zdawanie utargu bez przeliczenia |
Autor |
Wiadomość |
awen
Dołączył: 20 Maj 2010 Posty: 17
0
0
|
Wysłany: 2010-10-17, 21:29
|
|
|
Też mam taką nadzieję;wczoraj brakło mi 100!!Znalazła się w bunkrze,zawinięta pod spód.Na szczęście obowiązuje stara metoda rozliczania,tak że wiedziałam o minusie,kierowniczka sama przeliczyła mi pogotowie a potem poszłyśmy szukać na kasę.I Bogu dzięki wszystko dobrze się skończyło |
|
|
|
|
@lalka
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 06 Lip 2010 Posty: 264
0
0
|
Wysłany: 2010-10-20, 22:23
|
|
|
MIAŁAŚ FARTA ŻE SIĘ ZNALAZŁO |
_________________ lalka |
|
|
|
|
@jonka
Stanowisko: były pracownik
Dołączyła: 30 Sie 2010 Posty: 174
0
0
|
Wysłany: 2010-10-20, 22:40
|
|
|
NIE WIEM CZY TO PRAWDA ,ALE PODOBNO W TEN DZIWACZNY SPOSÓB ROZLICZAJĄ SIĘ W STOKROTKACH! |
|
|
|
|
@lalka
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 06 Lip 2010 Posty: 264
0
0
|
Wysłany: 2010-10-22, 16:21
|
|
|
A TO DLATEGO TAKI GŁUPI POMYSŁ BO TO WYMYŚLIŁA STOKROTKA A NIE BIEDRONKA;) |
_________________ lalka |
|
|
|
|
@mak_17
Dołączył: 21 Paź 2010 Posty: 204 Skąd: małopolska
0
0
|
Wysłany: 2010-10-23, 17:07
|
|
|
Nie wiem co to za pomysł aby mojego rozliczenia nie sprawdził mój bezpośreni przłożony tylko osoba trzecia w banku. W takim układzie po co kierownicy sklepu i jego zastępcy. Poprowaźmy sami skleb. |
|
|
|
|
@zielonabiedrona
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 17 Lip 2010 Posty: 341
0
0
|
Wysłany: 2010-10-24, 23:38
|
|
|
bezpośredni przełożony to pikuś,ale żebym ja sama nie mogła sprawdzić swojego utargu???Tylko potem jak mi będą wciskać manko,na jakiej podstawie mam uwierzyć???Na ich kamery????Ales am asch.... |
|
|
|
|
@katmro88
Stanowisko: były pracownik
Dołączyła: 06 Lip 2010 Posty: 298 Skąd: małopolska
0
0
|
Wysłany: 2010-10-25, 08:45
|
|
|
Ja kiedys pracowalam w Auchan i tak samo sie tam rozliczaja, caly utarg wrzuca sie do worka i potem do specjalnej koperty jedyne co trzeba bylo liczyc to caly utarg z kart platniczych po zsumowaniu zapisywalo sie to na tej kopercie.... niby nic szczegolnego ale zawsze sie denerwoswalam czy dobrze wyszlam czy co..... |
|
|
|
|
@lalka
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 06 Lip 2010 Posty: 264
0
0
|
Wysłany: 2010-10-25, 17:27
|
|
|
jedynie dodatkowy stres dla nas kasjerów |
_________________ lalka |
|
|
|
|
25Lena
Dołączył: 25 Paź 2010 Posty: 3
0
0
|
Wysłany: 2010-10-25, 20:40
|
|
|
w mojej biedroneczce odbieram utarg od kasjera który zostawia 400zl w kasetce i wychodzi na sklep bo wg KR szkoda czasu na siedzenie w biurze. Miałam kasę od 5 kasjerów i jednej brakowało 50zł. Powiedzcie sami przez takie durne procedury każdy może posądzić kierownika że zajeb..... te pieniądze. Musiałam się tłumaczyć przed dziewczyną i odtwarzać nagranie z monitoringu a żeby było mało to liczyłam przy niej cały utarg, a i tak na drugi dzień usłyszałam że teraz kierownictwo będzie dorabiać sobie drugą wypłatę na różnicach kasjerskich. Troszkę to wszystko pojeb.... |
|
|
|
|
@Flapjack
The Viper
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 21 Sie 2010 Posty: 382 Skąd: rodem z piekła
0
0
|
Wysłany: 2010-10-26, 11:01
|
|
|
To w ankiecie trzeba się stanowczo sprzeciwić temu choremu pomysłowi. |
|
|
|
|
@lalka
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 06 Lip 2010 Posty: 264
0
0
|
Wysłany: 2010-10-26, 16:37
|
|
|
dobre dobre, jak zwykle tylko wymyślają durnoty które tylko pogorszają pracę na sklepach |
_________________ lalka |
|
|
|
|
beata
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 13 Sty 2010 Posty: 17
0
0
|
Wysłany: 2010-10-27, 11:28
|
|
|
Na naszej biedrze rozliczanie bez przeliczenia trwa jakies już pół roku idzie przywyknąć z czasem,ale fakt jest taki że rzeczywiście jest DUŻO BRAKÓW a wcześniej tego nie było |
|
|
|
|
@Biedronek On
Stanowisko: kierownik sklepu
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 339
0
0
|
Wysłany: 2010-10-27, 12:18
|
|
|
Macie jakieś konsekwencje z tego tytułu ? Poza rozmową pouczającą? U Mnie jeszcze tej metody nie ma. |
|
|
|
|
~nika205
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 21 Cze 2010 Posty: 25
0
0
|
Wysłany: 2010-10-27, 21:13
|
|
|
Witajcie jak czytam co piszecie to ciarki mi przechodzą..i jestem w szoku ze pracujecie w Biedronce.Jestem na stanowisku kier od lipca,u mnie nie ma opcji ze kasjer zostawia mi kase i idzie na sklep bo szkoda czasu ..wychodzi kiedy sie podpisze na rozliczeniu licze przy nim pytam czy w zasiłku jest napewno 400zł jeśli nie jest pewien to liczy znowu tam ma byc na 100% 400zł...wpisuje kwote jaka policzyłam z oddanych pieniedzy i mowie ile ma na +a ile na - lub zero i wtedy opuszcza biuro.Zła organizacja powoduje brak czasu na zrobienie i rozliczenie kasy pozdrawiam i zycze powodzenia:) |
|
|
|
|
@jonka
Stanowisko: były pracownik
Dołączyła: 30 Sie 2010 Posty: 174
0
0
|
Wysłany: 2010-10-27, 22:00
|
|
|
u nas też dokładnie tak wygląda rozliczenie kasjerów. |
|
|
|
|
|