Nasza-Biedronka.pl

[@Hell]

Nie wiem jak bym mówiła w takiej sytuacji bo ja oceniając współpracowników biorę pod uwagę tylko i wyłącznie ich zaangażowanie i kompetencje. Jak sama mówiłaś nie musicie się lubić, skoro nie zaniedbuje swoich obowiązków, duża część załogi jest w porządku i trzyma twoja stronę to co za problem ustawić ją na zmianie z ludźmi odpornymi na jej zły wpływ i tym samym pomóc jej się skupić na pracy? Ale ty rób jak czujesz żebyś kiedyś mogła mieć pretensje tylko do siebie.

[kataszka]

Taka osoba może być uciążliwa i niszczyć wszystko co KS stara się zdziałać. U nas była taka, co krytykowała każde działanie KS, ale teraz pracuje na innym sklepie bo KS się o to mocno postarała. W biurze musi być zgranie i przede wszystkim zaufanie, inaczej praca się nie ułoży.

[biedronkaaa]

Ja nie rozumiem dlaczego wszyscy na siłę każą pisać każde przewinienie w pamiętniku...
Od razu po takich wpisach bedzie dało sie zauważyć ze ktoś kogoś tutaj nie lubi.
Masz pod sobą 3 zks i kasjerow ale tylko jedna pani ma wpisy w pamiętniku... Dla mnie to mobbing z twojej strony.

[~aneta79]

No i co ja poleciałam a ona została

[biedronkaaa]

[@TajemniczyK]

[@Hell]

[@czarownica25]

opisała to wczoraj na sb...

[@Hell]

Właśnie doczytałam, dziwnie się to wszystko potoczyło. :rool:

[+marta1]

Dziwne i za dużo znaków zapytania . Teraz to wygląda jak jakiś spisek...

[@czarownica25]

Też tak myśle i nie rozumiem.

[Larrikol]

A dla mnie to trochę dziwne, bo w tym przypadku nie mozna całą winą obarczyć jednej osoby. Skoro jedna zks ciagle oddawała po 10 palet, a było więcej, to przecież łatwo można sprawdzić to w dokumentach, które ona wystawiała. A śmietana na 1200 zł w PL też z jakiegoś powodu zostałą na sklepie. Nie uwierzę, że KS zamówiłaby o tyle za dużo z własnej inicjatywy. Może celowo została w chłodni, albo to nie jej zamówienie. Ja bym odwołałą się w sądzie pracy.

A dla mnie to trochę dziwne, bo w tym przypadku nie mozna całą winą obarczyć jednej osoby. Skoro jedna zks ciagle oddawała po 10 palet, a było więcej, to przecież łatwo można sprawdzić to w dokumentach, które ona wystawiała. A śmietana na 1200 zł w PL też z jakiegoś powodu zostałą na sklepie. Nie uwierzę, że KS zamówiłaby o tyle za dużo z własnej inicjatywy. Może celowo została w chłodni, albo to nie jej zamówienie. Ja bym odwołałą się w sądzie pracy.

[@czarownica25]

Jakiś wałek albo wszystkiego nie wiemy. aneta79, opisz jeszcze raz po kolei jak do tego doszło.