Nasza-Biedronka.pl Strona Główna

Nasza-Biedronka.pl

Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Zastępca Kierownika Sklepu
Autor Wiadomość
Rafi100

Stanowisko:
klient

Dołączył: 19 Kwi 2014
Posty: 6
Wysłany: 2014-04-19, 20:02   Zastępca Kierownika Sklepu

Witam,
Mam pytanie o stanowisko zastępcy kierownika sklepu.
Ostatnio sporo ogłoszeń na to stanowisko, i przyznam że zaczynam się sam tym interesować. Posiadam wszelkie kwalifikacje, wykształcenie wyższe kierunkowe i chyba taką karierę w innej sieci od szeregowego pracownika po stanowisko w centrali, której nie ma nie jeden kierownik sklepu. Teraz po kilku latach chcę ponownie wyjść zza biurka i w pewnym sensie wrócić do korzeni.
Praca na kasie mnie nie interesuje (i żeby sobie nikt nie pomyślał że się wywyższam) bo z moim doświadczeniem to byłoby całkowite cofniecie się do czasów z początków studiów.

Upatrzyłem więc sobie na początek tego zastępce kierownika i mam takie pytania:
1. Ile wynosi podstawowa pensja na tym stanowisku (najlepiej w realiach warszawskich)?
2. Czy do pensji dochodzą jakieś bonusy w postaci premii? Jeżeli tak, to kiedy i jakie?
3. Jak wygląda przeciętny dzień pracy na tym stanowisku? Co wchodzi w zakres obowiązków?
 
     
Larrikol
[Usunięty]

Wysłany: 2014-04-19, 20:08   

Wyślij zgłoszenie (CV), idź na rozmowę (jesli Cię zaproszą) i zadaj tam te wszystkie pytania. Za duże różnice są między regionami, jesli chodzi o wynagrodzenie, a reszty możesz spokojnie dowiedziec się z tematów na forum.
 
     
@Hell 


Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 01 Lip 2012
Posty: 2056
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-19, 20:24   

Rafi100, lepiej zostań za tym biurkiem :D
_________________
Ludzie zapomną to co powiedziałeś, zapomną to co zrobiłeś ale nigdy nie zapomną jak poczuli się dzięki Tobie....
 
     
@malwis19 


Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 13 Kwi 2010
Posty: 422
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-19, 20:30   

Lenka,masz rację,z takimi kwalifikacjami będą bali się Rafi100 przyjąć. Mogą wyczuć zagrożenie,że może za bardzo będzie pragnął awansu ;)
A tak poważnie,kto nie ryzykuje nic nie ma,powodzenia :D
  Ocena JMP: 3/10
     
+marta1 

Stanowisko:
klient

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 13 Gru 2011
Posty: 4494
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-19, 20:31   

nie straszcie kolegi :)
 
     
Rafi100

Stanowisko:
klient

Dołączył: 19 Kwi 2014
Posty: 6
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-19, 20:39   

Ja się absolutnie nowych obowiązków nie boje.
Należę do osób które zabija monotonia... a to właśnie zaczynam odczuwać na obecnym stanowisku. Jakaś praca fizyczna czy praca zmianowa mi nie starsza, bo już to w przeszłości przerabiałem. I prawdę mówiąc bardziej sobie chwaliłem taką elastyczność od pracy pomiędzy 8 a 16 jak obecnie. Ja zwyczajnie muszę być ciągle w ruchu, muszę mieć na głowie dużo drobnych zadań z którymi nieustannie walczę, bo wtedy wiem że pracuje 8)
 
     
@Hell 


Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 01 Lip 2012
Posty: 2056
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-19, 20:44   

Rafi100, skoro tak to robota wymarzona dla ciebie, przebolej jeszcze to siedzenie na kasie i możesz składać podanie. :D
Szkoda że nie możemy się zamienić stanowiskami. :D
_________________
Ludzie zapomną to co powiedziałeś, zapomną to co zrobiłeś ale nigdy nie zapomną jak poczuli się dzięki Tobie....
 
     
Rafi100

Stanowisko:
klient

Dołączył: 19 Kwi 2014
Posty: 6
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-19, 20:52   

Ja absolutnie nie mam nic przeciwko siedzeniu na kasie, i nie traktuję tego w kategoriach plamy na honorze (gdyby ktoś tak sobie pomyślał).
Ja po prostu muszę coś robić, ciągle coś nowego. Mogę mieć masę pracy, ale jak wiem że każde zadanie będzie czymś nowym. A jak miałbym usiąść za kasą i spędzić tam kilka godzin to bym chyba nie wytrzymał :P
W mojej obecnej pracy za biurkiem doszedłem właśnie do punktu, gdzie stoję przed perspektywą robienia ciągle tego samego, i to w takich ilościach że chyba będę musiał spędzać w biurze 7 dni w tygodniu. Wiem że się w takich warunkach "uduszę" jak ryba bez wody
 
     
@Hell 


Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 01 Lip 2012
Posty: 2056
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-19, 21:01   

To w takim razie myślę że na początek stanowisko kierownicze doskonale zaspokoiłoby twoje potrzeby. Zapewniamy stały dopływ niezapomnianych wrażeń i nowości. :P
_________________
Ludzie zapomną to co powiedziałeś, zapomną to co zrobiłeś ale nigdy nie zapomną jak poczuli się dzięki Tobie....
 
     
Rafi100

Stanowisko:
klient

Dołączył: 19 Kwi 2014
Posty: 6
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-20, 07:10   

Poczytałem już czym zajmuje się z-ca kierownika. Mam doświadczenia w innych 2 sieciach handlowych, więc dla mnie nic nowego.
Pozostaje pytanie o wysokość wynagrodzenia podstawowego. Ktoś ostatnio podał tutaj kwotę 2550zł w Warszawie - tylko netto czy brutto? Jak netto to nawet OK, ale jak brutto to przy takiej ilości obowiązków jest kwotą... małą .^.
 
     
charliep

Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 17
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-20, 10:21   

Witam,
Jezeli chodzi o zastepce kierownika sklepu to jest to tak naprawde taki "super kasjer"
zarobki województwo lubelskie w 2013 roku to bylo 1800 bez premii na reke a z premia jakos tak od 2100 do 2400 na reke.

Obowiązki kasjera to : rozkladanie towaru (codziennie wjezdza okolo 20 palet), rozkladanie pieczywa, siedzenie na kasie, sprzatanie sklepu z kartonow.

obowiazki zastepcy kierownika to obowiazki kasjera (w 100 procentach, z tym ze siedzisz mniej na kasie ja prawie wogole nie siedzialem) do tego robienie zamowien sporadycznie (zazwyczaj robi to kierownik), sprawdzanie towaru (zawsze ranna zmiana), zamkniecie sklepu ! sprzatanie
Druga zmiana: zazwyczaj bdziesz ja dostawal przez pierwsze pol roku, ogranicza sie do sprzatania sklepu i magazynu, zasowasz za 2 kasjerow bo inaczej sie z niczym nie wyrobisz i rano ty dostajesz od kr i kierownika i innych zastepcow opiernicz czemu podloga brudna itp:))
dalej dochodzi:
minimum papierkowej roboty (10 minut dziennie na wpisanie temperatur)
rozliczanie kasjerow, zdawanie utargow, ale to sie zawsze robi na kolanie bo nigdy nie ma czasu na takie pierdoly:) zawsze jest cos na sklepie do zrobienia.

Co do nowych wyzwan to fakrycznie na poczatku jest pare nowych rzeczy, ale po 3 miesiacach wpadasz w taka monotonie, ze nie mozesz sie juz patrzec na ten sklep (codziennie to samo, dostawa towar rozliczenia sprzatanie) i wtedy dopiero jest ciezko sie zmusic do zasowania za 2 kasjerow zeby nie bylo zYebiki z rana :)

albo drugi wariant po 3 miesiacach:
stajesz sie fanatykiem biedronki, sprawdzasz kasjerow poza godzinami pracy, samym swoim fanatycznym spojrzeniem zmuszasz kasjerow do pracy na wysokich obrotach, utrzymanie stadnardow sieci staje sie dla ciebie rownie wazne co rodzina, znajomi, religia.

mysle iz mylisz prace zastepcy kierownika sklepu z praca kierownika rejonu.
Dobry kierownik rejonu faktycznie ciagle jest w ruchu, ma duzo na glowie (organizacja pracy kliku), wiele od neigo zalerzy na sklepie, a po dobrze wykonanej pracy moze czuc satysfakcje ( wkoncu to on tak dobral zesoł, że wszystko sie klei a obroty rosna).

Takie sa moje spostrzezenia odnosnie zastepcy kierownika sklepu i mysle ze wiele osob by sie pod tym podpisalo. Jest to dobre doswiadczenie dla mlodego po studiach (sam nim bylem), bo mozna sie tam nauczyc ciezkiej pracy (potem sie docenia jak sie ma lepiej :) .

Jezeli jednak sie zdecydujesz to daj znac za 3 miesiace czy nei mialem racji pozdrawiam wesloych swiat :)
Ostatnio zmieniony przez 2014-04-20, 13:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Rafi100

Stanowisko:
klient

Dołączył: 19 Kwi 2014
Posty: 6
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-20, 12:45   

Bardzo cenny post. Dzięki.
Wiadomo że teoria to jedno, a praktyka to drugie. I właśnie o takie praktyczne informacje czym zajmuje się w rzeczywistości z-ca kierownika mi chodzi. Łatwiej wtedy podjąć decyzje o ewentualnych składaniu papierów, aby się potem (po ewentualnych przyjęciu i podjętej decyzji o zmianie pracy) nie rozczarować. Wole podjąć świadomą decyzje, i nie tracić czasu własnego i innych podczas procesu rekrutacji.

Czyli już trochę wiem o realiach pracy. Mogę się także domyślać że te 2550 (o których ktoś pisał w kontekście Warszawy na tym forum) to wynagrodzenie netto a nie brutto.

Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś uwagi o realiach pracy (a nie teorii), godzinach pracy, ilości wolnych weekendów w miesiącu to bardzo proszę o wpisy.
Czas na wysłanie papierów mam do 4 maja. Więc chętnie się zapoznam z uwagami przed podjęciem decyzji.
 
     
Larrikol
[Usunięty]

Wysłany: 2014-04-20, 13:17   

wynagrodzenie było na pewno podane brutto, netto mogłoby by jakby ujęło się premię, a o to na sklepach jest coraz trudniej i raczej nie traktuje się jako pewniaka. Na pewno to dostaniesz niecałe 2000 netto podstawy. Na podlasiu netto jest ok 1900 na dzień dobry
 
     
myszka_zabrze 

Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 26 Paź 2012
Posty: 14
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-20, 19:34   

Na Śląsku ZKS ma ok. 1700-1800 netto ... :szczena:
 
     
@Hell 


Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 01 Lip 2012
Posty: 2056
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-20, 19:45   

U mnie bez premii też.
_________________
Ludzie zapomną to co powiedziałeś, zapomną to co zrobiłeś ale nigdy nie zapomną jak poczuli się dzięki Tobie....
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


phpBB by przemo