Witam Serdecznie.
Kto może doradzić jak można zrobić coś z ZKS chodzi mi o to że na zmianie której jest Pani J. jest całkowity nie ogar nikt nie wie co ma robić na kasie siadają obrotne osoby które są w stanie ogarnąć sklep przed 22 ... a na sklepie chodzą pupilki ZKSa na fajeczkę chodzą itp nie raz pytałem Pani J co mam robić jak schodziłem z kasy żeby zrobić coś produktywnego żeby wykonać polecenia KR lub KS a tu Odpowiedz NIE WIEM! no ręce opadają mi albo idź do kogoś z kolegów on ci powie?! to po co jest ten ZKS?? Nie powiem jestem pracownikiem w Biedronce od 2 miesięcy ale takiego nie ogaru na zmianie nie widziałem nigdy ... generalnie jak może być tak aby o 17 godz na piekarni nikogo nie było Towar nie wypieczony a pani J nie wie kto ma iść tam! albo zamiast pomóc nam na sklepie ogarnąć sklep itp to siedzi w Biurze 7h swojej zmiany.. no szlak mnie trafia!! Ma ktoś jakieś sugestie? Nie chce iść z tym do KR bo wiem że ludzie będą się bali potwierdzić moje słowa i zostanę sam. Przecież zrobić zebranie zaraz po odbiciu się i daj 6osobą dyspozycje kto za co odpowiada to głupi kasjer wie a tu zks nie wie ;/ ... Prosze o pomoc.
Na początek spróbuj porozmawiać z KS sam bez świadków, może nie wie o takiej sytuacji (albo udaje, że nie wie :nie: ). Myślę, że jeśli rzeczywiście nie wie o tym co robi ZKS i zależy jej lub jemu na tym co się dzieje na sklepie i z jakimi ludźmi pracuje to zdyscyplinuje tego ZKS-a. Jak to nic nie da opowiedz o całej sytuacji KR.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum