Złote myśli klientów :) |
Autor |
Wiadomość |
~Magga
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 31 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011-07-29, 18:35 Złote myśli klientów :)
|
|
|
Czy czasami klienci zaskakują was dziwnymi lub głupimi pytaniami?!
Pytanie z dzisiaj
Czy te jabłka royal gala są słodkie?!
Mówię, że tak, słodkie i soczyste.
Pytanie - a czy one rosną na drzewach jak tamte?!
Ręce, nogi i cycki opadają |
_________________ Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki, cuda zajmują mi trochę czasu... |
|
|
|
|
~Olga86
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączył: 09 Kwi 2010 Posty: 40
0
0
|
Wysłany: 2011-07-29, 20:25
|
|
|
siódma rano, pieczywko pachnie na pół sklepu a facet zabija mnie pytaniem "kiedy będą bułki", myślę zjedli tak szybko czy co, patrze i mówię, że są bułki, a on do mnie "a świeże bo te są wczorajsze" usiąść i płakać |
|
|
|
|
@gangi kubusia
Dołączyła: 20 Sty 2011 Posty: 179
0
0
|
Wysłany: 2011-07-29, 22:30
|
|
|
[ Dodano: 2011-07-29, 23:39 ]
U nas mamy takiego stałego starszego klienta, który na warzywniaku: jak kupuje kapuste młoda to obrywa te liście odstające taak dużo ich obrywa (teraz kapusta na szt ale jak na wage była to nóz w kieszeni sie otwiera) , jak kupuje papryke to ogonki obrywa razem z tym srodkiem z pestkami , potrafi pore złamac bo mu tylko kawałek trzeba - na tłumaczenia i próby zwrócenia uwagi zeby warzywa w domu obierał mówi ze on tego co obrywa nie potrzebuje i koniec. |
_________________ Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać. Antoine de Saint-Exupéry |
|
|
|
|
~Magga
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 31 Skąd: Wrocław
0
0
|
Wysłany: 2011-07-30, 16:23
|
|
|
7:10 dzwonek...idę a do kasjerki a tam stoi blada babeczka...pytam się o co chodzi czy w czymś pomóc, a ona pełnym dramatu głosem mówi :a to amereny nie ma?!?"
mówię, że chwilowo nie, bo dopiero ściągamy dostawę z samochodu a ona na to "no to z czym ja śniadanie zjem!!
[ Dodano: 2011-07-30, 17:23 ]
Olga86 napisał/a: | usiąść i płakać |
nawet to nie pomoże :p |
_________________ Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki, cuda zajmują mi trochę czasu... |
|
|
|
|
~Olga86
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączył: 09 Kwi 2010 Posty: 40
0
0
|
Wysłany: 2011-07-30, 20:44
|
|
|
hehe oszołomy i tyle mamy wesoło |
|
|
|
|
@zielonabiedrona
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 17 Lip 2010 Posty: 341
0
0
|
Wysłany: 2011-07-30, 23:07
|
|
|
dzisiaj podchodzi do kasy klient z workiem papieru toaletowego,w którym jest 12 sztuk po 8 rolek.I zadaje pytanie;czy to ten worek kosztuje 4,69zł?Bo przecież jest nierozpakowany... :ops: |
|
|
|
|
@gangi kubusia
Dołączyła: 20 Sty 2011 Posty: 179
0
0
|
Wysłany: 2011-07-31, 13:30
|
|
|
stoimy na pierwszej alei i rozkładamy mixa i nagle przez kołowrotek wbiega klient i rozmawia przez telefon.Po jego odpowiedziach zorientowaliśmy sie ze dostaje instrukcje co ma kupić.Po skończonej rozmowie patrzy na półki, na nas i po chwili pyta- " przepraszam czy jestem w Lidlu?" My ze nie w biedronce.klient jeszcze nie zdążył dobrze wyjść jak wybuchnęliśmy śmiechem. :lol: |
_________________ Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać. Antoine de Saint-Exupéry |
|
|
|
|
#Eternity
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 20 Cze 2011 Posty: 63
0
0
|
Wysłany: 2011-07-31, 14:59
|
|
|
klientak zapewne lubiaca trunek podobny do amareny,robiac zakupy wskazuje na ogorka i powiada-moj rozmiar!! :lol:
omg!!!!!!
na to ja-super,ale nie wnikam!!
ludzie to wszystko opowiedza!! |
|
|
|
|
~aga1988pl
Stanowisko: były pracownik
Dołączyła: 26 Cze 2011 Posty: 30
0
0
|
Wysłany: 2011-08-21, 12:25
|
|
|
Kolega siedział kiedyś na kasie nr. ! kasuje kasuje patrzy a tu na taśmie luzem lezą parówki. Chyba z 3 pędka. Dziadzio rozerwał opakowanie na chłodni i wzioł ile parówkek chciał. Ubaw był po pachy. |
|
|
|
|
karomis
Dołączył: 16 Lip 2011 Posty: 1
0
0
|
Wysłany: 2011-08-22, 21:57
|
|
|
wykładamy mięso i koleżanka opowiada ze cos źle spała i jej strzykło w okolicach krzyża i nieraz czuje ból jak ukłucie, nagle obok znalazł sie klient i mówi -ze najlepsze sa okłady i sie jej pyta -A wie Pani z czego- ona z uśmiechem, ze nie , a on- Z brzucha męskiego!
Tez mieliśmy ubaw . |
|
|
|
|
DarkSide
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3461 Skąd: Polska
0
0
|
Wysłany: 2011-08-22, 22:03
|
|
|
Dziś, pytanie do ZKS Czy Biedronka ma tylko w piątki dostawy ?? 8) |
_________________ Życie bez biedronki jest możliwe a do tego wspaniałe!!! |
|
|
|
|
Blazi
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 13 Cze 2011 Posty: 6
0
0
|
Wysłany: 2011-08-22, 22:09
|
|
|
Pewnego razu, kobita pyta przewalając rolki papieru toaletowego "Czy ten papier jest świeży?" |
|
|
|
|
#Eternity
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 20 Cze 2011 Posty: 63
0
0
|
Wysłany: 2011-08-22, 22:25
|
|
|
u nas klienci wybieraja towary na podstawie tego co im powie wahadełko spuszczone nad nimi |
|
|
|
|
DarkSide
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3461 Skąd: Polska
0
0
|
Wysłany: 2011-08-30, 13:46
|
|
|
Przychodzi klientka do biedronki, podchodzi do kasjerki i pyta:
"Czy dostanę gałkę ręcznie robioną..... :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Wiadomo że chodzi o gałkę muszkatołową, ale reakcja (skojarzenie) kasjerki przerosło wszystko |
_________________ Życie bez biedronki jest możliwe a do tego wspaniałe!!! |
|
|
|
|
~Magga
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 31 Skąd: Wrocław
0
0
|
Wysłany: 2011-08-31, 07:08
|
|
|
Klientka podchodzi do koleżanki i pyta
"czy dostanę śmietanę z muszli?"
bo burzy mózgów i chyba z 15 minutach szukania okazuje się że chodziło o...jogurt z musli |
_________________ Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki, cuda zajmują mi trochę czasu... |
|
|
|
|
|