Czego najbardziej nienawidzisz w swojej pracy ?? |
Autor |
Wiadomość |
@_PREDATOR_
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 23 Kwi 2012 Posty: 131
0
0
|
Wysłany: 2012-07-22, 16:27
|
|
|
lena855 napisał/a: | tragrdia |
Czego? :ops: |
|
|
|
|
@makota
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 222
0
0
|
Wysłany: 2012-07-30, 22:04
|
|
|
Nienawidzę wiecznie zmienianego grafiku. Szlag mnie trafia. |
|
|
|
|
~iwonek
Dołączyła: 01 Lut 2011 Posty: 43
0
0
|
Wysłany: 2012-07-30, 23:20
|
|
|
A ja nienawidze jak osoba ,kóra może przyjść do pacy mówi , że nie może bo i wymyśla argumenty i liczy ,że w któryś uwierzymy :nie: |
|
|
|
|
ekoekoeko
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 30 Lis 2010 Posty: 11
0
0
|
Wysłany: 2012-08-01, 11:24
|
|
|
Blazi napisał/a: | Nienawidzę - to za mocne słowo, ale nie przepadam za siedzeniem na kasie. = |
i pracujesz w biedronce? :D
ja nie nawidzę zmian z tumanami, którzy nie umieją kasować, a co najgorsza ciągle są na jedynce i nie mają szansy się wykazać na sklepie
i jeszcze "najbardziej nie lubię umawiać się z baranami" hahaha |
|
|
|
|
toolipanna
Dołączył: 04 Kwi 2012 Posty: 22
0
0
|
Wysłany: 2012-08-01, 19:56
|
|
|
Moim zdaniem komentarze w stylu "to się zwolnij" albo "to czemu ty w biedronce pracujesz?" są w tym temacie nie na miejscu , taki jest przecież temat, to co tu ludzie mają pisać??? I trzeba sobie uświadomić, że ludzie potrafią pracować w warunkach których nienawidzą, a jednym z powodów jest KASA którą gdzieś trzeba zarabiać, a niestety nie ma w czym za bardzo przebierać. |
|
|
|
|
@_PREDATOR_
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 23 Kwi 2012 Posty: 131
0
0
|
Wysłany: 2012-08-02, 07:45
|
|
|
Też nie rozumiem tych wypowiedzi, zapominają o podstawowycm czasie w jakim teraz żyją, co było a co jest! |
|
|
|
|
~teresa_t
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 08 Gru 2011 Posty: 55
0
0
|
Wysłany: 2012-08-05, 18:46
|
|
|
a ja nie lubie jeszcze tego że rzucaja pieniadze zgniecione a ja se rozkladam wyprostowuje a klienci mowi a pani wolniej nie moze? a ja mówie ze pieniazki są zgniecione i nie rzuce do kasetki byle jak i pozniej zle wydam..
nie lubię jak siedzę na kasię i kasuje towar a dziesiac osob podchodzi i sie wciska i pytaja o dany produkt..
ale najbardziej nie lubie, wrecz NIENAWIDZĘ jak mowisz dzien dobry a oni ci nawet nie odpowiedzą tylko spojrzą jak na jakaś wariatkę, zero szacunku aż sie przykro robi,. |
|
|
|
|
#cmielka_86
Stanowisko: były pracownik
Dołączyła: 03 Sie 2012 Posty: 73
0
0
|
Wysłany: 2012-08-05, 19:49
|
|
|
no i jak rzucają bilon na blat przy kasie. ciężko zebrać |
_________________ było miło |
|
|
|
|
@malwis19
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 13 Kwi 2010 Posty: 422
0
0
|
Wysłany: 2012-08-06, 10:38
|
|
|
Do wczoraj niewiele przeszkadzało mi w mojej pracy(lubię ja pomimo wielu wad,jakie posiada).Od wczoraj nienawidzę klientów,po których muszę sprzątać to,co rozwalą,pobiją,zjedzą LUB ZOSTAWIĄ PRZED KASĄ NA PODŁODZE :x !!!Godzinę myłam podłogę maszyną,mopem ze środkiem dezynfekującym,ajaxem,potem znów maszyną i mopem,a SMRÓD G...A dalej został.Kto mnie przebije ;/ |
|
|
|
|
@agaF
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 26 Maj 2012 Posty: 352
0
0
|
Wysłany: 2012-08-06, 11:14
|
|
|
mi jak rzucą drobne to ja też resztę rzucę do wyzbierania, ale rzadko się to zdarza, bo zazwyczaj mamy fajnych klientów, miasto małe, więc się wszyscy znają. niestety są też i takie wredne baby, że gadają przez telefon i nawet jak powiesz, że wygląda jak szmata to i tak nie zareaguje... hehhe
[ Dodano: 2012-08-06, 12:19 ]
nie znoszę też jak z rana ładują 100zł. , a portfel aż pęka od drobnych... wtedy albo czekają aż nazbieram do wydania, albo jak mam dużo to wydaję najdrobniejszymi i mówię z uśmiechem, że ja też nie mam inaczej... nie znoszę też komentarzy typu- tylko jedna kasa? wtedy mówię, że dzwonek mi nie działa i dopiero przyjdzie ktoś jak sam zdecyduje, że potrzebna mi jest pomoc... |
|
|
|
|
@mercuwichura
MERCU
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 352 Skąd: B2...
0
0
|
Wysłany: 2012-08-06, 14:51
|
|
|
dobre ,też to wypróbuje ,obie wypowiedzi ale z tą pierwszą raczej będę uważał, bo jak mi jakas szmata odwinie... :D |
|
|
|
|
@agaF
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 26 Maj 2012 Posty: 352
0
0
|
Wysłany: 2012-08-07, 08:17
|
|
|
to była przenośnia z tą szmatą... chodziło o to jak nas mają w d.... co niektórzy i jak nas nie słuchają tylko wręcz nakazują ich skasować... ale można sobie z każdym poradzić... miły uśmieszek w kierunku kamery i nikt Ci nic nie udowodni, nawet NASZ PAN KLIENT!!! |
|
|
|
|
Ryszarda
Dołączył: 10 Sie 2012 Posty: 1
0
0
|
Wysłany: 2012-08-10, 19:05
|
|
|
Nienawidzę,że muszę tam siedzieć całą niedziele te głupie 12 h ,że niby mamy mieć jeden weekend w miesiącu wolny ,a nikt się tego nie trzyma tak jak i tego ,że mamy system pracy 8h, a nie przynajmniej raz w tygodniu 10h. Lubie swoją prace ale bez przesady mam swoje życie nie tylko BIEDRONKA ! ! ! |
|
|
|
|
Larrikol [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-08-10, 22:01
|
|
|
Ryszarda napisał/a: | że niby mamy mieć jeden weekend w miesiącu wolny ,a nikt się tego nie trzyma | Jedna to Ty masz miec niedziele wolna, a nie weekend
Ryszarda napisał/a: | tak jak i tego ,że mamy system pracy 8h, a nie przynajmniej raz w tygodniu 10h |
a system pracy to Ty masz rownowazony, chyba nie trzena tlumczyc co to znaczy
Tak wiec mozna powiedziec, ze nienawidzisz tego. czego tak naprawde nie masz w swojej pracy |
|
|
|
|
DarkSide
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3461 Skąd: Polska
0
0
|
Wysłany: 2012-08-10, 22:23
|
|
|
Ryszarda, koleżanka Larrikol, jasno napisałą i nic dodac i nic ujac |
_________________ Życie bez biedronki jest możliwe a do tego wspaniałe!!! |
|
|
|
|
|