BIEDRONKOWE PRZEDSZKOLE |
Autor |
Wiadomość |
~johaśka
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 14 Wrz 2010 Posty: 42
0
0
|
Wysłany: 2011-09-06, 12:51
|
|
|
pomysł bardzo dobry natomiast z realizacją mogłby byc problem....
no chyba że przy każdym sklepie taki klub malucha dla dzieci pracownikow w pierszeństwie i ewentualnie dla dzieci okolicznych mieszkańcow... powiedzmy 2 grupy po 10-14 dzieci i już się opłaca bo "biedronkowe" dzieci powiedzmy mogłyby płacic za samo wyżywienie a dzieci napływowe jakieś czesne i wyżywienie też....
gwarantuje, że znaleźliby się chętni.... ja bym pewnie była pierwsza chętna |
|
|
|
|
~Magga
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 31 Skąd: Wrocław
0
0
|
Wysłany: 2011-09-06, 18:11
|
|
|
johaśka napisał/a: | ja bym pewnie była pierwsza chętna |
to ja zaraz za tobą |
_________________ Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki, cuda zajmują mi trochę czasu... |
|
|
|
|
@celina
Dołączył: 28 Lis 2010 Posty: 167
0
0
|
Wysłany: 2011-09-06, 18:19
|
|
|
Dzięki Bogu moje dziecko ma 15 lat i problem z głowy . Szybciej też go nie miałam bo babcia zajmowała sie nią wspaniale przez 6 lat:) |
|
|
|
|
~Magga
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 31 Skąd: Wrocław
0
0
|
Wysłany: 2011-09-06, 19:16
|
|
|
moje ma 14 miesięcy
wróciłam do pracy zaraz po macierzyńskim czyli moje dziecko miało prawie 7 m-cy
dzięki bogu za żłobek do którego chodzi od trzech dni bo inaczej byłoby ciężko...
ale znajoma z innego sklepu nie miała tyle szczęścia...parę innych koleżanek na wychowawczych bo nie mają co zrobić z dziećmi...
Wydaje mi się że taki przyzakładowy żlobek nie jest jakąś fanaberią a naprawdę bardzo by ułatwił życie...
Oczywiście zaraz odezwą sie głosy że po co dla jednego czy dwóch maluchów otwierać żłobek, gdzie miałby być otwarty, w jakich godzinach itp itd ale jakby się tak dłużej nad tym pomysłam zastanowić to możne znalazłoby sie jakieś rozwiązanie |
_________________ Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki, cuda zajmują mi trochę czasu... |
|
|
|
|
@celina
Dołączył: 28 Lis 2010 Posty: 167
0
0
|
Wysłany: 2011-09-06, 19:46
|
|
|
Ja nie mam małego dziecka ale jeżeli ma to ułatwic życie innym to jest ok. |
|
|
|
|
~Magga
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 31 Skąd: Wrocław
0
0
|
Wysłany: 2011-09-06, 19:49
|
|
|
celina napisał/a: | Ja nie mam małego dziecka ale jeżeli ma to ułatwic życie innym to jest ok. |
no i o to też chodzi żeby na początku nie skreślać pomysłu, bo może wspólnymi siłami i burzą mózgów się uda coś wykombinować |
_________________ Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki, cuda zajmują mi trochę czasu... |
|
|
|
|
@celina
Dołączył: 28 Lis 2010 Posty: 167
0
0
|
Wysłany: 2011-09-06, 19:53
|
|
|
Fajnie by było jakos tak razem się trzymac ,może wtedy zdziałamy dobre dla nas rzeczy. |
|
|
|
|
henia
Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 17
0
0
|
Wysłany: 2011-10-14, 17:40
|
|
|
ja jako pomysłodawca wpadlam na to, jak sie okazalo ze moja tesciowa z dnia na dzien powiedziala mi "ja już niebede pilnowac dziecka, szukaj sobie kogoś"... ;/ dodam Wam, że mieszkam na wsi, jestem tu od niecałych 3 lat, rodzice mieszkaja 80km stąd, nie ma żłobka i nie mam koleżanek, które by mi przypilnowaly dziecko w nieregularnych godzinach, bo roznie wypada ze zmianami...
...Może ten pomysł przedszkolny jest bardzo optymistyczny, ale juz jakies pomoce finansowe nie. Ja nie mam szans na oddanie syna póki co, do panstwowego żłobka, bo w mojej gminie takowego nie ma, a sąsiednia gmina daje zielone światło "swojakom", i nijak nie ma szans. A mój syn do przedszkola pójdzie dopiero za rok... |
|
|
|
|
#girl
Dołączyła: 19 Gru 2009 Posty: 72
0
0
|
Wysłany: 2011-11-18, 17:06
|
|
|
Fajny pomysł ale nie sądzę żeby wypalił . Każdy ci powie twoje dziecko twój problem ja osobiście popieram całym sercem |
|
|
|
|
|