Nasza-Biedronka.pl Strona Główna

Nasza-Biedronka.pl

Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
godziny nocne
Autor Wiadomość
@Virus 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 314
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2011-06-29, 19:40   

bakusiania, nikt nie może Ciebie zmusić do zostania dłużej to fakt. Jeżeli KR jest taki, że rozkazuje to spróbuj to nagrać będziesz miała mocne argumenty przeciw niej/niemu, o ile to zgłosisz wyżej.

Jeżeli chodzi o zwracanie w wolnym. Nie pasuje Ci to? Przynajmniej ze spokojem pozałatwiasz swoje sprawy, wypoczniesz, możesz nawet zabalować ze znajomymi - i cokolwiek innego co robisz w wolnym czasie :)

Rozumiem Twoje zdenerwowanie tą sytuacją, ale sama przed KR (który jest jaki jest) niewiele zdziałasz. Spróbuj porozumieć się z kimś z załogi może wspólnie zadziałacie w sprawie wykorzystywania Was. Życzę powodzenia :)

U mnie natomiast są słowa podziękowania za to, że się zostaje dłużej i pochwały i jeżeli chce się miec jakiś lajtowy grafik to kierownictwo potrafi Ci się odwdzięczyć.
_________________
Wszyscy gramy do jednej siatki, za 8 groszy!!
 
     
#tolek123

Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 103
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2011-06-30, 08:44   

bakusiania, dla mnie to ty się po prostu do roboty nie nadajesz, i ja bym cię wywalił z roboty bo na twoje miejsce jet dużo chętnych. TAKIE SĄ REALIA W NASZYM KRAJU Jak trzeba zostać to się zostaje jak jest taka potrzeba tak jest w każdej firmie, a to przecież twoja "karta bankomatowa". I żeby nie było ja biedronki nie chwale bo jest jak jest raz dobrze(8-10 każdego miesiąca) a raz źle(proponowanie kropki)
 
     
@Blondi86 


Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 01 Lis 2010
Posty: 787
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2011-06-30, 11:15   

Cytat:
U mnie natomiast są słowa podziękowania za to, że się zostaje dłużej i pochwały i jeżeli chce się miec jakiś lajtowy grafik to kierownictwo potrafi Ci się odwdzięczyć.
_________________

No właśnie to podobnie jak u mnie , za to że ktoś zostanie dłuzej kierownictwo umie podziekowac i potem "lepiej patrzy" na ta osobę a nawet jest to brane pod uwagę rzy przedłuzeniu umowy, oczywiscie nikt nie musi no ale.... :P

[ Dodano: 2011-06-30, 12:16 ]
tolek123 napisał/a:
dla mnie to ty się po prostu do roboty nie nadajesz

:em29:
 
     
~bakusiania 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 29 Cze 2011
Posty: 37
Skąd: Warszawa
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2011-06-30, 11:21   

tolek123 napisał/a:
bakusiania, dla mnie to ty się po prostu do roboty nie nadajesz, i ja bym cię wywalił z roboty bo na twoje miejsce jet dużo chętnych. TAKIE SĄ REALIA W NASZYM KRAJU Jak trzeba zostać to się zostaje jak jest taka potrzeba tak jest w każdej firmie, a to przecież twoja "karta bankomatowa". I żeby nie było ja biedronki nie chwale bo jest jak jest raz dobrze(8-10 każdego miesiąca) a raz źle(proponowanie kropki)


"na moje miejsce jest jest dużo chętnych", a ja się "nie nadaję" i stwierdzasz to na podstawie moich kilku wpisów, nie widząc mnie w jak pracuje ani gdzie... no ładnie :) jasnowidz?! spoko, hobby można mieć rożne tylko... ze to nie ten dział forum człowieku ;)

Po 1 nie widziałeś jak pracuje i nie przeczytałeś dokładnie o co chodzi. Po 2: mamy 3 osobowe braki w zespole bo Twoi "chętni" zniechęcają się z powodu właśnie "niezapowiedzianych" godzin nadliczbowych i niemiłej atmosfery Po 3 ich krótkiej karierze w miasteczku zostaje "opinia" (jaka chyba nie muszę wyjaśniać) tak więc ja się mogę (teoretycznie wg Ciebie) nie nadawać, a le to co?! wszyscy sie nie nadają?! heloł! Po 3 taka atmosfera i braki w zespole to m.in skutek tego, że większość powtarza (jak Ty), że "takie są realia" skutkiem czego zaciskają zęby i nie reagują na przegięcia, ograniczenie praw, a kierownictwo korzysta bo.... i tak nikt się nie poskarży, ani nie będzie upominać. Ja na dodatkowe godziny zostaje, tylko wg mnie jest granica i nie można kazać, zauważać tylko złe rzeczy i nigdy nie doceniać. Ja mam tak naprawdę gdzieś pochwały, bo nikt ich nie słyszy w naszej Biedronie, ale taka postawa jak Twoja godzenia sie na realia jest zwyczajnie zła i przynosi w dłuższym rozrachunku stratę (tą na karcie bankomatowej, na zdrowiu psychicznym i fizycznym)

I pytanie do Ciebie: czy w związku z "realiami w naszym kraju" rezygnujesz zazwyczaj z praw i "przymykasz oko"?! Dobrze Ci z tym?!

[ Dodano: 2011-06-30, 12:34 ]
[ Dodano: 2011-06-30, 12:16 ]
tolek123 napisał/a:
dla mnie to ty się po prostu do roboty nie nadajesz

:em29: [/quote]

no cóż a ja mam wrażenie, ze jesteście lizusami w pracy i donosicie na kolegów.

Przyjemnie było?!
 
     
@Blondi86 


Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 01 Lis 2010
Posty: 787
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2011-06-30, 11:36   

bakusiania, to bądz pierwsza i zmieniaj te realia a nie tylko narzekasz i narzekasz, skoro masz zle to zrób cos z tym a nie tylko gadasz, u mnie jak i u tolek123 w sklepie jest fajna atmosfera , kierownictwo wporzadku wiec nie narzekamy proste, a ty mozesz zgłosic swoje zale do BOP .

[ Dodano: 2011-06-30, 12:37 ]
bakusiania napisał/a:
no cóż a ja mam wrażenie, ze jesteście lizusami w pracy i donosicie na kolegów.

Haha dobre :) nikt na nikogo nie donosi bo to dziecinne, zreszta nawet nie ma czego donosic bo wszystko jest wporzadku miedzy nami pracownikami ;)
 
     
~bakusiania 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 29 Cze 2011
Posty: 37
Skąd: Warszawa
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2011-06-30, 12:27   

Blondi86 napisał/a:
bakusiania, to bądz pierwsza i zmieniaj te realia a nie tylko narzekasz i narzekasz, skoro masz zle to zrób cos z tym a nie tylko gadasz, u mnie jak i u tolek123 w sklepie jest fajna atmosfera , kierownictwo wporzadku wiec nie narzekamy proste, a ty mozesz zgłosic swoje zale do BOP .

[ Dodano: 2011-06-30, 12:37 ]
bakusiania napisał/a:
no cóż a ja mam wrażenie, ze jesteście lizusami w pracy i donosicie na kolegów.

Haha dobre :) nikt na nikogo nie donosi bo to dziecinne, zreszta nawet nie ma czego donosic bo wszystko jest wporzadku miedzy nami pracownikami ;)


Nie narzekam tylko usiłuję dyskutować z Tobą (tak się akurat złożyło)... a moje "gadanie" miało konkretny cel Blondi56! Mianowicie dowiedzieć się czy muszę zostawać na nadgodziny czy tez nie, a po drodze uświadomić, że niektórzy mają gorzej od Was i trochę nie na miejscu jest uogólnianie, bo nie każdy ma "fajna atmosferę" i czasem inni potrzebują informacji co do konkretnej sytuacji .

FAJNIE, ze macie lepiej od innych. SERIO!

Tylko ocenianie jakim kto jest pracownikiem na podstawie wpisów mnie drażni wiesz... ale dyskusja z mojej strony skończona, bo rozumiem, że nick w Twoim przypadku to nie przypadek, a Ty dostarczyłaś mi co do tego mi wystarczająco dużo argumentów swoimi wypowiedziami, choć nie wątpię, ze masz sporo zalet jako pracownik i pewnie koleżanka z pracy (choć tego do końca nie wiem, a tylko wolę tak zakładać). Moja wypowiedź o lizusostwie była jak widzisz ironią z mojej strony... której (o ironio) nie zrozumiałaś. No coż powodzenia w robieniu kariery!
 
     
@Blondi86 


Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 01 Lis 2010
Posty: 787
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2011-06-30, 12:38   

bakusiania napisał/a:
Mianowicie dowiedzieć się czy muszę zostawać na nadgodziny czy tez nie,

No więc myślę ze uzyskałaś odpowiedz
bakusiania napisał/a:
ocenianie jakim kto jest pracownikiem na podstawie wpisów

Nie oceniamy jakim jestes pracownikiem ,raczej człowiekiem ( hmm no patrz w kazdej jakiejs twojej wypowiedzi jest nutka zgryżliwości " nick w Twoim przypadku to nie przypadek " ) więc sie jednak nie pomyliłam co do mojej opinii.

[ Dodano: 2011-06-30, 13:42 ]
bakusiania napisał/a:
No coż powodzenia w robieniu kariery!

Dzieki ale nie zamierzam robić w biedronce kariery hehe
bakusiania napisał/a:
masz sporo zalet jako pracownik

Owszem każdy ma wady i zalety
bakusiania napisał/a:
Moja wypowiedź o lizusostwie była jak widzisz ironią z mojej strony... której (o ironio) nie zrozumiałaś

Zrozumiałam zrozumiła, zauwazyłam ze w kazdej twojej wypowiedzi jest jakas ironia :)
Życze powodzenia w pomyślnym rozwiązaniu tej sprawy, oby dało sie poprawic sytuacje. A czy zamierzasz napisac do BOP moze?
 
     
#tolek123

Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 103
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2011-06-30, 13:31   

ja po prostu jestem optymistą i traktuje ŻYCIE takie jakie jest, wiele sytuacji bym w swoim życiu zmienił lub cofną ale jest jak jest i NIE NARZEKAM
 
     
~bakusiania 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 29 Cze 2011
Posty: 37
Skąd: Warszawa
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2011-07-01, 10:18   

Dobra przepraszam, przesadziłam. Jesteś OK Blondi86, nie gniewaj się poniosło mnie rzeczywiście.

Ponieważ wczoraj dowiedziałyśmy się, że "jak nie będziemy robić szybko i pomagać innym to nie będą uwzględniane żadne życzenia co do grafiku" zapytałam co to znaczy "szybko i kiedy nie pomagałam innym?" usłyszałam od zastępczyni, że "nie wie ona ma tylko przekazać, a tą paletę mamy szybko w 20 min roznieść" (bo to jej polecono przekazać man tą wiadomość)

Zamierzam porozmawiać najpierw z kierownictwem a potem z KR a potem z BOP jesli wcześniejszy rozmowy nic nie dadzą, bo pracuję tam krótko, umowę mam do 31,03, 12 wiec próbnej nie było. Tak jest wszędzie takie długie umowy? Ja mam ją od połowy maja?
 
     
@Virus 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 314
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2011-07-01, 10:57   

bakusiania, to jest już mobbing co piszesz o rozkładaniu palet. Tak być nie może, pogadaj z kierownictwem może jeszcze kogoś z załogi dołączysz do siebie to powinno dać im więcej do myślenia.
Co do umów, ja miałem okres próbny, później umowę na 9 miesięcy a teraz mam umowę na rok czasu. To że nie miałaś umowy na okres próbny może być spowodowany tym, że już kiedyś pracowałaś w handlu. U mnie właśnie wszystkie osoby pracujące kiedyś w handlu nie miały okresu próbnego.
_________________
Wszyscy gramy do jednej siatki, za 8 groszy!!
 
     
@pracownik 

Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 24 Lut 2010
Posty: 487
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2011-07-01, 12:07   

Od pażdziernika zeszłego roku w naszej firmie nie ma okresu próbnego.
 
     
~bakusiania 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 29 Cze 2011
Posty: 37
Skąd: Warszawa
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2011-07-01, 16:26   

Wróciłam z rozmowy z kierowniczką, by wyjaśnić osobiście co miały oznaczać zdania przekazane mi wcześniej. Miała zastrzeżenie o to, ze "da długo przyglądałam się palecie" odpowiedziałam, że przecież muszę dokładnie zobaczyć co na niej jest i gdzie ewent ja przewieźć, żeby nie musieć nosić z jednego końca sklepu na drugi. Potem usłyszałam, że "na nią naciskają z góry i dlatego ona tez tak robi" Ogólnie rozmowa przebiegła w dobrej atmosferze wbrew pozorom, ale mam niedosyt, bo wcale nie uzyskałam tego co chciałam. Nie zapewniła mnie, ze nie będzie tak robić więcej. No i w grafiku nie uwzględniła mojej prośby... Dzwoniłam do BOP zapytać o moje prawa (bez składania oficjalnej skargi i podawania informacji o jaki sklep chodzi) powiedziano mi, że co do grafiku powinna uwzględnić moją prośbę jeśli wie wcześniej (a wiedziała) ale ona stwierdziła, że ją "wkurzyło jak zobaczyła kartki z propozycjami". Dowiedziałam się też, że "ona nie będzie błagać na kolanach o zostanie na nadliczbowe godziny" No cóż... ja jeszcze poczekam, jak będzie źle nie będę miała sentymentów.
 
     
Karina.D

Stanowisko:
klient

Dołączył: 31 Sty 2012
Posty: 7
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2012-02-19, 22:02   

;)
_________________
Karina.D
 
     
@Blondi86 


Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 01 Lis 2010
Posty: 787
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2012-02-19, 22:12   

Karina.D, Cóż za treściwa wypowiedz :)
 
     
#wydra 

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 85
Skąd: Opolskie
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2012-02-20, 11:41   

Tylko współczuć takiej kierowniczki :(
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


phpBB by przemo