| 
		Parówki ? Przyjąc czy nie ? | 
   
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
   
            
      
         
		 cichawoda8  		  
		 
          
                  Stanowisko:  z-ca kierownika
  
                  Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 8 
         
				 
	   
	   0
	    
	   
	   0
	    
	 
	 
		                 | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2014-06-30, 12:38   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Witaj nomos. Moim zdaniem kierownik powinien przyjąć od Ciebie parówki. To był jego błąd, ale w naszej pracy naprawdę czasami zdarzają się bardzo ciężkie dni, może taki właśnie miał ten kierownik. Co oczywiście nie oznacza, że ma przyzwolenie na okazywanie złości.
 
 
Strasznie jednak przyczepiłeś się tych donatów w lodówce z lodami. Nie powinny być w tym miejscu, ale widocznie na tej biedronce personel nie miał miejsca na magazynie. Najważniejsze, że były przechowywane w temperaturze, która zapobiegła rozmrożeniu. Piszesz, że kasjerzy mogli te donaty wyciągnąć i położyć koło pieczywa. Ale wtedy uległyby rozmrożeniu, co zaowocowałoby wywaleniem ich do kosza. Te produkty wyciąga się w takich ilościach, które sklep jest w stanie sprzedać w danym dniu. Pozdrawiam    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 										 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 nomos		  
		 
          
                  Stanowisko:  klient
  
                  Dołączył: 30 Cze 2014 Posty: 20 
         
				 
	   
	   0
	    
	   
	   0
	    
	 
	 
		                 | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2014-06-30, 13:09   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Witaj.  Przyczepiłem się bo to dla mnie troszkę dziwne    zapewne personel jak i kierownik czy zastępca wie mniej więcej ile pączków czy też donatów schodzi w danym czasie. To była kwestia drugoplanowa którą kiedyś zauważyłem i chciałem się dowiedziec jak to jest.
 
 
Ale główną sprawą były dla mnie te parówki    Ja wszystko rozumiem że czasami są trudne chwile ale jak pisałaś nie ma prawa personel wyładowywac swoich złości na kliencie. Tak jak już pisałem nie podoba się do widzenia nikt tam na siłę nie pracuje. 
 
 
Ale to nie tylko w Biedronce dochodzi do tego typu sytuacji a że akurat to forum Biedronkowe to piszę to tutaj    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 										 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Larrikol [Usunięty]		  
		 
          
                  
         
			 
		                 | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2014-06-30, 13:54   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | nomos napisał/a: | 	 		  | Lari wszystko było już skasowane, wybite na kasie więc dlatego musiała przyjśc kierowniczka żeby wycofac produkt z kasy. | 	   Ale nie było zapłacone, rachunek nie zamknięty, więc jeszcze nie kupione | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 										 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 nomos		  
		 
          
                  Stanowisko:  klient
  
                  Dołączył: 30 Cze 2014 Posty: 20 
         
				 
	   
	   0
	    
	   
	   0
	    
	 
	 
		                 | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2014-06-30, 14:12   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               No tak to prawda    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 										 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 #Helmut		  
		 
          
                  Stanowisko:  kierownik sklepu
  
                  Dołączył: 23 Mar 2014 Posty: 70 
         
				 
	   
	   0
	    
	   
	   0
	    
	 
	 
		                 | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2014-06-30, 15:08   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | nomos napisał/a: | 	 		  |   zapewne personel jak i kierownik czy zastępca wie mniej więcej ile pączków czy też donatów schodzi w danym czasie | 	  
 
Gdybyś popracował trochę w Biedronce to niekoniecznie wszystko byłoby tak logiczne i proste...    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 										 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 nomos		  
		 
          
                  Stanowisko:  klient
  
                  Dołączył: 30 Cze 2014 Posty: 20 
         
				 
	   
	   0
	    
	   
	   0
	    
	 
	 
		                 | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2014-06-30, 15:31   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | No i pewnie nie będę pracował | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 										 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Larrikol [Usunięty]		  
		 
          
                  
         
			 
		                 | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2014-06-30, 16:23   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | A co klienta obchodzi jakie warunki pracy mają pracownicy sklepu? Skoro tam są to widocznie godzą się na to i akceptują standardy, więc niech nie robią z klienta debila tylko dlatego, że ma słabszy dzień. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 										 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 @czarownica25  		  
		 
          
  
                  Stanowisko:  z-ca kierownika
  
                  Dołączyła: 24 Kwi 2014 Posty: 560 
         
				 
	   
	   0
	    
	   
	   0
	    
	 
	 
		                 | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2014-06-30, 16:40   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | nomos napisał/a: | 	 		  | No i pewnie nie będę pracował | 	  
 
 
Los potrafi okazać się bardzo przewrotnym     | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 										 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 nomos		  
		 
          
                  Stanowisko:  klient
  
                  Dołączył: 30 Cze 2014 Posty: 20 
         
				 
	   
	   0
	    
	   
	   0
	    
	 
	 
		                 | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2014-06-30, 17:09   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Edyta ostatnia rzecz którą bym zrobił uwierz mi    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 										 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 pabelitos  		  
		 
          
                  Stanowisko:  kierownik sklepu
  
                  Dołączył: 29 Paź 2013 Posty: 3 
         
				 
	   
	   0
	    
	   
	   0
	    
	 
	 
		                 | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2014-06-30, 20:08   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Larrikol napisał/a: | 	 		  | Moim zdaniem skoro jeszcze za zakupy nie zapłaciłeś to sobie rezygnuj nawet ze wszystkiego, masz prawo i nikt nie może Ciebie zmusić do kupna. Trzeba było zostawić wszystko na taśmie i niechby se robiły z tym, co im się podoba. Mówisz, że rezygnujesz, a nie pytasz o pozwolenie. | 	  
 
 
Larrikol --- OD razu widać, ześ się nie nadawała tam do roboty i Cie wyjeb..li, skoro piszesz takie bzdury typu, nie ch by robiły z tym co im się podoba. 
 
 
[ Dodano: 2014-06-30, 21:16 ]
 
Nomos, przepraszam, ile Ty masz lat? Bo po zachoawniu stwierdziłbym, ze z jakieś 95 , stary, naburmuszony , wyruchany przez życie DEWOT. Ale nie, gadasz jak czlowiek w kwiecie wieku...Wiec na litość Boską, Ty  nie masz prawdziwych życiowych problemów, tylko takie bzdety??? 
 
Gdzie leżą donuty?? Czy możesz oddac parówki? Jak Ci nie wstyd to oddawaj, choćby ugotowane. Dodaj jeszcze nawet fasolki po bretońsku . 
 
W swojej pracy też  macie tak idealnie wszystko jak powinno byc ????
 
Wszystko robisz wg przepisów? Jesteś dla każdego miły, szczególnie jak zjeby dostaniesz???
 
Pomyśl, nim zaczniesz cokolwiek więcej pisać. >:D | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 										 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 +marta1  		  
		 
          
                  Stanowisko:  klient
  
                  Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4503 
         
				 
	   
	   0
	    
	   
	   0
	    
	 
	 
		                 | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2014-06-30, 20:36   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | uuu ostro ale czasem też tak odreagowuję .... a jeżeli chodzi o Larri to się mylisz ... | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 										 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 @Lilith		  
		 
          
                  Stanowisko:  kasjer
  
                  Dołączył: 30 Maj 2013 Posty: 246 
         
				 
	   
	   0
	    
	   
	   0
	    
	 
	 
		                 | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2014-06-30, 21:26   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               kierownik czy zastępca wie mniej więcej ile pączków czy też donatów schodzi w danym czasie
 
 
Owszem,wie ale czasem trzeba patrzeć na możliwości harmonogramu czyli jeżeli jutro mogę zamówić tylko 5 palet,to na tego pączka czy donata może mi nie starczyć i muszę zamówić go dzień wcześniej więcej.Proste?    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 										 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 +marta1  		  
		 
          
                  Stanowisko:  klient
  
                  Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4503 
         
				 
	   
	   0
	    
	   
	   0
	    
	 
	 
		                 | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2014-06-30, 21:27   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               nie tłumaczcie bo i tak nie zrozumie ...    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 										 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 @Muminka  		  
		 
          
                  Stanowisko:  kasjer
  
                  Dołączyła: 27 Sty 2014 Posty: 140 
         
				 
	   
	   0
	    
	   
	   0
	    
	 
	 
		                 | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2014-06-30, 22:56   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | nomos napisał/a: | 	 		  
 
Lari wszystko było już skasowane, wybite na kasie więc dlatego musiała przyjśc kierowniczka żeby wycofac produkt z kasy. | 	  
 
 
 
A choćby dlatego ,że parówki nie były ostatnim produktem jaki był nabity (kasjer może wycofać sam tylko ostatni produkt) w tym celu potrzebna kierowniczka sklepu :D | 
             
						
				_________________ Bo w życiu piękne są tylko chwile .... | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 										 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 @eeewelinkaaa  		  
		 
          
  
                  Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 166 
         
				 
	   
	   0
	    
	   
	   0
	    
	 
	 
		                 | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2014-07-01, 00:00   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               namos,mozesz oddac produkty świeże do 3 dni ale tylko jak coś jest z nimi nie tak,nikt nie przyjmie Ci pełnowartościowego towaru po takim czasie,nie tylko w Biedronce.Co do tej sytuacji to parówki powinny być przyjęte.
 
Apeluję do klientów.Ludzie jeśli rezygnujecie z towaru,nagle odwidzi się Wam i już go nie chcecie to oddajcie go przy kasie!!!My to odniesiemy,po co wrzucać kurczaka w podpaski,czy jogurt w napoje!My to odniesiemy jeśli zostawicie przy KASIE! | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 										 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      | 
         
       |