Zdemaskowanie tejemniczego klienta |
Autor |
Wiadomość |
~KapitanSTS
Stanowisko: klient
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 29
0
0
|
Wysłany: 2013-08-25, 10:30
|
|
|
Dużo Tajemniczych Klientów to znajomi zazwyczaj kogoś z kierownictwa. W Krakowie takiego przypadku byłem świadkiem. Przychodzi mąż, żona czy znajomy i testują kasjerów. Często jest tak, że wyganiają jednego z kasjerów z kasy i zapraszają drugiego nie świadomego, że będzie test miał. Przychodzi jeszcze nie wdrożony, a już przy pierwszym kliencie dostaje upomnienie, że przepuścił towar. Czasami biorą zgrzewkę wody mineralnej, rozrywają i w środek wkładają 0,5 l wódki. |
|
|
|
|
DarkSide
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3461 Skąd: Polska
0
0
|
Wysłany: 2013-08-25, 11:12
|
|
|
KapitanSTS napisał/a: | Czasami biorą zgrzewkę wody mineralnej, rozrywają i w środek wkładają 0,5 l wódki. |
Jest to nie dozwolone a wręcz zabronione !! |
_________________ Życie bez biedronki jest możliwe a do tego wspaniałe!!! |
|
|
|
|
@ondrasz
Stanowisko: klient
Dołączył: 07 Sie 2012 Posty: 221
0
0
|
Wysłany: 2013-08-25, 11:46
|
|
|
Co jak co ale Tajemniczy Klient NIGDY nie robił "zakupu kontrolowanego" czyli "kontrolowanej kradzieży" tak to nazwijmy. TK ma zupełnie inny zakres - co najwyżej sprawdza czy jako kasjer dotrzymujesz procedury czyli sprawdzasz czy wózek jest pusty... |
|
|
|
|
@agaF
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 26 Maj 2012 Posty: 352
0
0
|
Wysłany: 2013-08-26, 15:12
|
|
|
u mnie tez kolezanka wpadla na takim zakupie... w zgrzewce wody flaszka, a w rogu wozka perfumki do gory dnem, ktorych w zaden sposob nie widac w lusterku... |
|
|
|
|
@mercuwichura
MERCU
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 352 Skąd: B2...
0
0
|
Wysłany: 2013-08-29, 21:40
|
|
|
Ktoś tu myli dwa pojęcia - tajemniczy klient i zakupy kontrolowane |
|
|
|
|
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4495
0
0
|
Wysłany: 2013-08-29, 21:53
|
|
|
no właśnie to nie ten temat :nie: |
|
|
|
|
Bercia
Stanowisko: były pracownik
Dołączyła: 15 Maj 2013 Posty: 4
0
0
|
Wysłany: 2013-09-07, 22:14
|
|
|
Czy mogą zwolnić za zły wynik TK wynik poniżej 60%
a obsługa kasy co dziwne wszystko na nie jakby kasjer wcale sie do klienta nie odezwal
czy miał ktoś taką sytuację na sklepie
co sie dzieje z taka osobą co zawaliła TK |
|
|
|
|
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4495
0
0
|
Wysłany: 2013-09-08, 10:23
|
|
|
e myślę że nie zwolnią ale rozmowa dyscyplinująca z ks powinna się odbyć ... |
|
|
|
|
agatka13
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 14 Sty 2013 Posty: 3 Skąd: lubuskie
0
0
|
Wysłany: 2013-09-08, 11:55
|
|
|
czytam tutaj że ktoś się martwi że mając wynik 60 % mogą zwolnić to jest nic u nas jeden sklep na rejonie miał minus 8 to dopiero wynik za obsługę a całość 30% tak że głowa do góry |
|
|
|
|
~portofino
Dołączył: 20 Lut 2012 Posty: 28
0
0
|
Wysłany: 2013-09-10, 11:27
|
|
|
Paula napisał/a: | kluq napisał/a: | W razie jakiegokolwiek podejrzenia ,że Tk został rozpoznany musi on natychmiast opuścić sklep bez dokańczania oceny. |
Dlaczego??? |
Taki audyt jest nieważny. Sama definicja tajemniczego klienta mówi o tym. Co firmie po takim audycie, jak pracownik wie, że jego zachowanie będzie zaraportowane.
Tylko idiota przy takiej zdemaskowanej wizycie nie zaprowadzi klienta do produktu, czy nie wyklepie formułek.
Po dwóch latach pracy zrezygonowałem z tej zaszczytnej funkcji tajemniczego klienta.
Dla tych, co twierdzą, że tajemniczy klienci to specjalnie robią na złość, to powiem tyle, że agencja badawcza lubi raporty w których wszystko jest w porzadku. Bo jest ok, nic się nie dzieje i kłopotu nie ma. Z każdej nietypowej sytuacji trzeba się potem tłumaczyć i odpowiadać na dodatkowe pytania.
Kłopotlliwy raport to kłopot również dla agencji. Firma lubi jak klienci chwalą.
W każdym raporcie trzeba też napisać co myśli się o sklepie.
Ja za każdym razem dostawałem po łapach za to, że pisałem, że nie podoba mi się w Biedronce brak możliwości zapłaty kartą za towar. Zawsze dostawałem upomnienie, że takie spostrzeżenia wpisuje się w rubryce uwagi własne. Tyle, że ja te uwagi właśnie wpisywałem w tym miejscu Panie chciały mi dać do zrozumienia, że tego akurat nie lubią czytać szefowie firmy, bo temat płatności kartą, to w Biedronce temat drażliwy.
W końcu zaczęto mnie obniżać punktacje za wizyty. Tak, żeby mnie wychować i żebym już o tych kartach nie zrzędził. Doszedłem do wniosku, że wolę mieć więcej wolnego czasu niż zarobić te zakupy o wartości 20 złotych i spędzić w sklepie godzinę i potem kolejne półtorej godziny na pisaniu raportu. Stawka za 2,5 godziny trochę za mała. Niech się w to bawią inni. |
|
|
|
|
pracowita86
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 24 Kwi 2013 Posty: 8
0
0
|
Wysłany: 2013-10-05, 23:56
|
|
|
U mnie na rejonie sklep miał coś koło 17% tk Poniewaz kr wiedział kto zawinił, bo dostał szczegółowy raport, wiec wszystkim winnym wlepil nagany i była straszna awantura. Ale nikogo nie zwolnil. |
|
|
|
|
katarina2015
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 16 Paź 2015 Posty: 4
0
0
|
Wysłany: 2015-10-24, 18:38
|
|
|
Do dzisiaj mamy nagranego TK który nas kontrolował, zachowywał się tak nienaturalnie, peszył jak się na niego zerknęło, pisał coś w smartfonie, sprawdzał krok po kroku całe ow, nf, dałyśmy znać kasjerce żeby mega kulturalnie obsłużyła, wyjątkowo, zaprowadziła go nawet do towaru bo był bezruch a on co? napisał że nie został zaprowadzony do towaru, porażka. Do dzisiaj zapamiętam tego małolata, pewnie ledwo skończył 18-ście i liczył na szybki zarobek zachowując się chamsko. |
|
|
|
|
@K!KA
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 24 Maj 2011 Posty: 172
0
0
|
Wysłany: 2015-10-24, 18:54
|
|
|
Przecież to normalne że kr wie kto i co od raportu TK i to wszystko jest ustawione z góry niestety
[ Dodano: 24-10-2015, 19:56 ]
Czasami biorą zgrzewkę wody mineralnej, rozrywają i w środek wkładają 0,5 l wódki.[/quote]
Taki sposób znam niejednokrotnie byłam świadkiem |
_________________ Przyjaciół nie poznaje się w biedzie tylko wtedy.... jak reagują na Twoje SUKCESY!!! |
|
|
|
|
Yakim
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 02 Cze 2016 Posty: 5
0
3
|
Wysłany: 2016-06-02, 12:46
|
|
|
U nas wiele razy wpadali ci sami tajemniczy klienci, ale zachowywaliśmy się oczywiście bardzo naturalnie. Audyty zawsze dobrze wychodziły i prawie nie było zastrzeżeń.
Pamiętam jedną sytuację, jak koleżanka miała problemy osobiste typu rozwód. Tajemniczy klient zachowywał się bardzo prowokacyjnie, aż udało mu się Martę z równowagi wyprowadzić. Cała sytuacja została dokładnie opisana, trafiła do regionalnego zanim raport od TK spłynął do firmy. I co? I nic z tego nie wynikło... |
|
|
|
|
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4495
0
0
|
Wysłany: 2016-06-02, 17:50
|
|
|
ach ta fantazja :D |
|
|
|
|
|