ZWOLNIENIE Z PRACY |
Autor |
Wiadomość |
Larrikol [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-11-06, 20:29
|
|
|
Nad czym tutaj myśleć? Sytuacja jest oczywista. Poprzedni KR przymykał na to oko i ryzykował własną du*ą, nowy nie musi. Skąd wiadomo, że KR nie zauważył jakiś niepokojących symptomów i dlatego wysłał na badania? Zapewne KR konsultował decyzję o wręczeniu wypowiedzenia z biurem. 5 lat pracy z takimi ograniczeniami to naprawdę długo i odpowiedzialnie było szukać już wtedy nowej pracy, odpowiedniej do stanu zdrowia. Może to tolerowanie ograniczeń zdrowotnych, też było "jechaniem na układach"?? Lekarz wystawia opinię na podstawie dokumentacji medycznej, a nie na podstawie wróżenia z fusów. |
|
|
|
|
Larrikol [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-11-06, 20:34
|
|
|
amazonka34 napisał/a: | Sorry ale nikt za mnie towaru nie nosił a poza tym ja lekarza nie oskarżać... . Do tej pory nikomu to nie przeszkadzało nawet BHP to nie miał nic przeciwko... A ja zostałem potraktowany jak śmieć i zastanawiam się co mam dalej robić... Czy jest sens walczyć ale o co... | Oczywiście BHPowca zapewniało się, że pracujesz zgodnie z ograniczeniami itp, ale wszyscy wiemy, że było to niemożliwe i ryzykowałaś zdrowiem, więc może w końcu przestało się im podobać to ryzyko? 10 kg to śmieszny ciężar i złamałaś to swoje ograniczenie wiele razy, BHPowcowi widocznie nie chciało się posiedzieć przy monitorze i poszukać jak podnosisz karton np z bananami. |
|
|
|
|
Mori_1
Dołączył: 20 Paź 2012 Posty: 13
2
0
|
Wysłany: 2014-11-07, 16:03
|
|
|
Właśnie dlatego nie wyraziłam zgody na przedłużenie mi umowy. Stwierdziłam, że nie warto zaorywać się i rujnować swoje zdrowie, bo gdy zauważą ,że wysiadasz to kopną cię w cztery litery i możesz zdychać pod płotem. Jeśli chodzi o zasady BHP w tej firmie to nikt ich nie przestrzega. Kobiety ciągną zwykłe paleciaki z wodami i tak jest prawie na każdej biedronce. Nie wierzę, że BHP-owiec tego nie zauważył. Poprostu widzą to co chcą zobaczyć. |
|
|
|
|
biedronka40
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączył: 13 Lip 2014 Posty: 9
0
0
|
Wysłany: 2014-11-07, 18:14
|
|
|
święta prawda. Wszyscy widzą tylko to, co chcą widzieć. |
|
|
|
|
michalek710
Stanowisko: kadry
Dołączył: 02 Gru 2011 Posty: 486
0
0
|
Wysłany: 2014-11-07, 21:36
|
|
|
Mori_1 napisał/a: | Właśnie dlatego nie wyraziłam zgody na przedłużenie mi umowy. Stwierdziłam, że nie warto zaorywać się i rujnować swoje zdrowie, bo gdy zauważą ,że wysiadasz to kopną cię w cztery litery i możesz zdychać pod płotem. Jeśli chodzi o zasady BHP w tej firmie to nikt ich nie przestrzega. Kobiety ciągną zwykłe paleciaki z wodami i tak jest prawie na każdej biedronce. Nie wierzę, że BHP-owiec tego nie zauważył. Poprostu widzą to co chcą zobaczyć. |
Po prostu dwa tygodnie przed audytem nagle sklep jest idalnie wyszkolony z bhp |
_________________ a czas tak szybko ucieka... |
|
|
|
|
~ja33goda
Dołączył: 05 Sty 2010 Posty: 25
3
0
|
Wysłany: 2014-11-07, 23:06
|
|
|
Nie jestem pracownikiem biedronki od kilku miesięcy i jestem szczęśliwa. Mój KR to człowiek marny.... bez żadnych oznak człowieczeństwa, powinnam przed moim odejściem zgłosić wszystko do inspekcji pracy, powiadomić sanepid o totalnym syfie na sklepie....itp. Nie zrobiłam tego gdyż szkoda mi było mojego cennego czasu, a i stwierdziłam że dziewczyny które zostały nie były warte tego..... wchodziły całemu kierownictwu w dupę..... Mam nadzieję że kiedyś całe zło wyrządzone przez tych nieudolnych kr wróci do nich..... mam nadzieję że upadek sieci kiedyś nastąpi , poważne tego symptomy już nastąpiły,,, nie jest tak różowo jak by się wydawało .... i bardzo dobrze. |
|
|
|
|
Robertty [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-11-09, 18:08
|
|
|
Cytat: | Nie jestem pracownikiem biedronki od kilku miesięcy i jestem szczęśliwa. |
Przerażająca prawda o biedronce........... |
|
|
|
|
|