Nasza-Biedronka.pl

[#Helmut]

To już jakaś plaga, PL`ki nas zabijają. Nie zwiększy się sprzedaży alokując coraz to nowe in-outy które albo zalegają w magazynie albo tworzą na sklepie taki bałagan że klient nie ma jak się poruszać w alejkach a co dopiero mówić o swobodnym dostępie do tych artykułów, czytelnej cenówce umieszczonej dokładnie nad towarem itp... Zalegający NF na magazynie to zamrożone pieniądze, tym nie zwiększymy obrotów... to zrozumie nawet dziecko... Piszcie, może DO Wiesław to przeczyta ...?

[#Wojtus]

Właśnie, a propos tego listu, w maju ponoć też wyciągnęli niektóre rzeczy z pl i mieli ponownie przeliczać premie. Ktoś dostał? :D

[biedronella33]

Nasz rejon nie dostal a z tego co bylo wymienione mamy glownie plki pic na wode fotomontaz

Nasz rejon nie dostal a z tego co bylo wymienione mamy glownie plki pic na wode fotomontaz

[@piivko19]

Ta "promocja" na PL-ki obowiązuje tez za czerwiec ?

[biedronella33]

nie, bylo napisane, ze tylko w maju

nie, bylo napisane, ze tylko w maju

[~Jazy]

PL-ki? Co to tak właściwie jest?

[biedronella33]

Jazy, straty

Jazy, straty

[~Frank_a]

Wczoraj wieczorem przyszla informacja, ze straty beda inaczej naliczane w czerwcu tez My na szczescie zalapalismy sie i dodatkowa kasa wplynela na drugi dzien na konto

CO do PL-ek , to z gory ciagle slyszymy ekspo na maxa, chlodnia na full....potem wyrzcamy rzeczy, alokacje to juz inna bajka, nie wiem jak oni to obliczaja, robia tak naprawde co chca. Szynki wp z alokacji dostalismy 25 kartonow (zamawiane bylo 15) w cholere poszlo do kosza, nektarynki ktora teraz schodzi bardzo ladnie przyslali 30 kartonow (a zamawiane bylo 100) i gdzie tu logika....

[~Tom21231]

Sklepy takie jak mój mimo że są super big nie robią niesamowitych obrotów ale czego się spodziewać bo którymś z kolei takim samym sklepie w mały mieście? a mimo tego dostajemy chore ilości alokacji ? sprzedaż 2-3 kartonów danego mięsa a dostajemy go w ilości 12 kartonów ja tego nie rozumiem czy oni nie mają podglądu sprzedaży ? ze sklepów.

Straty głownie przez towary alokowane które w takich ilościach się nigdy nie sprzedadzą są głównym problemem braku premii.

Druga sprawa to tajemniczy klient pic na wodę i fotomontaż .... kiedy są obroty sklep wygląda ok wszyscy daja 200% z siebie nagle wychodzi wynik z d...y a kiedy są starty w cholerę zawsze jest 100% TK ? przypadek nie sądzę zamiast tych śmiesznych premii wolał bym mieć 100-200zł netto większą pensję i nie łudzić się otrzymaniem premi bo firma robi wszystko abyśmy jej nie dostali.


Pozdrawiam.

[~Brigid]

Draznia mnie alokacje braki realizacji lub realizacja niepelna. gdyby bylo tak ze alokowany produkt mozna odbic ok ale zawsze jest tak ze alokache sprzedajemy a wlasny towar idzie do kosza i gdzie tu sprawiedliwosc? Ja zamawiam tyle ile mi potrzeba a nigdy to nie pokrywa sie z tym ci zrealizuja. a gdy sie przeklepiesz to wtedy magicznie znajdzie sie 30 kartonow maslowej albo 100. Worow ziemniakow

[@xnyl]

gdyby zmienili swoja polityke... nie zamawiali 77 rodzaji miesa wsrod ktorego sa indeksy ktore przyjezdzaja i czekaja az pojda w smietnik... to moze cos by z tego bylo.
sklepy bez klimy z temperatura pod 40 stopni - jak na takich sklepach ma wygladac warzywniak?
do tego prosze sprawdzic jak wzrosly ceny wszystkich towarow w ciagu ostatnich 2 lat. wystarczy kilka indeksow na miesie po 2 sztuki do wyrzucenia i juz 100.
wystarczy ze na peiczywie do odpieku ktore przeciez ma byc dostepne do 21 zostana po 2 indeksy + pieczywo swieze kolejna 100...
warzywniak ktory jest przebierany od gory do dolu przy kazdej wizycie kr/ko/itd...
kolejna 100.

[~Tom21231]

A przecież tak cięzko by było jakiś nawiew nad warzywami zamątować żeby utrzymywały odpowiednią tęperature na to pieniędzy firma nie ma ;/ ale na jakieś chore gazetki dla pracowników których pewnie nikt i tak nie czyta albo listy do pracowników o osiągnięciach firmy to niestety ma .

I do tego niesamowite leyout gdzie np (rzodkiewki) czy inne warzywa które w ciągu dnia zwiędną są usuwane z chłodni na w/o żeby tylko klient mógł kupić je zwiędłe

[Kacperos]

macie racje! brak słów :D

[~Brigid]

Poza tym... nie oszukujmy się... klienci są bezczelni a nawet wrecz chamscy. robią burdel, jeden wielki gnój, a jak chcesz posprzątać to jeszcze Ci pod maszynę wchodzą, bo zobaczyli jedną śliczną nektarynkę akurat w tym miejscu w którym sprzątasz. Banana nie szłoby tyle do PLki gdyby był 1 karton na stoisku, bo by nie mieli w czym grzebać i niszczyć pozostałego towaru. Zjadają co się da i gdzie się da. W 1 alejce nabierze pół kg pistacji czy nerkowców, a na kasie jest już 150g, nie dziwne, że na inwenturze notorycznie brakuje nawet 1,5 kartona. O polityce Biedry i o zachowaniu klientów można by napisać więcej baśni niż napisali bracia Grimm, ale cóż... najlepiej zwalić na niską produktywność i złe zarządzanie na sklepie.

[~kicior_ek]

Ech tego już się nawet komentować nie chce...