Rozmowa rekrutacyjna na zastępce kierownika |
Autor |
Wiadomość |
beata244
Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 1
|
Wysłany: 2010-06-25, 11:35 Rozmowa rekrutacyjna na zastępce kierownika
|
|
|
Witajcie
Jestem tu nowa. Właśnie jestem po rozmowie rekrutacyjnej na zastępce kierownika. Powiem szczerze, że po raz pierwszy byłam na tz. zapleczu Biedronki. Jacy sa Wasi kierownicy i ich zastępcy. Czy relacje między Wami są ok. Przecież trudno się pracuje jeżeli są jakieś kwasy:). Napiszcie proszę jak często są zmiany na tych stanowiskach itp. Pozdrawiam Was i może do zobaczenia w pracy:) |
|
|
|
|
Heniek
Dołączył: 08 Cze 2010 Posty: 6
0
0
|
Wysłany: 2010-06-26, 17:55
|
|
|
Całkiem dużo przeprowadzają rekrutacji na z-ca kierownika .... hmmm |
|
|
|
|
Bartosz
Administrator
Stanowisko: klient
Dołączył: 13 Gru 2009 Posty: 683
0
0
|
Wysłany: 2010-06-26, 22:58
|
|
|
Heniek napisał/a: | Całkiem dużo przeprowadzają rekrutacji na z-ca kierownika .... hmmm |
Dziwisz się? Bo ja nie. Jeszcze nie tak dawno była masa zwolnień z błahego powodu i to nie w jednym czy drugim regionie a w całej Polsce.
Odnośnie tematu:
Wszystko zależy od ekipy i sklepu na jaki trafisz - przecież jest różnie i nie możemy Ci napisać, że wszędzie jest tak samo kolorowo, nie prawdaż?
Jedyna stała i pewna nie wiadoma to taka, że dostaniesz na starcie ostro w kość a po dłuższym czasie pracy na sklepie -> zbrzydnie Ci widok starszej pani na ulicy >:D |
_________________
Historia forum i wizja organizacji pracowników.
if you let politicians break the law in an emergency they will create an emergency to break the law. #covid
|
|
|
|
|
@lala
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 19 Kwi 2010 Posty: 118
0
0
|
Wysłany: 2010-07-03, 14:38
|
|
|
a mnie sie wydaje ze ty my kasjerzy mamy gorzej
widze jak jest na moim sklepie, co prawda kierownicy maja jakas tam swoja dodatkowa robote, ale tyle co my sie nadzwigamy, nabiegamy w ciagu dnia do kasy, to stwierdzam ze kierownicy duzo mniej sie narobia - fizycznie............ i pewnie sie nie myle.......:):) |
_________________ biedroneczka:)) |
|
|
|
|
tomcio_em [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-07-03, 14:56
|
|
|
To proponuję zostań kierownikiem... Zobaczymy czy po kilku dniach pracy zdania nie zmienisz :rool:
Zaręczam Ci ,miód i malina. Przyjrzyj się pracy kierownika,dostrzeż ile ma na codzień obowiązków,ogarnij ile z nich jest w stanie zrealizować i jakim kosztem.Życzę powodzenia.
ps piszę tu o kierowniku ,nie mylić z obibokiem. |
|
|
|
|
Bartosz
Administrator
Stanowisko: klient
Dołączył: 13 Gru 2009 Posty: 683
0
0
|
Wysłany: 2010-07-03, 15:23
|
|
|
tomcio_em, jestem tego samego zdania co Ty i dlatego właśnie nie przyjąłem awansu ;] |
_________________
Historia forum i wizja organizacji pracowników.
if you let politicians break the law in an emergency they will create an emergency to break the law. #covid
|
|
|
|
|
tomcio_em [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-07-04, 19:00
|
|
|
Bartosz napisał/a: | tomcio_em, jestem tego samego zdania co Ty i dlatego właśnie nie przyjąłem awansu |
Witaj.Mam doświadczenie na każdym stanowisku na poziomie pracy na sklepie.Zaczynałem w 97 roku jako szeregowy kasjer sprzedawca.Wiem jak to było kiedyś,mobbing,wyzysk , wyzwiska,praca za friko.Auta z towarem bez ramp.Ręczna sztaplarka i heja ..rozładunek tira trzy godziny.Praca bez żadnych grafików i norm BHP.Fałszerstwa ECP w wykonaniu KS i KR.Wszystko w/g uznania kierownika sklepu.Myślę że kiedyś opiszę to w jakiejś powieści .Po roku awansowałem na stanowisko starszego,kasjera,następnie 2 z-cy.Kilka razy odmówiłem awansu na zastępcę.W końcu mnie skusili,a właściwie nie miałem wyjścia Od zdaje się siedmiu lat jestem już jako KS.Swoją karierę płodziłem wraz z rozwojem naszej sieci,widziałem od podszewki przeobrażenie jakie przeszła nasza Biedroneczka.Z parszywej poczwarki do ładniutkiego choć troszkę drapieznego "owadzika"Piszę to abyście uwierzyli że nie jest wcale tak żle.Tylko my Polacy mamy już we krwi ciągłe narzekanie nie doceniając tego co mamy.W każdym razie na podsumowanie- NIE ZAMIENIŁBYM PRACY W BIEDRZE NA ŻADNĄ INNĄ.
Pozdrawiam cieplutko z nad zimnego Bałtyku.
ps i nie zapominajmy kto stworzył "BIEDRONKI" To polski "ELEKTROMIS S.A." spłodził tego "owada" ,JMD moim zdaniem niesłusznie szczyci się spłodzeniem tego nieślubnego dziecka.Choć pewnie "palce" maczał w tym "stosunku" |
|
|
|
|
@lala
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 19 Kwi 2010 Posty: 118
0
0
|
Wysłany: 2010-07-06, 10:43
|
|
|
tomcio_em napisał/a: | To proponuję zostań kierownikiem... Zobaczymy czy po kilku dniach pracy zdania nie zmienisz :rool:
Zaręczam Ci ,miód i malina. Przyjrzyj się pracy kierownika,dostrzeż ile ma na codzień obowiązków,ogarnij ile z nich jest w stanie zrealizować i jakim kosztem.Życzę powodzenia.
ps piszę tu o kierowniku ,nie mylić z obibokiem. |
hehe to moze własnie ja tu pisze o "obiboku" :D |
_________________ biedroneczka:)) |
|
|
|
|
tomcio_em [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-07-06, 16:40
|
|
|
lala napisał/a: | hehe to moze własnie ja tu pisze o "obiboku" | :D
O.K. tylko nie szufladkuj wszystkich do jednego wora.Są ludzie i ludziska.Tak samo jak kasjerzy tak samo i kierownicy to różni ludzie. |
|
|
|
|
@lala
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 19 Kwi 2010 Posty: 118
0
0
|
Wysłany: 2010-07-07, 08:35
|
|
|
~tomcio_em tylko musisz wiedzieć, że na każdym sklepie jest inaczej
moze na Twoim to kierownicy zapierdzielają, bo ja dobrze widze kto jak pracuje na moiej biedronce i niektórzy sie poprostu nie lubia przemęczać |
_________________ biedroneczka:)) |
|
|
|
|
tomcio_em [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-07-07, 09:42
|
|
|
lala napisał/a: | ~tomcio_em tylko musisz wiedzieć, że na każdym sklepie jest inaczej
moze na Twoim to kierownicy zapierdzielają, bo ja dobrze widze kto jak pracuje na moiej biedronce i niektórzy sie poprostu nie lubia przemęczać
_________________ |
Dlatego patrz na mój post powyżej :rool: |
|
|
|
|
Dosia_Samosia
Dołączył: 08 Sty 2011 Posty: 19
0
0
|
Wysłany: 2011-01-11, 18:27
|
|
|
*lala* na mojej bidonce to kierownicy zapier* bo kasjerzy siedzą na kasach, mało ludzi do pracy, malusieńki koszyk a klientów duuużo, cóż taka specyfika sklepu, pozdrawiam |
_________________ Dosia_Samosia |
|
|
|
|
@katmro88
Stanowisko: były pracownik
Dołączyła: 06 Lip 2010 Posty: 298 Skąd: małopolska
0
0
|
Wysłany: 2011-01-12, 10:54
|
|
|
TO U MNIE KIEROWNICY ZASUWAJA NA SKLEPIE JAK JEST KR A TAK TO SIEDZA I PLASZCZA DUPKI W BIURZE.... |
|
|
|
|
#krystyna1644
Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 103 Skąd: cały świat
0
0
|
Wysłany: 2011-01-12, 18:23
|
|
|
katmro88 no to masz pecha.U Nas ks i zks zaiwaniają czy jest KR czy go nie ma.Pozdrawiam. |
|
|
|
|
gandalf83
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączył: 16 Gru 2010 Posty: 10
0
0
|
Wysłany: 2011-01-13, 23:04
|
|
|
Na "mojej" biedronie to z-cy zapi.....ją(i to nie wszyscy bo jest nas 4) bo kasjerzy siedzą na kasach, ruch duży czasami nie ma czasu na przerwę wyjść bo mamy za dużo na głowie. A już jak fama pójdzie po rejonie że Dystrykt jeździ to panika na sklepie(nie przyjemny typ). |
|
|
|
|
|