Wątpliwa jakość niektórych produktów Biedronki |
Autor |
Wiadomość |
anulka87
Stanowisko: klient
Dołączył: 07 Maj 2014 Posty: 14
|
Wysłany: 2014-05-07, 18:11 Wątpliwa jakość niektórych produktów Biedronki
|
|
|
Witam. Niedawno dowiedziałam się o tym forum i postanowiłam napisać co mnie boli. Traf chciał, że mieszkam bardzo blisko pewnej Biedronki, więc siłą rzeczy tam właśnie najczęściej robię zakupy. Wiem, narażam się na to, że usuniecie post. Jeśli tak się stanie opiszę to na bardziej popularnych portalach bo mam taką możliwość. Oczywiście z odpowiednią adnotacją. Bo coś z tym trzeba zrobić.
Do rzeczy. Wiele produktów jest dobrej jakości, ale niestety zdarzają się takie, które budzą wątpliwości i to nie tylko moje, ale także mojej rodziny i znajomych. Wymienię kilka z nich.
Piersi z kurczaka - drodzy sprzedający, kupiłam je kilka razy w nadziei, że może trafiłam na złą partię, ale nie, niestety one po prostu śmierdzą. Nie wspomnę o ilości wody, która z nich wypływa. Znam te sztuczki, związki wiążące wodę itd. Niestety teraz prawie każdy takie rzeczy stosuje. Z kilograma mięsa można zrobić nawet półtora, ale nie o to chodzi. Te piersi z kurczaka zwyczajnie są nie świeże! To samo dotyczy podudzi drobiowych (gdy raz zrobiłam krupnik i wyciągnęłam je by obrać z mięsa o mało nie zwymiotowałam, oczywiście krupnik wylądował w sedesie) i innych mięs. Zresztą sami zobaczcie jak wyglądają polędwiczki - one są zwyczajnie sine i topią się w wodzie (można sprawdzić bez kupowania). Jedynie pakowane wędliny są jako takiej jakości. Choć gdy raz przez pomyłkę wrzuciłam jakąś plasterkowaną wędlinę do zamrażalnika pod każdą utworzyła się skorupka lodu...
Ziemniaki Pominę fakt, że są holendernie drogie (2-2,50 za kg!). One są zwyczajnie przemrożone. Jaki efekt? Po ugotowaniu czy usmażeniu są zwyczajnie przeźroczyste. I niesmaczne.
Chleb Niezależnie od tego, który się kupi jest pozbawiony smaku i... potrafi wytrzymać 2 tygodnie pozostając miękkim. A nawet wtedy nie zacznie pleśnieć! Mogę zapłacić za bochenek chleba i 5zł ale niech to będzie chleb a nie jakaś papka.
Piwo Desperados Bardzo lubię to piwo, ale już nigdy nie kupię go w Biedronce, choć tam kosztuje 3,99 a w sklepiku obok 5,49. Dlaczego? Bo po wypiciu szklanki zaczyna piec przełyk. A mówimy tu o piwie markowym a nie czymś w plastikowej butelce, które nie wiadomo czym jest tak naprawdę...
Żeby nie było wątpliwości. Chcę być klientką Biedronki, jest wygodna i tania, ale zachowajcie jakieś standardy... I na miłość boską wywalcie te promocyjne produkty przy zatoczce przy kasie. Ludzie chcą się spakować, a często nie ma gdzie bo... stoi tam coś czego chcecie się pozbyć. |
Ostatnio zmieniony przez anulka87 2014-05-07, 18:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Nowy Sącz. zz-
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 05 Kwi 2014 Posty: 10
0
0
|
Wysłany: 2014-05-07, 18:22
|
|
|
niestety jeżeli chodzi o jakość naszych produktów nie mamy nic do powiedzenia ( zresztą jak w wielu innych sprawach)... jeśli chodzi o ulokowanie towarów na sklepie... cóż mamy pewne wytyczne, z góry.. i też nic do gadania...
niestety.. musi Pani unikać towaru który nie spełnia oczekiwań... |
|
|
|
|
@Hell
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 01 Lip 2012 Posty: 2056
0
0
|
Wysłany: 2014-05-07, 18:24
|
|
|
anulka87, jeżeli chcesz aby Twoje uwagi odniosły jakiś skutek skieruj je proszę do Biura Obsługi Klienta, numer masz w strefie wejścia do sklepu lub do kierownika sklepu na którym kupujesz ww towary. My tutaj miło spędzamy czas po pracy i nie jesteśmy w stanie Ci pomóc a tym bardziej brać odpowiedzialności za towary produkowane dla tej sieci. |
_________________ Ludzie zapomną to co powiedziałeś, zapomną to co zrobiłeś ale nigdy nie zapomną jak poczuli się dzięki Tobie.... |
|
|
|
|
anulka87
Stanowisko: klient
Dołączył: 07 Maj 2014 Posty: 14
0
0
|
Wysłany: 2014-05-07, 18:32
|
|
|
Drodzy kierownicy, ja wiem że taka infolinia istnieje. Ale jakoś nie wydaje mi się, aby mój głos w tej sprawie mógł cokolwiek zmienić. Ot jakiś niezadowolony klient. To WY powinniście naciskać bo to od was zależy co trafi a co nie (i gdzie) do waszej placówki. Zróbcie coś. Macie więcej do gadania niż jakiś przypadkowy klient jak ja. |
|
|
|
|
~dorotaczekolada
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 31 Mar 2014 Posty: 38
0
0
|
Wysłany: 2014-05-07, 18:41
|
|
|
anulka87, wręcz przeciwnie,klient ma dużo więcej do gadania niz pracownik
jesli Ty i twoja rodzina zgłosi złą jakośc wyrobów jest szansa na zmianę. a pracownicy nie moga mówić że mają zły towar |
|
|
|
|
@Hell
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 01 Lip 2012 Posty: 2056
0
0
|
Wysłany: 2014-05-07, 18:51
|
|
|
anulka87, nie kupuję wszystkich wymienionych przez ciebie towarów ale zła jakość fileta bardzo mnie dziwi gdyż nigdy się z taką nie spotkałam ani jako klient ani zawodowo. Jeżeli klienci zgłaszają nam tego rodzaju problemy to mamy obowiązek je przekazać wyżej. Musisz jednak swoje uwagi przekazywać na bieżąco na sklepie uzbrojona w paragon i opakowanie towaru gdzie umieszczony jest np. numer partii a nie tutaj |
_________________ Ludzie zapomną to co powiedziałeś, zapomną to co zrobiłeś ale nigdy nie zapomną jak poczuli się dzięki Tobie.... |
|
|
|
|
Larrikol [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-05-07, 19:02
|
|
|
Niestety pomyliła pani miejsca, bo to forum jest dla niezależne od firmy, uwagi wymieniają głównie pracownicy, a cała nasza góra ma to forum gdzieś i to, że wyleje pani tu swoje żale niczego nie zmieni. Najlepiej napisać jakiś list protestatycjny, zebrać podpisy sąsiadów i wysłać do siedziby firmy a póki co, nie wrzucać wyżej wymienionych produktów do koszyka. Poza tym, czy naprawdę myśli pani, że szeregowy pracownik, zarabiający netto ok 1200 zł ma chęci na walkę o jakość produktów w Biedronce? Ci ludzie tej pracy nie traktują jako misji konsumpcyjnej przeciwko niegodziwości producentów. Oni przychodzą, robią swoje, wychodzą do domu i zapominają o tym małym piekiełku.
Myslę, że w każdym markecie, każdy znajdzie sobie te 4 produkty, których z różnych przyczyn, jakość nie będzie mu odpowiadać, więc nic dziwnego, że i pani znalazła swój "koszyk nie-jakości". Moje osobiste doświadczenia z wymienionymi przez panią produktami, są na przykład zupełnie odwrotne, więc może to kwestia gustu lub niewłaściwego przechowywania po zakupie, bądź nawet jeszcze w sklepie?
A poza tym forum jest bardzo tolerancyjne, nie usuwamy żadnej krytki, póki jest konstruktywna i nie wykracza poza granice dobrego smaku i kultury, więc proszę zgrabnie krytykować do bólu |
|
|
|
|
biedronella33 [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-05-07, 19:32
|
|
|
Wiem, ze pracownik nie powinien tak podpowiadac klientowi, ale ja bym na pani miejscu to zgłosiła gdzieś wyżej :D
No cóż, nie zawsze tanie jest dobre :D Ja np. nie kupuje miesa w biedronce(chociaz pracuje), bo mi tez smierdzi
Najlepiej isc do mięsnego Ale jaka pewnosc, ze tam np. nie myją mięsa?
Firma olewa pracowników :> Powiedzmy sobie prosto, ma nas w dupsku. Więc jezeli my coś mówimy to w większosci jest to olewane. Albo KR drze morde
A te produkty przy zatoczce to jest zapewne polecenie Kierownika Rejonu. Kierownik Sklepu musi sie go słuchac, bo jak nie to nagana >:D (he, takie mają metody skubance:P). Więc całe żale prosze wylewac na infolinie
Hahahaha. Czasami sama mam ochote zadzwonic :D |
|
|
|
|
@Muminka
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 27 Sty 2014 Posty: 140
0
0
|
Wysłany: 2014-05-07, 20:28
|
|
|
Kochani klienci zwracają się do nie właściwych osób przychodzą do sklepu i swoje flustracje wyładowują na pracownikach nie słusznie nie my odpowiadamy za jakość towarów i niestety nie mamy wpływu na to co się sprzedaję więc Kochani klienci zostaje wam infolinia , a nie pretensja do pracowników nikt z nas nie bedzie nadstawiał karku i się wychylał bo po pierwsze za tak niskie pensje nie warto , a po drugie i tak nas nikt nie wysłucha co najwyżej dostanie się naganę , albo jak nam się coś nie podoba to noga dupa brama Ja osobiście mięsa z Biedronki nie jadam smród z lodówek mnie odstrasza |
_________________ Bo w życiu piękne są tylko chwile .... |
|
|
|
|
~Kazik
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 08 Mar 2012 Posty: 58
0
0
|
Wysłany: 2014-05-07, 20:54
|
|
|
anulka87 myslisz,ze jakosc produktow zalezy od personelu sklepu? To jest tak jakbys miala do chinczyka pretensje,ze koszulki ktore szyje rozwalaja sie po 1 praniu Niestety my Ci nie pomozemy. Pozostaje telefon do bok lub jesli rzeczywiscie mieso smierdzi zaniesc je do sanepidu wraz z paragonem. Ziemniaki skoro drogie i niedobre postaraj sie kupowac w innym sklepie. Zreszta wiadomo od zawsze,ze jeszcze sie taki nie narodzil co by wszystkim dogodzil
[ Dodano: 2014-05-07, 21:55 ]
Muminka na smrod z lodowek jest rada umyc je |
|
|
|
|
~Jazy
Stanowisko: centrum dystrybucyjne
Dołączył: 08 Sty 2014 Posty: 34
0
0
|
Wysłany: 2014-05-07, 21:16
|
|
|
Na jakość produktów nie ma wpływu ani pracownik sklepu czy pracownik CD. Mięso rano przyjeżdża na centrum zostaje przyjęte później zapakowane do kontenera i na sklep wiec jeżeli smierdzi jakiś towar to klient powinien to zgłosić, bo zwykły pracownik nie ma na to wpływu wina dostawcy.
Kupuje dużo rzeczy w biedronce i to w różnych oddziałach i nigdy nie trafilem na zepsuty towar:-) |
|
|
|
|
@piivko19
Stanowisko: kadry
Dołączyła: 20 Lut 2011 Posty: 344
0
0
|
Wysłany: 2014-05-07, 21:46
|
|
|
anulka87 - a gdziez to opiszesz, czyżby np. na portalu o2.pl (hotmoney.pl) ? Biedronkę, Lidla to oni uwielbiają Pisz do woli. Nie ma dnia, aby nie było tematu o Biedronce. Co do produktów - fileta kupuję tyle lat i nie zdarzyło mi się kupić złej jakości, chleb - no cóż, robi się go hurtowo, Desperados - pierwsze słyszę, uwielbiam go i jak jest w Biedronce to go zawsze kupuję, więc tak jak poprzednicy uważam że trzeba chyba zmienić koszyk ulubionych artykułów albo sklep. Albo być tak odważnym i zadzwonić do Biura Obsługi Klienta - to nie boli. |
|
|
|
|
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4494
0
0
|
Wysłany: 2014-05-08, 07:07
|
|
|
tak to właśnie jest że średnio raz na tydzień trafi się klient który zgłasza pretensje o jakość produktu i wtedy trzeba tłumaczyć że biedronka tego nie produkuje a tylko sprzedaje i jest tak że jedni przyjmują to do wiadomości a drudzy niestety nie i cóż poczniesz takie życie i taka praca, nikt nikogo nie zmusza do zakupów w biedronce , ja jak się sparzę na jakimś produkcie to tylko raz i więcej takowy nie ląduje w moim koszyku i taką zasadę polecam innym .... |
|
|
|
|
@Hell
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 01 Lip 2012 Posty: 2056
0
0
|
Wysłany: 2014-05-08, 07:09
|
|
|
Drogie koleżanki i koledzy, proszę bądźcie obiektywni i nie mówcie że nie mamy żadnego wpływu na jakość mięsa czy owoców i warzyw sprzedawanych w naszym sklepie. A dla tych którzy o tym nie wiedzą mam nowinę że owszem mamy wpływ i to duży! :rool: Już niewłaściwa temperatura przechowywania tych produktów może znacząco pogorszyć ich jakość, nie mówiąc już o czystości stoiska i częstotliwości przebierania warzywniaka.anulka87, swoje uwagi zgłaszaj do kierownictwa danego sklepu, ich obowiązkiem jest Cię wysłuchać. Daj znać co załatwiłaś. |
_________________ Ludzie zapomną to co powiedziałeś, zapomną to co zrobiłeś ale nigdy nie zapomną jak poczuli się dzięki Tobie.... |
|
|
|
|
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4494
0
0
|
Wysłany: 2014-05-08, 07:15
|
|
|
jeżeli jakość produktów które wymieniła anulka87 pogorszyła się z naszej winy to oczywiście przyjmujemy to na klatę i bijemy się w piersi |
|
|
|
|
|