Nasza-Biedronka.pl

oszolom2 · Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 20

witam proponuje zamontowac alkomat dla Ks aby najpierw musieli dmuchac a potem otwierac sklep ,jak sie zapali zielone to moga przekrecac klucz a jak czerwone to KR dostaj sms ze nietrzezwy KS chce podjac prace
niestety u mnie to czesta regula wiec moze KR zaczna badac KS ??

// temat przenoszę do działu badań lekarskich
// oszolom2, to ta sama osoba co: mania11 i mania :ops:
// Bartosz

@Biedronek On · Wysłany: 2010-04-06, 15:42

No ładny cyrk :D KR wie w ogóle o tym co się dzieje na sklepie ?? Tak w ogóle fajny nick :D i dlaczego taki ??

#tklient · Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 99

Co w takiej sytuacji zrobić ?

Larrikol · Wysłany: 2011-10-26, 09:52

a moze ktos musi podpowiedziec dla KR, bo inaczej jak ma sie dowiedziec?

@jagodak · Wysłany: 2012-02-08, 12:01

Jeśli widzimy pracownika pod wpływem alkoholu, środków odurzających albo leków psychotropowych to po pierwsze telefon do KR, po drugie telefon na policję bo to ona ma narzędzia do stwierdzenia takiego faktu tj. badanie alkomatem,poza tym praca w takim stanie to złamanie KW i licznych paragrafów KP.
Nawet z wielkiej sympatii, nie ryzykowałabym ukrywania tego że ktoś jest po wpływem, bo może to także Tobie przynieść kłopoty.

kiki1411 · **Stanowisko**: kasjer Dołączył: 03 Sty 2013 Posty: 17

Jestem za...a nawet proponowałabym również sprawdzać ochronę bo co niektórzy sobie za dużo w pracy pozwalają,mamy jednego który nie raz daje sobie czadu w pracy

@kas · Wysłany: 2014-06-01, 10:44

jeśli masz podejrzenia co do nietrzeźwości lub stan wskazujący na spożycie ochrony to zgłoś KR. Miałam taką sytuację będąc kasjerem - pan ochroniarz był "wczorajszy". Zgłosiłam swoje podejrzenia KS,ten wybadał sprawę i zgłosił KR. KR przyjechała i wystarczyła rozmowa - spakował swoje manatki i tyle go było. [przyznał się bo było czuć kiedy mówił]

qweerty · Wysłany: 2014-11-29, 22:33

gorzej gdy pod wpływem jest ks znam takie przypadki

+marta1 · Wysłany: 2014-11-30, 13:04

no cóż słabość dopada wszystkich .....

qweerty · Wysłany: 2014-11-30, 14:21

tak marta i do tego stres,co nie znaczy ,ze należy tolerować takie postępowanie

+marta1 · Wysłany: 2014-11-30, 14:33

ja nie pisze że to toleruję tylko tak jak ty wiem że ludzie są tylko ludźmi co nie znaczy że próbuję coś lub kogoś usprawiedliwić

qweerty · Wysłany: 2014-11-30, 20:21

tak marta dokładnie ,ale znam sklep gdzie ks terroryzuje sklep a każdy wie o jej problemie. Może mało to moralne ale jeśli ktoś jedzie po mnie bo ma kaprys, to czemu nie miałbym mu pomóc w zmianie miejsca pracy

barycz · Wysłany: 2014-12-31, 00:26

U nas w centrum nie ma na szczęście tego problemu, bo na wejściu każdy dmucha w alkomat :D Chociaz ostatnio Pani na stołówce miała 2,7 promila we krwi i serwowała surowe dewolaje, ale oni to maja inne wejście ^^

+marta1 · Wysłany: 2015-01-04, 12:49

... co mają na wejście ? surowe dewolaje ? czy promile ? :D

~VanMaster · Wysłany: 2015-01-04, 14:26

Skoro często twój ks przychodzi pod wpływem alkoholu to jaki problem zgłosić to samemu do kr a nie montowanie jakiś alkomatów ? wchodzisz do sklepu dzwonisz do kr mówisz jaka sytuacja ten przyjeżdża z policją i masz problem z głowy.