Nasza-Biedronka.pl

[~Kuttel]

@biedronkaaa

Też kiedyś tak robiłem, uważaj z tym bo kiedyś trafisz na cwaniaka i Ciebie mogą wymienić..

[biedronkaaa]

kuttel - za długo pracuje w tej firmie bym się czegokolwiek obawiał

[angel777]

A co sądzicie o wymuszaniu na pracownikach kupowania towarów które mają iść do likwidacji? W moim sklepie już kilka razy zdarzyła się sytuacja, że namawiano nas do zakupu towaru, które miały iść w pl'kę (jogurty, mięsa itp). Może nie są to wielkie koszty, ale nic nam to nie daje, ponieważ jeszcze nigdy nie widzieliśmy premii na oczy, bo zawsze "są duże straty"...

[~Paula]

ludzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie mogą wam kazać niczego kupować!!!!!!!!skandal!! a to ze macie duże PLki to wina waszych KS i ZKS!!!!!!za duzo zamawiaja i towar nie schodzi i idzie w termin!!!!! u mnie czegoś takiego nie ma!!

[angel777]

Zawsze jest: "niech każdy kupi po trochę to mniej pójdzie w straty", ale co nam to da skoro i tak premii nie dostaniemy żadnej !?
Sklep mamy mało-obrotowy, większe zyski są tylko w sezonie (święta, długi weekend, wakacje), poza sezonem sklep czasem nawet świeci pustkami, dlatego straty są duże, ale i tak każą zamawiać duże ilości mięs itp, "bo klient musi zawsze mieć wszystko świeże", tylko, że wygląda to tak, że my i tak tego nie sprzedamy, a potem pełny wózek mięsa, wędlin idzie w kosz...

[@B_Krakow]

[#Schweppes]

A kto zna sklep? Sprzedaż? Komu się bezpośrednio obrywa? No chyba KS i ZKS, więc proszę nie gadajcie, że nie umiecie się odezwać co do zamówień? Jak jest polecenie aby zamówić `coś` a wiadomo, że się nie sprzeda to tel do KR i chyba jasne, że trzeba się wykłócić, że wygenerujemy za dużą PL. Dostępność, dostępnością ale na litość boską, kłóćcie się o swoje! Ja sklep traktuje jak `własne dziecko` i może to trochę i pracoholizm ale nigdy bym nie pozwolił na to aby zamawiać pod wężę, nie pod sprzedaż.

[angel777]

Wymuszają w sensie, że wywierają na Tobie presję, bo jak odmówisz zakupu to jesteś ten "zły", ale pracownicy zaczynają się sprzeciwiać, dlatego na szczęście zdarza się to już coraz rzadziej.
KR każe zamawiać, "bo klient musi mieć dostęp do towaru", tylko gdzie tu logika, po co tyle zamawiać skoro wiemy, że i tak tego nie sprzedamy, a wszystko wyląduje w koszu?

[@B_Krakow]

[@biedrona@]

U nas straty ciągną się od wielkanocy. Najpierw mięso które kazali zamawiać. Na niektórych sklepach zamówienie na mięso i ow robili kr. Teraz jeszcze terminują się ciastka, chipsy, paluszki i inne kojdy które otrzymaliśmy z dc. Firma skutecznie pozbawia nas premii.

[@vitalyzd]

Firma zamawia towar od producentów w duzych ilościach w konsekwencji dostają towar zapewne taniej! a na sklepach wtedy rozkazują zamawiać full! aby to wyszło z magazynu a w straty sklepu pojdzie to ich to nie interesuje ! tak samo NF na sklepy tyle tego przyjeżdża a połowa schodzi na magazyn, wtedy są przerzuty na sklepy SB w których nie mają tego na czym eksponować .! firma woli PL niż dać premię! mają nas za nic!

[@biedrona@]

[~Paula]

[@fryndzel]

tylko ze pelna dostepnością pieknym warzywniakiem robimy sprzedaz a chyba o sprzedaz najbardziej anm chodzi a nie tylko o straty. bez sprzedazy tez nie zrobimy premi. nie da sie zamawiac tak zeby sprzedawalo sie do zera. wszystkim którzy pisza ze wystarczy troche pomyslec proponuje zrobic porzadne zamowienie i wtedy zobacza jak to wystarczy pomyśleć.

[pawelix]

Łatwo powiedzieć złe zamówienie za dużo zamówili ale nie znajdziesz nikogo kto przeszedłby w ciągu dnia i poprawił ekspozycję na mięsa tak, żeby FIFO było a o wykładaniu towaru nie wspomnę dodatkowo dostępność musi być i jeszcze jedno 3 szt. szynki kulki czy wołowiny to nie ekspozycja.no i jeszcze ``promocje``rzadko mają coś wspólnego z promocja ale ekspozycja na 4 face ma być i już!!!!!!
NF i alokacje to już inna bajka niema to jak zasypać sklep towarem i niech się KS czy ZKS martwi bo DC już kłopotu niema.