Czego najbardziej nienawidzisz w swojej pracy ?? |
Autor |
Wiadomość |
@xnyl
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 19 Gru 2010 Posty: 150
0
0
|
Wysłany: 2012-06-11, 23:59
|
|
|
pracownik napisał/a: | Ochrona wie co ma zrobic z daną sytuacją z monitoringu jeśli chce ją zachowac na dłużej. |
cale szczescie zgrywwac ich nie moze. juz widze oczyma wyobrazni gdyby nasi "dzielni" ochroniarze mieli mozliwosc dostac sie do skrzynki te filmiki na yt.
jedyny filmik z monitoringu biedronki ktory widzialem to wizerunek gwalciciela ktorego poszukuje policja:
https://www.fakt.pl/Potwo...y,154188,1.html
i tutaj tez szkoda, ze kamery w biedronce sa takiej jakosci jakiej sa... gdyby byly lepsze facjata tego "czlowieka" byla by widoczna duzo lepiej. |
|
|
|
|
@_PREDATOR_
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 23 Kwi 2012 Posty: 131
0
0
|
Wysłany: 2012-06-12, 04:29
|
|
|
DarkSide napisał/a: | pracownik napisał/a: | Ochrona wie co ma zrobic z daną sytuacją z monitoringu jeśli chce ją zachowac na dłużej. |
dokładnie |
No, jasne :D
Ale nie tylko jakość, ale i ilość a o reszcie nie wolno mi pisać :D |
|
|
|
|
PrzyjacielForum [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-06-12, 22:55
|
|
|
DarkSide napisał/a: | pracownik napisał/a: | Ochrona wie co ma zrobic z daną sytuacją z monitoringu jeśli chce ją zachowac na dłużej. |
dokładnie |
nagrać na "komórkę" :rool: |
|
|
|
|
@makota
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 222
0
0
|
Wysłany: 2012-06-12, 22:59
|
|
|
Najbardziej nienawidzę buraków,którzy mną rządzą. I obłudy, która otacza ich gęstą chmurą. |
|
|
|
|
@_PREDATOR_
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 23 Kwi 2012 Posty: 131
0
0
|
Wysłany: 2012-06-13, 04:23
|
|
|
Neo napisał/a: | DarkSide napisał/a: | pracownik napisał/a: | Ochrona wie co ma zrobic z daną sytuacją z monitoringu jeśli chce ją zachowac na dłużej. |
dokładnie |
nagrać na "komórkę" :rool: |
O tym to 'sie' wie, ale jaka jakość :D ? |
|
|
|
|
@mercuwichura
MERCU
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 352 Skąd: B2...
0
0
|
Wysłany: 2012-06-13, 06:40
|
|
|
to kiepska komórka |
|
|
|
|
@_PREDATOR_
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 23 Kwi 2012 Posty: 131
0
0
|
Wysłany: 2012-06-13, 08:20
|
|
|
mercuwichura napisał/a: | to kiepska komórka |
No co Ty, wszystkie mam murowane |
|
|
|
|
PrzyjacielForum [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-06-15, 16:39
|
|
|
To pożycz smartfona od dziecka, pewnie na komunię dostało |
|
|
|
|
toolipanna
Dołączył: 04 Kwi 2012 Posty: 22
0
0
|
Wysłany: 2012-06-15, 18:56
|
|
|
Ja wielu rzeczy nienawidzę ale większość leży po stronie klientów, niestety taka jest praca z ludźmi...przykłady....śmierdzące VIP-y przy kasie aż ma się odruch wymiotny, brak drobnych i płacenie stówą za wodę mineralną biedronkową, klientów którzy chcą kupić 120 reklamówek i jak debil się to liczy, niecierpliwych klientów dla których osoba przed jest juz kolejką, albo chmary ludzi gdy się idzie na kasę pytających :"do której kasy??!! do której???!", klientów którzy stoją przy cukrze i pytają gdzie jest cukier, albo takich których trzeba jak po muzeum oprowadzać i praktycznie z nimi się robi te zakupy, jeśli chodzi o sama prace to nienawidzę panoszenia się kogoś kto jest na tym stanowisku co ja i pracuje o kilka dni dłużej, nienawidzę czekać 5 minut aż kierownik na dzwonek zareaguje i świecić oczami przed klientem, nienawidzę pracować w niedziele 12 godzin, nienawidzę nie mieć przerwy co niestety na moim sklepie jest normalnością a jak się idzie na przerwę to kierownik patrzy spod oka że zamiast pracować to my na przerwy chodzimy... |
|
|
|
|
jan kowalski [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-06-15, 19:39
|
|
|
toolipanna napisał/a: | albo chmary ludzi gdy się idzie na kasę pytających :"do której kasy??!! do której???!", |
Odwrócę sytuację... ja lubię jak jest kilka kas czynnych a ja idąc do biura przechodzę obok kasy chwilowo nieczynnej. Tłum rzuca się za mną myśląc że siadam na kasę a jak widzą zatrzaskującą się bramkę to w panice biegną z powrotem do swoich kolejek, bo ktoś im przypadkiem zajął miejsce
//dopisano:
Kliknął bym na "Lubię to!" gdyby forum udostępniało taką opcję!:D
Bartosz |
|
|
|
|
#home_designer
Stanowisko: kierownik sklepu
Dołączył: 09 Mar 2012 Posty: 67
0
0
|
Wysłany: 2012-06-16, 11:31
|
|
|
toolipanna napisał/a: | Ja wielu rzeczy nienawidzę ale większość leży po stronie klientów, niestety taka jest praca z ludźmi...przykłady....śmierdzące VIP-y przy kasie aż ma się odruch wymiotny, brak drobnych i płacenie stówą za wodę mineralną biedronkową, klientów którzy chcą kupić 120 reklamówek i jak debil się to liczy, niecierpliwych klientów dla których osoba przed jest juz kolejką, albo chmary ludzi gdy się idzie na kasę pytających :"do której kasy??!! do której???!", klientów którzy stoją przy cukrze i pytają gdzie jest cukier, albo takich których trzeba jak po muzeum oprowadzać i praktycznie z nimi się robi te zakupy, jeśli chodzi o sama prace to nienawidzę panoszenia się kogoś kto jest na tym stanowisku co ja i pracuje o kilka dni dłużej, nienawidzę czekać 5 minut aż kierownik na dzwonek zareaguje i świecić oczami przed klientem, nienawidzę pracować w niedziele 12 godzin, nienawidzę nie mieć przerwy co niestety na moim sklepie jest normalnością a jak się idzie na przerwę to kierownik patrzy spod oka że zamiast pracować to my na przerwy chodzimy... |
to moze zastanów się nad zmianą pracy co to za przyjemność chodzić do pracy, gdzie Cię wszystko irytuje |
|
|
|
|
~teresa_t
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 08 Gru 2011 Posty: 55
0
0
|
Wysłany: 2012-06-17, 08:55
|
|
|
toolipanna napisał/a: | Ja wielu rzeczy nienawidzę ale większość leży po stronie klientów, niestety taka jest praca z ludźmi...przykłady....śmierdzące VIP-y przy kasie aż ma się odruch wymiotny, brak drobnych i płacenie stówą za wodę mineralną biedronkową, klientów którzy chcą kupić 120 reklamówek i jak debil się to liczy, niecierpliwych klientów dla których osoba przed jest juz kolejką, albo chmary ludzi gdy się idzie na kasę pytających :"do której kasy??!! do której???!", klientów którzy stoją przy cukrze i pytają gdzie jest cukier, albo takich których trzeba jak po muzeum oprowadzać i praktycznie z nimi się robi te zakupy, jeśli chodzi o sama prace to nienawidzę panoszenia się kogoś kto jest na tym stanowisku co ja i pracuje o kilka dni dłużej, nienawidzę czekać 5 minut aż kierownik na dzwonek zareaguje i świecić oczami przed klientem, nienawidzę pracować w niedziele 12 godzin, nienawidzę nie mieć przerwy co niestety na moim sklepie jest normalnością a jak się idzie na przerwę to kierownik patrzy spod oka że zamiast pracować to my na przerwy chodzimy... |
tzn ze chyba potrzebujesz wolnego, ja tez tak miałam i po paru dniach wolnego inaczej sie pracowało co po jakims czasie wrocilo! to jest takie cos ze to jest praca w handlu!
[ Dodano: 2012-06-17, 09:56 ]
jan kowalski napisał/a: | toolipanna napisał/a: | albo chmary ludzi gdy się idzie na kasę pytających :"do której kasy??!! do której???!", |
Odwrócę sytuację... ja lubię jak jest kilka kas czynnych a ja idąc do biura przechodzę obok kasy chwilowo nieczynnej. Tłum rzuca się za mną myśląc że siadam na kasę a jak widzą zatrzaskującą się bramkę to w panice biegną z powrotem do swoich kolejek, bo ktoś im przypadkiem zajął miejsce
//dopisano:
Kliknął bym na "Lubię to!" gdyby forum udostępniało taką opcję!:D
Bartosz |
buahahaha ja tez tak lubie teraz jak mamy takie zielone taśmy do zakykania to tak inaczej, ale jak byly jeszcze brmki to chodzilam na około szli za mną a z drugiej strony do swojej kasy podchodze i mowie prosze do kasy ale maja miny :D :D |
|
|
|
|
~wiśnia
Dołączyła: 17 Cze 2012 Posty: 25
0
0
|
Wysłany: 2012-06-17, 14:17
|
|
|
Wiecie czego nie lubię? Jedynej rzeczy: tego że klient zawsze traktuje nas jak ludzi gorszej kategorii, mimo że niejednokrotnie to rasowy debil albo pustak do kwadratu. Mam nieraz wrażenie że czasy niewolnictwa wcale się nie skończyły. :rool: |
|
|
|
|
toolipanna
Dołączył: 04 Kwi 2012 Posty: 22
0
0
|
Wysłany: 2012-06-17, 15:34
|
|
|
home_designer nie mamy dzisiaj niestety takich czasów żeby sobie pracę zmieniać z powodu irytacji...ale chętnie gdy tylko pojawi się moja okazja(na którą czekam) to uciekam z biedronki, póki co niestety trzeba zęby zacisnąć i pracować... a jeśli chodzi o wolne to owszem potrzeba mi bo rzeczywiście potrafi to człowieka trochę podnieść na duchu i zrelaksować się na moment:) |
|
|
|
|
~wiśnia
Dołączyła: 17 Cze 2012 Posty: 25
0
0
|
Wysłany: 2012-06-17, 16:10
|
|
|
Potrzeba wolnego objawia się u mnie warczeniem na ludzi, to pewny sygnał że potrzebuję urlopu |
|
|
|
|
|