Nasza-Biedronka.pl

[~BlackFalcon]

Witam, czy grozi utrata pracy, jeżeli ktoś w pośpiechu nie zajrzał do koszyka i wtopił pierwszy raz, ale na sporą sumę?

[CVB83]

Nie grozi tak wynika z mojego doświadczenia.

[~BlackFalcon]

[CVB83]

BlackFalcon, Posłuchaj u mnie na sklepie przez chyba rok ciągle przychodził ten sam facet i zawsze coś złapał. Nigdy nie było żadnych kar. On sam rozmawiał z kasjerem kasjerką/ raz ze mną/ mówił na co zwracać uwagę. Ale jak masz rozumnego kierownika to nic się nie zdarzy. Nie wiem czy jest coś w regulaminie. Napisz może na prive pytanie do moderatora albo jakiegoś kiero? Teraz jak są te przesłony z plexi to już nic nie widać a lustra sa tak ustawione że też zero. Ja już zwracałam się w tej sprawie ale nic nie wskórałam. Generalnie od złodziei jest ochrona. Miałam delegacje na inne sklepy ten jest moim drugim na stałę ale żeby karać to nie mam info żeby były.

[Mariolkaa]

To zależy od kierownika, ja akurat wtopilam na 700 zł. Ale na moje szczęście, nie miałam żadnej rozmowy, żadnego upomnienia czy nagany. Żadnego wpisu do pamiętnika. Ale np koleżanka już dostała naganę pisemna. Nie ma reguly.

[@Patrycja.]

U nas robią takie "wielkie" zakupy jak chcą kogoś wywalić a nie mają podstaw żadnych....

[CVB83]

Patrycja., to zależy jak pisałam od kierownika. WEdług mojej wiedzy to już nie zwalniaja ale i nie ma przyjęć do pracy. Spij spokojnie

[Biurowa]

U nas taki srogi wózek testowy jest nasyłany na pracowników, którzy mają umowę na rok, a już po paru miesiącach widzisz, ze to był niewypał i ten ktoś się nie nadaje do pracy.

Wtedy w uzgodnieniu z kierownikiem mobilni puszczają wózek testowy na 700zł, przepuszczasz, rozmowa z kiero, wypowiedzenie i do widzenia

[CVB83]

Biurowa, no to ładnie sie tam bawicie.Dziwnym trafem nigdy nie sprawdzaja kadry....