Nasza-Biedronka.pl

[brodacz1989]

Givszoman, jakby mu się kiedykolwiek trafił taki pracownik jak Ty i udałoby mi się to wychwycić w procesie rekrutacji to nawet przez minutę bym się nie zastanowił i nie zatrudnil takiego osobnika

[@MalaAsia]

brodacz1989, dlaczego?

[u8t3io3p]

Ja nawet nie wiem o co mu chodzi teraz, zaklada ze dostanie kolejna nagane czy jak
Ja tylko napisalem ze nie dostanie premii rocznej

Ogolnie jest dziwna osoba
Patrzac na jego posty odnosze wrazenie, ze uwaza sie za osobe co wszystko wie, jak poplenisz blad to odrazu cie wypunktuje

Znalem kilka takich osob i sie slabo z nimi pracowalo

[Givszoman]

[Larrikol]

Givszoman, a nie prościej było po prostu powiedzieć koleżance, żeby sprzątała swoje brudy?

Givszoman, a nie prościej było po prostu powiedzieć koleżance, żeby sprzątała swoje brudy?

[Givszoman]

[Larrikol]

Najwidoczniej komunikacja kuleje... Lepsze byłoby nawet zostawienie zakupów dla tej koleżanki, żeby też musiała porozkładać, skoro tak trudno Tobie z kimś porozmawiać, niż wywalać śmieci...

Najwidoczniej komunikacja kuleje... Lepsze byłoby nawet zostawienie zakupów dla tej koleżanki, żeby też musiała porozkładać, skoro tak trudno Tobie z kimś porozmawiać, niż wywalać śmieci...

[brodacz1989]

MalaAsia, żeby się nie męczyć. I uwierz mi na słowo on by nie przeszedł tego procesu. Z takim podejściem i rozwiązywaniem konfliktów.
Larrikol, w większości sklepów ta komunikacja kuleje. Niestety takie są fakty

[#hrhr]

Dobrze przynajmniej, że te śmieci wywalił do śródka, a nie na zewnątrz.

[CVB83]

brodacz1989, brawo ciągle coś mu nie pasuje. Sama jesteś roszczeniowa alw...

[Bartosz]

Givszoman, ja bym rozwiazal ten problem nieco inaczej, ale bardzo podobnie. Zwrocilbym kilkukrotnie uwage kolezance, a nastepnie jedynie poinformowal przelozonego, ze zostawie syf na kasie w formie nauczki dla kasjerki. Jesli nie idzie sie dogadac to trzeba dzialac, bo nie ma sensu tracic nerwow i czasu, a bieganie do przelozonego z tak trywialnym problemem jest nieco dziecinne - troche jak zawracanie dupy czyms co nie powinno miec miejsca.

brodacz1989, mysle ze problem z komunikacja jest powszechny w kazdej organizacji. Istnieja nawet firmy, ktore zeruja na tym problemie. Tydzien temu u mnie w pracy zostal wyslany towar pod adres A (standardowy), ale w dniu wysylania towaru UPS nastapila korekta adresu i ostatecznie towar mial zostac wyslany pod adres B. Kontrakt opiewal na ~100 tys. euro i zostal skonstruowany w taki sposob by za kazdy dzien zwloki doliczyc kare miedzy 800-3,400 euro w zaleznosci od sprzetu. Anulowanie paczek odbylo sie za pozno i stracilismy 2 dni + 2 kolejne dni na wyslanie pod wlasciwy adres - lacznie kolo 10 tys. euro strat - czyli 1/10 sprzetu w gratisie, a wszystko przez brak nalezytej komunikacji...

[@MalaAsia]

Bartosz, Jak miło, że zaglądasz!