Ukladac i prostowac to robota kasjera przy kasie zanim wrzuci stowke do kasetki Zreszta reszte automatycznie tez sie uklada zanim zostanie banknot wrzucony do kasy lub kasetki. Bynajmniej ja juz tak mam Moli autor tez wyraza swoja opinie Mozliwe,ze i wasze racje Jego smiesza
Bylam na sklepie gdzie utargi sięgały 60 tys i nie bylo problemu z liczeniem ... zawsze po 1 zmianie i miedzy zianie zliczam pieniadze wczesniej tj. okolo 20 .... wiec pozniej tylko pozostale kasy i wsio. Jeszcze sie nigdy nie zdarzyło wyjsc pozniej jak 21 30 (sklep czynny 21)
Dołączył: 21 Sie 2010 Posty: 382 Skąd: rodem z piekła
00
Wysłany: 2010-08-25, 09:45
Na moim sklepie utargi w normalne dni się gają do 75 tysi, a przed świętami 120 i kierownicy dają radę. Liczarka nie jest nieomylna, a jak źle policzy to kierownik po uszach dostanie. Dlatego uważam, że kierownictwo własnoręcznie powinno zliczać utarg.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum