Nasza-Biedronka.pl

[#Master]

Czy W Waszych Biedronkach jest to co u mnie? Mam dwie biedronki w mieście. Na mojej jest okropny syf. Tzn mamy około 23 palet non-foodu. co dzień całe auto, a ostatnio po dwa auta. Towar ściągamy na sklep , bo na magazynie przez non food nie idzie przejść. Nie ma gdzie ustawić nowego na sklepie, skoro nie sprzedał się poprzedni. Non food mamy wszedzie, magazyn, socjal, nawet kibel.

KR oczywiście umywa ręcę. Nie załatwił nam sklepu na przerzuty. Jak mamy zwrot, to, żeby znaleźć trzy indeksy trzeba szukać 2-3 godziny. Koszmar i porażka. Tak nieudolnego KR jeszcze nie widziałem.

[@lokii]

mam tak samo nonfood juz z drobim ukladamy gdzie sie da a za chwile na parkingu bedziemy skladac a ksiaze rejonu(KR) jeszcze przywozi nam ten badziew z innych sklepow(z innych rejonow) bo go "kolezanka poprosila"

[@Lilith]

W poprzednim sklepie też tak miałyśmy,że ten n-f wszędzie nam zalegał,bo codziennie cały tir dostawy(choć też niekoniecznie to potrzebne było). Teraz mamy cały czas łączenie z jednym sklepem wyprzedażowym i cały czas im oddajemy to co u nas nie idzie.

[~Jazy]

U nas na CD na reklamacji jak jest duży zwrot plus nowe otwarcie to ledwo co można wózkiem przejechać. Jak sciagamy opakowania z aut to żeby obrócić się wózkiem to trzeba czasem wyjechać na kompletacje, ale u gory twierdza, ze jesteśmy w stanie przyjąć 1000 palet z towarem ze sklepów..

[Kacperos]

wszędzie jest tak samo! u nas była wyprzedaż non foodu i dzięki temu premie zabrali cfaniaki 8)

[@jagodak]

Sposób na non food z magazynu: Dwa razy w tygodniu ściągać coś ze stołów ostatnie sztuki i wykładać z magazynu nf który jest mocno przeceniony, szczególnie towary które dobrze się sprzedają na Waszym sklepie.

[biedronella33]

U nas ostatnio tez sie zrobil mega syf. Magaznyn zawalony, sklep zawalony, socjal zawalony, kible, szatnie zawalone. I palety stoja tez przed sklepem. I codziennie dwie dostawy. >:D

U nas ostatnio tez sie zrobil mega syf. Magaznyn zawalony, sklep zawalony, socjal zawalony, kible, szatnie zawalone. I palety stoja tez przed sklepem. I codziennie dwie dostawy. >:D

[#Master]

Niech i będzie ten non food, ale ludzie... w rozsądnych ilościach. Tak samo ma się sprawa z harmonogramem... Naprawdę mamy wysokie stany , ale KR twierdzi, że jest inaczej. Przez zalegający WSZĘEDZIE non food, nie mamy gdzie magazynowac nadwyżej i chcąc przyjąc dostawę następnego dnia, jesteśmy zmuszeni wykładać napoje, makarony, czekolady , WSZYSTKO , upychać w półkach, na paletach. PORAŻKA I DRAMAT. Wiem, że tych dwóch sklepów nie można porównać, ale gdy wchodzę do Kauflandu, Polo Marketu to aż miło. Towar jest, ale nie ma go za dużo. Natomiast w moim sklepie...PORAŻKA. Drugi sklep w moim mieście ma okej, ale u nas dramat.

[#Helmut]

Ja dorzuciłbym do tego jeszcze in-outy. Jest ich znów coraz więcej, na szczycie nie możemy stawiać więcej niż 2 Euro lub 4 DHP. Najlepiej by nie było więcej niż 4 indeksy. Co się da to wstawiamy w layout, ale ciągle spływają nowe in-outy i to już nie pomaga. Jeszcze bym zrozumiał żeby przyjeżdżała np. 1 DHP Carlsberga, który sprzeda się w powiedzmy 3 tygodnie...ale po co od razu 2? Gdzie ta druga oczywiście zajmuje miejsce w magazynie.

[@kas]

u nas można było stawiać po 3 euro na szczycie. w chwilach kiedy był ogrom in-outów nawet do 4 euro,byleby była dostępność - można było siegnąc.

A syf,bałagan,nawał towaru i in-out'ów jest w każdym sklepie na mniejszą bądź większą skale

[@B_Krakow]

U mnie nie ma koszy NF - ostatnie sztuki bo już nie ma miejsca. A in-outy spożywcze mogą być tylko i wyłącznie eksponowane w koszach. Mamy zakaz wstawiania in-outów w layout. Także jak dostawa przyjeżdża, to większość palet jedzie na salę sprzedaży. Moim zdaniem NF powinien być odblokowany do zamówień i powinniśmy mieć możliwość zamawiania go pod naszą sprzedaż.

[@lokii]

[tadam]

lokii my mieliśmy na magazynie max6- 7 palet ,a po namiocie mamy do teraz palety wszędzie nawet w szatni.Z wszystkich sklepów poprzychodziły palety ,bo wszyscy korzystali i czyścili magazyny a u nas teraz to zostało Zwroty teraz to koszmar.

[@lokii]

ale u nas namiot jest tylko i wylacznie pod warunkiem ze nie bedzie przerzutow i robimy wyprzedaz z tego co mamy
z tym ze jak zawsze nie wiadomo czy ksiaze rejonu(KR) nie zmieni wlasnego zdania po raz kolejny

[~Jazy]

Wczoraj jak przyjechały auta z przerzutami na wyprzedaż namiotowa plus palety na nowe otwarcie i palety na zwrot do dostawcy to musieliśmy wypychac je na dwór, bo magazyn nie jest gotowy przyjąć jednego dnia ponad 300 palet z towarem( a już około 100 było na centrum) plus puste palety i kontenery...

Na reklamacji tez jest jeden wielki bajzel jak i na sklepach...