi o podejście kierownictwa, pracuję prawie 2 lata i nikt mnie nigdy nie zapytał czy byłam na przerwie. |
ja troche działam inaczej, to kasjerzy mają się pilnować i schodzić po kolei na przerwy a ja mam tylko o tym wiedzieć.
ale my tu o przerwach a o lidlu miało być :D także ja mam lidla pod nosem i jak już jestem zmuszony tam iść to biorę słuchawki by sobie umilić czas w oczekiwaniu w kolejce do kasy bo wiecznie jest jedna otwarta;p |
_________________ bądźmy ubodzy, ale nie głupi... |
|
|
|
|
@xxx2011
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 07 Lis 2014 Posty: 110
0
0
|
Wysłany: 2015-05-06, 13:38
|
|
|
Włodarz napisał/a: | Nikt nigdy nie zapytał cię o przerwę? wow ty masz tam jakiś przełożonych? Ja swoich kasjerów sam wyganiam na przerwę a jak mi któraś mówi z dziewczyn, że ona nie idzie to zaraz ją straszę wpisem do pamiętnika, że masz te 15min i rób sobie co tam chcesz tylko mi nie pracuj na sklepie. Ja sam nie pójdę na papierosa (czytaj przerwę) do momentu jak ostatni kasjer nie pójdzie na przerwę... |
Zyczyłabym sobie takiego kierownika :D
no ale temat o lidlu, wróćmy do lepiej do niego |
|
|
|
|
@HejaBanana
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 15 Lut 2015 Posty: 134
0
0
|
Wysłany: 2015-05-06, 14:13
|
|
|
Jesli chodzi o przerwy, to u mnie nie ma problemu. Kasjerzy sami sie pilnują i ida jeden po drugim, i wtedy gdy nie ma natłoku ludzi, wiadomo że nikt nie pójdzie na przerwę jak sznurek wózków czeka przy kasach.
A wiecie jakie mają wynagrodzenia w lidlu?
Ja mam umowę na 3/4 etatu a pracuję po 10-12 godzin. Dziewczyny które ze mną pracują, a są w biedronce juz od kilku lat, mówiły że "za ich czasów" to sie chodziło po 6godz czasem 8 i wtedy w miarę się pracowało....
Moja wypłata to 1131,99zł. ..... tajemniczy klient wiecznie nie zadowolony, bo brudna podłoga, bo koszyki brudne,bo cen nie ma, bo kolejka przy kasie....ehhhh szkoda gadać.
W mojej biedrze będzie teraz wyprzedaż namiotowa, nawet nie wiem co mnie czeka.... |
_________________ Kto pyta, nie błądzi. |
|
|
|
|
brodacz1989
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 07 Lis 2014 Posty: 865 Skąd: Polska
0
0
|
Wysłany: 2015-05-06, 14:26
|
|
|
HejaBanana napisał/a: | Ja mam umowę na 3/4 etatu a pracuję po 10-12 godzin. Dziewczyny które ze mną pracują, a są w biedronce juz od kilku lat, mówiły że "za ich czasów" to sie chodziło po 6godz czasem 8 i wtedy w miarę się pracowało.... |
chyba przysnęłaś na pierwszym dniu szkoleniowym;p rozliczenie z godzin jest kwartalne, czyli im więcej wypracujesz na początku tym więcej będziesz odpoczywać np. w czerwcu bo wtedy konczy sie obecny kwartal |
_________________ bądźmy ubodzy, ale nie głupi... |
|
|
|
|
@kluq
Stanowisko: centrum dystrybucyjne
Dołączył: 30 Lip 2010 Posty: 1751
0
0
|
Wysłany: 2015-05-06, 14:56
|
|
|
brodacz1989 napisał/a: | bo wiecznie jest jedna otwarta |
Wolę tą jedną otwartą i wszystko świeże niż grzebanie się w zgniłkach albo nie mieć co kupić |
_________________ Niejeden, komu się wydaje, że umie mówić, po prostu nie umie milczeć. Epicharm |
|
|
|
|
|