Jak wymagac - czyli polecenie służbowe zabawnie i zrozumiale |
Autor |
Wiadomość |
@Mała82
Stanowisko: klient
Dołączyła: 15 Paź 2010 Posty: 613
0
0
|
Wysłany: 2012-09-26, 13:08
|
|
|
Makota: poczekaj jeszcze trochę a dojdzie do tego że przy obecnej polityce naszej firmy wszyscy będziemy nawet rozmawiać zgodnie z procedurami |
|
|
|
|
@makota
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 222
0
0
|
Wysłany: 2012-09-26, 13:11
|
|
|
Rozmowy Kontrolowane... |
_________________ klient w krawacie jest mniej awanturujący się |
|
|
|
|
@Mała82
Stanowisko: klient
Dołączyła: 15 Paź 2010 Posty: 613
0
0
|
Wysłany: 2012-09-26, 13:23
|
|
|
Chociaż z drugiej strony jakby w biedronkach pracowały same chochoły bez poczucia humoru i nie umiejące z niczego żartować to co to by była za praca >:D |
|
|
|
|
#ochyda
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 03 Wrz 2012 Posty: 66
0
0
|
Wysłany: 2012-09-26, 14:56
|
|
|
Na pewno baaardzo nudna.
Ja praktycznie codziennie wracam z Biedry uchachana po pachy.
A następnego dnia lecę do pracy w podskokach, żeby znów chachać :D bo jest fajnie.
Czas mija, praca leci i zadowoleni są klienci ;-))))))))) o atmosferze w biedrze nie wspomnę |
|
|
|
|
@Mała82
Stanowisko: klient
Dołączyła: 15 Paź 2010 Posty: 613
0
0
|
Wysłany: 2012-09-26, 17:03
|
|
|
To zazdroszczę takiej atmosfery bo u mnie połowa to takie chochoły jak pisałam wyżej więc mało z kim jest się pośmiać |
|
|
|
|
PrzyjacielForum [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-09-26, 17:06
|
|
|
U mnie największy chochoł to kierownik i z niego są największe jaja :D |
Ostatnio zmieniony przez PrzyjacielForum 2012-09-26, 17:18, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
@Mała82
Stanowisko: klient
Dołączyła: 15 Paź 2010 Posty: 613
0
0
|
Wysłany: 2012-09-26, 17:16
|
|
|
To tak jak u mnie, można się pośmiać z niego ale z nim to już niebardzo .^. |
|
|
|
|
Larrikol [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-09-26, 21:16
|
|
|
makota napisał/a: | a ja myślę,że owa zks, autorka tego jak się okazało kontrowersyjnego oświadczenia,moze nie jest orłem z ortografii ale bardzo dobrze zna swoją załogę i doskonale wiedziała,że moze sobie na taki żart pozwolić... |
albo zna i wiedziala ze to debile i inaczej nie zrozumieja (nie obrazajac oczywiscie nikogo) |
|
|
|
|
bziubzia [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-09-26, 21:23
|
|
|
Dzisiaj pokazałam ten tekst mojej zks.Popłakała się ze śmiechu.Zawsze mówiłam że atmosfera w moim sklepiku jest spoczko.Niestety Larrikol tu się zgadzam z Tobą że do niektórych nawet takie łopatologiczne tłumaczenie nie trafia.Może wolą bata nad głową? |
|
|
|
|
@makota
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 222
0
0
|
Wysłany: 2012-09-26, 22:55
|
|
|
Larrikol napisał/a: | makota napisał/a: | a ja myślę,że owa zks, autorka tego jak się okazało kontrowersyjnego oświadczenia,moze nie jest orłem z ortografii ale bardzo dobrze zna swoją załogę i doskonale wiedziała,że moze sobie na taki żart pozwolić... |
albo zna i wiedziala ze to debile i inaczej nie zrozumieja (nie obrazajac oczywiscie nikogo) |
Wydaje mi się ,że debile mogłyby się jednak obrazić...wszak debile na niczym się nie znają. Nawet na żartach. |
|
|
|
|
|