Nasza-Biedronka.pl

[@Flapjack]

Jak w tytule. Nie ma tygodnia żeby nie przyjechała do nas jakaś paleta grożąca przewróceniem. Wczoraj dostaliśmy wina na ciastkach (jakby to kierownik powiedział- no ludzie!), dziś też toś było nie halo, bo jak koledzy ściągali samochód to jeden musiał podtrzymywać żeby nie runęła paleta. Do niedawna ziemniaki na bananach to była norma. Ja jak na banany rzuciłem 2 worki ziemniaków to zjebę dostałem od KS, bo tak nie wolno.
Jak robię w Biedronce niespełna 2 lata to ładną galerie zdjęć zrobiłby ze źle poskładanymi paletami.
Kolejna rzecz, czy nie możecie dawać lepszych DHP pod biedronkowe piwa? Niektóre są tak zmasakrowane, że trzeba się mordować pół godziny żeby wstawić. Inna rzecz to wystające gwoździe z eurówek. Kumpel tydzień temu poharatał sobie rękę, a ja wczoraj mało co nie przebiłem dłoni.
Kolejna rzecz- streczowanie. Wiem, że każdy chce wykonywać swoją prace szybko i sprawnie, ale strzeczowania nie można robić na odwal. Szczególnie jeśli chodzi o palety z sokami, konserwami i inną ciężką drobnicą, bo się dosłownie rozlatują. Chyba Wam tego streczu nie limitują? Bo czasem wygląda to tak jakbyście mieli wprowadzone limity. Strzeczujcie porządnie 2-3 razy, a nie raz.

[@chester1988]

to co mówisz to standard... najgorszy jest biały vivat, przekładki między warstwami jak szmaty strach to podnieść co dopiero rozfoliować bo paleta ma taki przechył że w każdej chwili może runąć...

[@Flapjack]

My zgłaszamy kierownictwu, oni wyżej i co, nic, dalej to samo. Znając życie to tylko jakiś wypadek (przewrócenie palety na pracownika/klienta) może coś zmienić.

[@moli]

Oj tak biały Vivat jest najgorszy... U nas był alkohol na samej górze na papierze toaletowym Oczywiście się zbił...

[~jupi]

I tak będzie dopóki nie zmienią się standardy na DC: występuje tam związek przyczynowo- skutkowy: pracują tam w takim tempie że... a później palety lecą!

[magnolia]

Sklep z rampą na wys. 1,5m conajmniej... to wobrazcie sobie ile czasu zajmuje pozbieranie miksa z buraczkami miodem sałatakami, ja już wiem ===> pół godziny, a wystarczyłoby tylko logicznie ułożyć i dobrze ofoliować....

[agas8]

Racja trochę mózgu przy pakowaniu palet i wszyscy będą happy =) Do nas często trafiają palety 'giganty' ,czyli pakowane najwyżej jak się da, i na samej górze poukładane, ojj przepraszam pociepane kartony pełne słoików albo konserw. i teraz to ściągaj ... nie mówiąc już o jednym przeciągnięciu folią ;/ masakra.

[@Flapjack]

Słów brak. Pakować składanek nie umiecie porządnie, zestreczować też, ale myślałem, że ustawić na samochodzie dobrze to nie jest żadna sztuka. Myliłem się, jak można postawić w poprzek eurówkę Lecha nie dostawiając pod inną paletę żeby było wolne miejsce. Wczoraj mało taka paleta nie leżała już na samochodzie. Chłopaki ruszcie czasem mózgownicami, pomyślcie przy pracy, bo szlag człowiek bierze przy rozładunku samochodu jak czasem manianę odwalicie.

[@lalka]

koledzy układający towar na palety, zacznijcie myśleć to nie boli

[@reniusia]

Jednak myślenie nie jest ich dobrą stroną

[@lalka]

bo oni nie siędzą na kasie więc im się wydaje że przy układaniu towaru na palety nie wymaga myśleńia

[A5134mataNilaja]

Wiecie a może zaapelować o jakieś szkolenia dla magazynierów???https://nasza-biedronka.pl/images/smiles/boks.gif

źle ofoliowane i ułożone składanki, to zagrożenie życia i zdrowia kierowców i kasjerów ściągających towar. A niestety jest to nagminne i nikt z tym nic nie robi.

[@Flapjack]

Ale ich to wali i układają palety byle jak, na samym spodzie dają soczki Pycholandia a na nie majonezy, ketchupy, oleje i co tam jeszcze wlezie ciężkiego. Wystarczy, że kierowca raz mocniej przyhamuje w trasie i wszystko się kładzie. Ci ludzie po prostu nie mają wyobraźni.

[Edimax27]

[@pracownik]

Robic zdjęcia i wysyłac gdzie trzeba u nas narazie nie ma tego problemu.