Nasza-Biedronka.pl

[DarkSide]

krzysieq, no to z tym masz racje

[@krzysieq]

Dark wiem że Ty tak jak ja myślałeś bedzie to bedzie nie to nie ale tu dodam na to że nie kłamię kilka postów...

(SUPERMAN24)Nie wiem czy sowik ma rację ale wydaje mi się że robi się bagno firma zarabia wagony forsy a nam płacą ochłapy dostawcy też za dostarczany towar dostają grosze dlatego w innych firmach nie płacą na czas albo po prostu bankrutują takie są realia codziennie niskie ceny
(agaF)Związki nic nie wiedzą, a mają nas wszystkich w dupie! Gdyby coś było wiadomo to już dawno byłby przeciek... Firma na zewnątrz robi renomę, a wewnątrz jest koszmar...
katmoro88 - ja mam w dupie takie bony i w dupie takie paczki jak z pensji podatek biora albo sciagaja z pitów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
(Eloise)Przecież takie podwyżki są co roku i obok nich dumnie kroczyła premia^^ Zatem chyba w tym roku nie jest podwyżka po to, by nam buzie pozamykać, prawda?
Jeżeli tej premii nie będzie, to dlatego, że firma szuka oszczędności, a wiadomym jest, że te pieniądze są wydawane pracownikom dobrowolnie.
Moja nadzieja padnie z dniem 30 kwietnia, jeśli do tego dnia nie będzie żadnej informacji.
Mimo wszystko mam nadzieję, że będzie. Zawsze uważałam, że nasza firma jest solidnym pracodawcą i docenią zarówno naszą pracę w 2012r, jak i podczas tegorocznych Świąt Wielkanocnych.
Dalej cierpliwie będę śledzić temat
I z góry proszę... Bez zarzutów, że jestem naiwna, czy coś w ten deseń. Ja po prostu cieszę się, że trafiłam do Biedronki i lubię swoją pracę.
Pozdrawiam

[sylwiar1979]

[Kasia82]

Sorki za off-topic, jeżeli w biedronce jest tak źle to wszyscy maruderzy niech se zmienią prace. Rzygać się chce na to jak sracie w swoje gniazdo. Mam jeszcze jedno pytanie do ludzi którzy tak narzekają, niech powiedzą szczerze jaki socjal i wypłaty mieli w poprzednim miejscu zatrudnienia. Cudze chwalicie swego nie znacie!

[#Schweppes]

Ja też nie znoszę negatów. Poźniej kasjer jeden z drugim się naczyta i narzeka w pracy, dosłownie na wszystko. Ostatnio miałem wojne z kasjerką, bo jedna była na przerwie minute za długo! (godzina rozpoczęcie przerwy z paragonu) I skończyły mi się argumenty jak na mnie nawrzeszczała, że na forum to chociaż piszą żeby się odbijać na przerwę.
Odpowiadając na poprzedni post: Ochroniarz u mnie na sklepie ostatnio powiedział mi mądrość - Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

[~Paula]

jaaaa cie normalnie GORZKIE ŻALE się wyprawiają tutaj, heheh

[Robertty]

Kod:

Rzygać się chce na to jak sracie w swoje gniazdo.

Gniazdo to dom i ojczyzna a praca to umowa dwustronna gdzie obie strony mają zarówno prawa jak i obowiązki .W układzie pracownik-pracodawca,pracodawca jest stroną silniejszą, to jak z małżeństwem lepsze są partnerskie niż tam gdzie ostatnie zdanie ma mąż lub żona.

Myślę że większość ludzi piszących - nie podoba się to zmień pracę ,zapomina o jednym że często to co mamy mieć zapewnione, i to co nam oferuje pracodawca nie jest do końca realizowane.
Zobrazuje to dowcipem:


Trafia Kowalski do nieba ,święty Piotr pyta go gdzie chce iść do piekła czy do nieba.Kowalski to rozsądny człowiek i pyta:
-Święty Piotrze a można zobaczyć oba miejsca przed dokonaniem wyboru?
święty Piotr podrapał się po brodzie i odpowiada -OK Kowalski ,pojedziemy na do piekła i nieba a potem dokonasz wyboru. Kowalski zjechał z ŚW Piotrem do piekła otwierają drzwi a tam impreza,dziewczyny ,alkohol świetna zabawa.Zdziwiony Kowalski jedzie zobaczyć jak jest w niebie, patrzy a tam nuda aniołki grają na harfach itp.Kowalski myśli oj to wolę piekło,więc świety Piotr gdy go pyta ,mówi że chce właśnie tam. Po chwili jest na dole a tam wrzaski ,krzyki ,ludzie siedzą po uszy w kotłach więc pyta :
Diable o co chodzi jak byłem była zabawa ,impreza ,wódka ,kobiety a teraz?
Diabeł patrzy na Kowalskiego i mówi :
-Tamto Kowalski to była rozmowa rekrutacyjna-odpowiada diabeł

Chodzi mi oto że pracodawca jest w pozycji uprzywilejowanej w stosunku do pracownika i po to istnieją organizacje społeczne, czyli zz które reprezentują interes pracowników ale obie strony są uczestnikami,stronami dialogu społecznego.Wiadomo że w interesie pracodawcy jak i pracowników jest osiągnięcie dobrych wyników , rentowności bo to oznacza zachowanie miejsc pracy, natomiast główny problem że JMP nie patrzy na zz jak na stronę i partnera do dialogu ale jak na przeciwnika.

[ Dodano: 2013-05-16, 22:54 ]
do Shwepss :

Kod:

Ostatnio miałem wojne z kasjerką, bo jedna była na przerwie minute za długo!

miałeś wojnę bo ona była minutę za długo ? (w Twojej ocenie) czy inna kasjerka zrobiła drugiej?
Bo w pierwszym wypadku myślę że byłbyś zbyt skrupulatny a w drugim przypadku kasjerka wchodzi po za twoje kompetencje.
A na marginesie doceń jej inteligencję podeszła Cię paragonem ,jako czas rozpoczęcia przerwy, ale też mogłeś jej zwrócić uwagę że zakup posiłku był zaliczany w ramach czasu przerwy ,ponieważ nikt jej nie bronił zrobienia zakupu przed rozpoczęciem pracy (zmiana popołudniowa lub poranna jak ma po godzinie otwarcia sklepu,lub gdy wchodzi na 6 po zalogowaniu) a przede wszystkim nikt jej nie broni przyniesienia gotowego lub zakupionego posiłku do pracy z domu.

Z mojego puntu widzenia większość osób myli przerwę w pracy (15 minut0 z przerwą na posiłek,a to właśnie błąd -przerwa w pracy jest to przerwa od wykonywania czynności w pracy możesz zjeść a nie musisz ale musisz z niej skorzystać,czy posiedzisz na krześle napiszesz sms lub podłubiesz w nosie lub będziesz jeść twoja sprawa

Kod:

Rzygać się chce na to jak sracie w swoje gniazdo.

Gniazdo to dom i ojczyzna a praca to umowa dwustronna gdzie obie strony mają zarówno prawa jak i obowiązki .W układzie pracownik-pracodawca,pracodawca jest stroną silniejszą, to jak z małżeństwem lepsze są partnerskie niż tam gdzie ostatnie zdanie ma mąż lub żona.

Myślę że większość ludzi piszących - nie podoba się to zmień pracę ,zapomina o jednym że często to co mamy mieć zapewnione, i to co nam oferuje pracodawca nie jest do końca realizowane.
Zobrazuje to dowcipem:


Trafia Kowalski do nieba ,święty Piotr pyta go gdzie chce iść do piekła czy do nieba.Kowalski to rozsądny człowiek i pyta:
-Święty Piotrze a można zobaczyć oba miejsca przed dokonaniem wyboru?
święty Piotr podrapał się po brodzie i odpowiada -OK Kowalski ,pojedziemy na do piekła i nieba a potem dokonasz wyboru. Kowalski zjechał z ŚW Piotrem do piekła otwierają drzwi a tam impreza,dziewczyny ,alkohol świetna zabawa.Zdziwiony Kowalski jedzie zobaczyć jak jest w niebie, patrzy a tam nuda aniołki grają na harfach itp.Kowalski myśli oj to wolę piekło,więc świety Piotr gdy go pyta ,mówi że chce właśnie tam. Po chwili jest na dole a tam wrzaski ,krzyki ,ludzie siedzą po uszy w kotłach więc pyta :
Diable o co chodzi jak byłem była zabawa ,impreza ,wódka ,kobiety a teraz?
Diabeł patrzy na Kowalskiego i mówi :
-Tamto Kowalski to była rozmowa rekrutacyjna-odpowiada diabeł

Chodzi mi oto że pracodawca jest w pozycji uprzywilejowanej w stosunku do pracownika i po to istnieją organizacje społeczne, czyli zz które reprezentują interes pracowników ale obie strony są uczestnikami,stronami dialogu społecznego.Wiadomo że w interesie pracodawcy jak i pracowników jest osiągnięcie dobrych wyników , rentowności bo to oznacza zachowanie miejsc pracy, natomiast główny problem że JMP nie patrzy na zz jak na stronę i partnera do dialogu ale jak na przeciwnika.

[ Dodano: 2013-05-16, 22:54 ]
do Shwepss :

Kod:

Ostatnio miałem wojne z kasjerką, bo jedna była na przerwie minute za długo!

miałeś wojnę bo ona była minutę za długo ? (w Twojej ocenie) czy inna kasjerka zrobiła drugiej?
Bo w pierwszym wypadku myślę że byłbyś zbyt skrupulatny a w drugim przypadku kasjerka wchodzi po za twoje kompetencje.
A na marginesie doceń jej inteligencję podeszła Cię paragonem ,jako czas rozpoczęcia przerwy, ale też mogłeś jej zwrócić uwagę że zakup posiłku był zaliczany w ramach czasu przerwy ,ponieważ nikt jej nie bronił zrobienia zakupu przed rozpoczęciem pracy (zmiana popołudniowa lub poranna jak ma po godzinie otwarcia sklepu,lub gdy wchodzi na 6 po zalogowaniu) a przede wszystkim nikt jej nie broni przyniesienia gotowego lub zakupionego posiłku do pracy z domu.

Z mojego puntu widzenia większość osób myli przerwę w pracy (15 minut0 z przerwą na posiłek,a to właśnie błąd -przerwa w pracy jest to przerwa od wykonywania czynności w pracy możesz zjeść a nie musisz ale musisz z niej skorzystać,czy posiedzisz na krześle napiszesz sms lub podłubiesz w nosie lub będziesz jeść twoja sprawa

[janeczek555]

Robertty, piszesz bardzo rozsądnie i dobrze by było aby chociaż 1% z piszących na tym forum to zrozumiała, ale obawiam się , że mamy społeczeństwo nadto roszczeniowe i może być z tym problem.. Gratuluję zdrowego rozsądku..

[@Agnieszka83]

zgadzam sie

[DarkSide]

Trzeba życzliwości i dobroci, aby pomagać.

Trzeba wielkości ducha, aby pomagać bezinteresownie.

Trzeba odwagi, aby nie zważając na przeszkody,

wytrwale i do końca wyciągać przyjazną dłoń.


Za bezinteresowną pomoc, życzliwość i ofiarność

okazaną pracownikom JMP

z serca DZIĘKUJĄ

pracownicy i forumowicze