logika rekrutacji w Biedronce |
Autor |
Wiadomość |
TomaszT
Stanowisko: klient
Dołączył: 23 Mar 2013 Posty: 2
|
Wysłany: 2013-03-26, 11:42 logika rekrutacji w Biedronce
|
|
|
Jakiś czas temu miałem przyjemność uczestniczyć w procesie rekrutacji na stanowisko Zastępca Kierownika Sklepu. Do dzisiejszego dnia nie mogę pojąć logiki zadawanych pytań i niedostosowania ich do stanowiska o jakie ubiega się kandydat. Rozumiem że młode i niepewne swojego stanowiska osoby prowadzące rekrutację wybierają „mniejsze zło” od „większego dobra”. Dlaczego każdy potencjalny kandydat traktowany jest jako człowiek który swoją wiedzą i doświadczeniem może zagrozić innym pracownikom już zatrudnionym. Logiczne jest, że każdy ma jakiś plan na swoją przyszłość i stanowisko w danej firmie, nie znaczy to że należy traktować jak karierowicza. Przecież na stronie JMD jest wiele profili pracowników co awansowali , pewnie trafili na niej zakompleksionych przełożonych co byli dumni że mogą pracować z ambitnymi i zaangażowanymi ludźmi. Czy to coś złego że człowiek wie czego chce od życia potrafi określić w jakim jest miejscu i gdzie chce się znaleźć za kilka lat? Czy „rekruter” do końca życia chce robić to co robi, nie chce się rozwijać i awansować? Uważam, że osoba prowadząca rekrutację powinna tak samo przygotować się a nawet lepiej do rozmowy kwalifikacyjnej jak sam kandydat. Na rozmowie powinno się zweryfikować wiedzę rzeczywistą do opisanej w dokumentach aplikacyjnych. Po co kandydat na opowiadać o tym co jest napisane w aplikacji. Dlaczego na takiej rekrutacji na wyższe stanowisko nie padają pytanie: Jak nożna zmniejszyć poziom strat w sklepie, jak może niskim kosztem podnieść zyskowność sklepu, jakie są elementy składowe ceny sprzedaży brutto. Kolejne pytania mogą brzmieć: czym różni się kierownik od przywódcy, jaki styl zarządzania Pan/Pani preferuje, jakie zna. Opisanie pozytywnych cech charakteru czy osobowości też byłoby ciekawe. Nie zrozumiałe jest dlaczego osoby rekrutujące nie znają pojęć anglojęzycznych stosowanych w handlu czy zarządzaniu personelem, one w ogóle nie znają języka obcego-a to już w obecnych czasach powinno być wstydem. Jak można odpowiedzieć na pytanie dlaczego rozstaliśmy się z poprzednim pracodawcą, skoro żadne wyjaśnienie nie jest dobre i pewnie nie zadowoli drugiej strony. Sama Biedronka też potrafi dość szybko pozbywać się swoich pracowników. Znam Dyrektorów w Biedronce co zostali zwolnieni dyscyplinarnie od byłego pracodawcy a i tak piastują wysokie stanowisko w tej firmie. Ciekawe jak oni odpowiedzieli na takie pytanie?
Szkoda że nasi Polscy menażerowie nadal nie potrafią zarządzać/współpracować z osobami mądrzejszymi od siebie samych. Jest to niebywała cecha o której niewiele osób słyszało i posiada.
|
|
|
|
|
@ondrasz
Stanowisko: klient
Dołączył: 07 Sie 2012 Posty: 221
0
0
|
Wysłany: 2013-03-26, 17:03
|
|
|
ekhm... coś ci się chyba pomieszało - ty na zks aplikowałeś czy na dyrektora operacyjnego albo generalnego?
Na sklepie gdzie "zarządzasz" 2-4 osobami nie ma miejsca na dyrektorowanie tylko na zap... na równi z wszystkimi. I wiele czasu na myślenie nie ma choć pewne cechy charakteru, umiejętności i wiedza są potrzebne .
I nie dziw się bo to korporacja. Wyobraź sobie że na 2k sklepów jest łącznie 6000 zks plus 2000 ks i każdy chce swoją politykę uprawiać... |
|
|
|
|
@Hell
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 01 Lip 2012 Posty: 2056
0
0
|
Wysłany: 2013-03-26, 17:11
|
|
|
TomaszT, to nie jest tak że Cię nie docenili, prawdopodobnie Twoje kwalifikacje były za wysokie na to stanowisko. Może złóż papiery na KR? |
_________________ Ludzie zapomną to co powiedziałeś, zapomną to co zrobiłeś ale nigdy nie zapomną jak poczuli się dzięki Tobie.... |
|
|
|
|
Robertty [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-03-26, 18:02
|
|
|
co do rekrutacji ....hm bez komentarza,co do opinii TomaszaT to wypowiedź kogoś sfrustrowanego odrzuceniem podczas rekrutacji.Jeśli brałeś udział w rekrutacji i CIę nie wybrali po prostu przyjmij to jak facet.Po drugie jesli masz wysokie kwalifikacje to może i dobrze bo uwierz stanowisko zks to nie jest kierownicze, w pełnym tego słowa znaczeniu,a myślący pracownik na tym czy wyższym stanowisku w jmp nie ma miejsca ty masz wykonywac,zapierdalać i nie mysleć |
|
|
|
|
@Hell
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 01 Lip 2012 Posty: 2056
0
0
|
Wysłany: 2013-03-26, 18:56
|
|
|
Robertty, z tym nie myśleniem to przesadziłeś. |
_________________ Ludzie zapomną to co powiedziałeś, zapomną to co zrobiłeś ale nigdy nie zapomną jak poczuli się dzięki Tobie.... |
|
|
|
|
Robertty [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-03-26, 19:11
|
|
|
lenka ani zks i ks to nie kierownicze,bo ks i zks to kasjer,magazynier ekipa sprzatajaca itp myśleć możesz w granicach wyznaczonych przez jmp i zgodnie z ich polityką
p.s. zapomialem fakturzystka,kadrowa i księgowa... |
|
|
|
|
@Hell
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 01 Lip 2012 Posty: 2056
0
0
|
Wysłany: 2013-03-26, 19:44
|
|
|
Robertty, podpisując umowę wyrażasz zgodę na realizowanie polityki firmy nie widzę tu nic zaskakującego. Nie rób ze wszystkich kierowników męczenników i bezmyślnych marionetek w rekach KR bo nie wszędzie tak jest. W moich stronach samodzielne myślenie i podejmowanie decyzji jest mile widziane. |
_________________ Ludzie zapomną to co powiedziałeś, zapomną to co zrobiłeś ale nigdy nie zapomną jak poczuli się dzięki Tobie.... |
|
|
|
|
Robertty [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-03-26, 22:56
|
|
|
pod warunkiem że mówisz jednym głosem udowodnij kr że nie ma racji to zobaczysz jak mile widziane 8) nie uważam że jesteśmy męczennikami a trybikami ,takim numerem SAP bez większego znaczenia,każdego łatwo z nas zastąpić |
|
|
|
|
TomaszT
Stanowisko: klient
Dołączył: 23 Mar 2013 Posty: 2
0
0
|
Wysłany: 2013-03-27, 09:22
|
|
|
Nie jestem sfrustrowany, chciałem tylko się przekonać jak wygląda rekrutacja i praca w tej firmie. Wiem, że w korporacji rację ma tylko ten co ma wyższe stanowisko. Tak jak napisałem zdumiewa mnie wiedza osób piastujących wyższe stanowiska. Od takich osób oczekiwać można kultury osobistej, wiedzy na poruszany temat i empatii. Choć obecny kryzys dość jasno stawia sprawę i pewnie długo się nic nie zmieni. Do tego nadal w Polsce liczy się papierek z prywatnej uczelni a nie sam człowiek.
Oczywiście wszystkim Wam życzę samych sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym, wielu awansów i podwyżek. |
|
|
|
|
Robertty [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-03-27, 10:09
|
|
|
TomaszT o kulturze osobistej naszych przełożonych ( co nie których )lepiej nie wspominać ;/ tak jak i o kompetencjach lub ich braku) podobnie z empatią. Zawsze wolę kr który zaczął od dołu ,dokształcił się itp niż tych magistrów z prywatnych uczelni którzy dostają służbowe auto i dobrą wypłatę i dostają małpiego rozumu,a jak sobie nie radzą to reagują frustracją i krzykirm |
|
|
|
|
#grubymisiu
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączył: 09 Gru 2012 Posty: 87
0
0
|
Wysłany: 2013-03-27, 12:03
|
|
|
kr pyta się kobiety na rozmowie kwalifikacyjnej czy umie obsługiwac komputer ( dziewczyna stara sie o prace kasjerki) ,a ona mu na to ,że nie ma komputera,ale jak ją przyjmie do pracy to sobie kupi i nauczy sie obsługiwac |
_________________ grubymisiu |
|
|
|
|
|