zz-biedronka
piotr.a
Stanowisko: kierownik sklepu
Dołączył: 17 Sty 2012 Posty: 380 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2014-10-06, 12:00 Zakładowe BHP. Konsultacyjny obowiązek
|
|
|
Zakładowe BHP. Konsultacyjny obowiązek - Kazimierz Pasternak
W świetle art. 23711a kodeksu pracy pracodawca bez względu na liczbę zatrudnionych pracowników jest zobowiązany do konsultowania wszystkich zagadnień związanych z szeroko pojmowanym bezpieczeństwem i higieną pracy w zakładzie. Stronami konsultacji są bezpośrednio pracownicy zakładu jeśli nie ma w zakładzie związku zawodowego, albo zakładowe organizacje związkowe. W zakładach liczących ponad 250 zatrudnionych pracowników konsultacje odbywają się na podstawie przyjętego regulaminu między obligatoryjnie powołaną zakładową komisją BHP i pracodawcą, który również wchodzi w skład tej komisji. Ustawodawca określił reguły prowadzenia konsultacji. W cytowanym przepisie wymienił jedynie przypadkowy, niedomknięty katalog zagadnień, które podlegają konsultacji. Warto pamiętać, że higiena pracy jest fundamentalnym segmentem zakładowego bezpieczeństwa pracy. Nie może być lekceważona, czy pomijana w zakładowym systemie bezpieczeństwa pracy. Niestety okazuje się, że mimo XXI wieku blisko 40% budów w województwie świętokrzyskim jest pozbawione podstawowego zaplecza higieniczno-sanitarnego. Pracownicy nie mają możliwości przygotowania, spożycia posiłku, przechowywania odzieży, umycia się, itp. Tego rodzaju rażące zaniedbanie ustawowych obowiązków ma wpływ na zdrowie pracowników i ich bezpieczeństwo. Może być przyczyną zdarzenia wypadkowego, nie mówiąc o innych schorzeniach powodujących absencję i ujemne skutki zdrowotne. Pracodawcy pomijając obowiązek konsultacji jednostronnie, z zaskoczenia, pomijając regulaminy pracy, czy zakładowe układy zbiorowe pracy narzucają pragmatyki dyscyplinujące pracowników chcących w trakcie zmiany skorzystać z pomieszczeń higieniczno-sanitarnych. Niczym nieuzasadnione utrudnienia polegają na montażu bramek przejściowych, czytników elektronicznych czy kamer monitorujących umieszczonych w przejściach do pomieszczeń higieniczno-sanitarnych. Trzeba postawić pytanie: dlaczego te kwestie nie podlegają konsultacji, nie są uregulowane w zakładowym prawie pracy i obowiązek pracodawcy szanowania godności i dóbr osobistych pracowników jest w tego rodzaju przypadkach bez znaczenia. Nie wolno pracodawcom wprowadzać do obiegu zakładowego czegoś w rodzaju dodatkowych stresów rujnujących komfort pracy pracowników. Zakładowe organizacje związkowe w ramach ustawowych uprawnień kontrolnych nie mogą pomijać nieprawidłowości dotyczących higieny pracy. W zakresie eliminowania wymienionych zaniedbań określone narzędzia pozwalające na przywrócenie oczekiwanych efektów mają także społeczni inspektorzy pracy - na podstawie ustawowych uprawnień. |
|