Nasza-Biedronka.pl Strona Główna

Nasza-Biedronka.pl

Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Udręki kierowników z zewnątrz:)
Autor Wiadomość
#yonica 


Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 62
Wysłany: 2014-06-09, 11:00   Udręki kierowników z zewnątrz:)

Hej, fajnie że jest nas więcej:)

Nie byłam nigdy kasjerem w żadnym markecie, pracowałam 6 lat w zwykłym sklepie, i jestem zks w nowo otwartej biedronce (baaardzo krótko). Ciekawa jestem jak Wam idzie i jak to ogarniacie bo lekko nie jest.
  Ocena JMP: 8/10
     
~Brigid 

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 20 Maj 2013
Posty: 49
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-06-09, 11:29   

U mnie jutro mija rok, jak pracuje jako ZKS w biedronce. Wczesniej pracowalam jako sprzedawca w Tesco glownie na nocne zmiany. Nie martw sie jakos bedzie ;-) na poczatku pot, krew i lzy, a teraz bywa czasami lepiej ;-) prawie nigdy nie ma kolorowo, zwlaszcza po wizycie KR, ale jakos leci ;-)
 
     
@owadzik2 

Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 04 Kwi 2012
Posty: 250
Skąd: Polska
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-06-09, 11:48   

Hej, głowy do góry, dobrze będzie :) Też przyszłam z zewnątrz i pracuję już cztery lata, najpierw zks, a po dwóch latach ks. Początki były ciężkie, miałam wiele chwil zwątpienia...
_________________
Ludzie sukcesu koncentrują się na szansach, przeciętni koncentrują się na przeszkodach
 
     
gregori0708 


Stanowisko:
kierownik sklepu

Dołączyła: 25 Maj 2011
Posty: 378
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-06-09, 11:59   

Ja akurat pracowałam jako kasjer...3 lata i jestem pełna podziwu dla osób które są z zewnątrz bo ja do tej pory zastanawiam się czy dobrze zrobiłam. są naprawdę ciężkie chwile a tych dobrych bardzo mało...
 
     
~Brigid 

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 20 Maj 2013
Posty: 49
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-06-09, 12:17   

Dokladnie. I chocby nie wiem jak czlowiek sie staral i mial 7 osob na zmianie to nic z tego. Zawsze bedzie cos nie tak. Porazka wrecz, aczkolwiek zdarzylo mi sie kilka razy uslyszec od KR, ze cos tam jest ladne albo dokladnie tak jak chciala, tudziez podoba sie jej regal z in-outami kosmetycznymi ;-)
 
     
#yonica 


Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 62
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-06-09, 21:36   

Mnie w sumie ostrzegali, że praca zks to ciągłe opierdzielanie za swoje i cudze błędy. Byłabym gotowa się z tym pogodzić gdyby nie to, że moje szkolenie było mało produktywne i do tej pory nie wiem co najmniej połowy:/ ogarniam tyle ile mogę i na prawdę się staram, nie powiem że praca mi się nie podoba bo podoba i to bardzo, chciałabym tylko więcej wiedzieć. Tak na prawdę to trudno jest ogarnąć duży sklep jak pracuje się niecałe 2 miesiące. Mój rejon to spoko koleś i na prawdę pomaga ale czasem to mam ochotę bić głową w biurko:)
  Ocena JMP: 8/10
     
@czarownica25 


Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 24 Kwi 2014
Posty: 560
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-06-09, 21:47   

Mój okręgowy jak mnie awansował powiedział: zastępca uczy się cały pierwszy rok pracy. Kazał mi się nie zrażać i miał rację. Przez pierwsze miesiące bardzo pomógł mi Podręcznik Kierownika Sklepu... pamiętam że bardzo często z niego korzystałam. Yonica głowa do góry :)
  Ocena JMP: 8/10
     
#yonica 


Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 62
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-06-10, 07:19   

Dzięki za słowa otuchy:)
Najbardziej to mi głupio, że nie ogarniam koszy z non foodem i tych wszystkich akcji i promocji "tak tylko". Jak wchodzi nowa oferta albo akcja i trzeba to wszystko poukładać to ja głupieję. Niby drukuję sobie te wszystkie mapki itd ale i tak mam z tym problem. Jakby nie doświadczone dziewczyny, które mi pomagają to wszystko byłoby nie na swoim miejscu. W środę mam drugą zmianę i już się boję .^.
  Ocena JMP: 8/10
     
#Natalusia 

Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 27 Mar 2014
Posty: 77
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-06-10, 09:31   

yonica spokojnie dasz radę :) głowa do góry
_________________
Natalusia
 
     
~witus89 

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 27
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-06-10, 09:58   

dam ci dobra rade jak nie wiesz jak to ogarnac to oproznij tyle koszy ile ci jest potrzeba tak jak na mapce i pozniej sobie wykladaj
  Ocena JMP: 9/10
     
#yonica 


Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 62
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-06-10, 12:33   

A jak sobie radzicie z organizacją czasu pracy? U mnie największe zamieszanie jest z wymianą kasjerów no i w środę i niedzielę. Dodam, że do tej pory obstawiam tylko 2 zmianę.
  Ocena JMP: 8/10
     
zaspana81 

Stanowisko:
kierownik sklepu

Dołączyła: 20 Paź 2013
Posty: 24
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-06-10, 13:05   

Co do zmiany kasjerów i zamknięciem w niedzielę: My doszłyśmy już do strzału :)
Na kasie do końca zostaje max 2 kasjerów a najlepiej 1 i twoja kasetka w razie czego. Ściągasz wszystkich, ale nie na raz ja zaczynam od godz. 20 i robimy tak, że kasjer siedzi przy tobie i układa grube, a ja w tym czasie sprawdzam jego kasetkę, nie marnujemy czasu na 2 krotne jej liczenie ostatnio kasjerkę, która kończyła pracę o 18,30 wylogowałam 18.27 i uwierzcie mi w 3 min zdążyłyśmy przeliczy utarg ponad 10 000 i odpikała się równo o czasie :) GRUNT TO DOBRA ORGANIZACJA :) ja pracuję ponad 3 lata i dopiero teraz doszłam do ładu przy obsadzaniu 5 kas :) pozdrawiam
  Ocena JMP: 7/10
     
#yonica 


Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 62
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-06-10, 14:53   

Zaspana, dzięki za super pomysł, do tej pory nikt na to nie wpadł:) skorzystam!:)
  Ocena JMP: 8/10
     
@jagodak 

Stanowisko:
kierownik sklepu

Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 365
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-06-11, 18:13   

zaspana81 napisał/a:
Co do zmiany kasjerów i zamknięciem w niedzielę: My doszłyśmy już do strzału :)
Na kasie do końca zostaje max 2 kasjerów a najlepiej 1 i twoja kasetka w razie czego. Ściągasz wszystkich, ale nie na raz ja zaczynam od godz. 20 i robimy tak, że kasjer siedzi przy tobie i układa grube, a ja w tym czasie sprawdzam jego kasetkę, nie marnujemy czasu na 2 krotne jej liczenie ostatnio kasjerkę, która kończyła pracę o 18,30 wylogowałam 18.27 i uwierzcie mi w 3 min zdążyłyśmy przeliczy utarg ponad 10 000 i odpikała się równo o czasie :) GRUNT TO DOBRA ORGANIZACJA :) ja pracuję ponad 3 lata i dopiero teraz doszłam do ładu przy obsadzaniu 5 kas :) pozdrawiam

Pracujesz w takim razie niezgodnie z procedurami, ponieważ procedura mówi wyraźnie że kasjer sam przelicza kasetkę i utarg i dopiero wtedy daje Tobie
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z internetu nie wiedziałem, że jest na świecie tylu idiotów" Stanisław Lem
 
     
@Muminka 

Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 27 Sty 2014
Posty: 140
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-06-11, 19:48   

a pokażcie mi który zk czy sam ks pracuje według procedur ? zawsze pośpiech czas czas... ja nigdy nie liczyłam swojego utargu tylko kasetkę ......
_________________
Bo w życiu piękne są tylko chwile ....
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


phpBB by przemo