|
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki
|
"Karanie" kasjera |
Autor |
Wiadomość |
biedroneczka00
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 02 Lut 2020 Posty: 3
|
Wysłany: 2020-04-21, 20:57 "Karanie" kasjera
|
|
|
Pisze tutaj w pewnej dziwnej sprawie i nie wiem jaka będzie Wasza reakcja ale nic do stracenia nie mam ... Podczas mojej zmiany na kasie nr 1 podszedł do mnie kierownik zmiany i kazał odać mi z własnej kasetki ( bez zwrotu) około 8 zł klientowi. Odałam, o sprawie zapomniałam lecz potem kierownik zapytał sie mnie czy wiem za co odałam? Oczywiście odpowiedziałam że nie ( zgodnie z prawdą) i czekałam na jego wytłumaczenie . Okazało się że przyszedł klient z skargą że nie naliczyło mu rabatowi który był udzielany z kartą moja biedronka. Sprawdził sobie na kamerze czy prosiłam, brałam i okazało się że TAK ale... wedlug kierownika i ochroniarza karte moja biedronka klienta wziełam do ręki , trzymałam w ręce lecz niezeskanowałam ( nie jestem w stanie wytłumaczyć dlaczego tak zrobiłam) a następnie z powrotem odałam klientowi . Wracając do wątku mojej zagadki to kazał odać mi tą sume z własnej kasetki by mnie UKARAĆ.. Co sądzicie o takim zachowaniu ze strony kierownika ? Czy to zgodnie z jakimś podręcznikiem kasjera/kierownika by tak karać kasjera by nauczył się na własnych błędach?Czy można robić zwrot bez zwrotu tylko na zasadzie odam z kasetki tą różnice? Inna dziwna sprawa jest taka że jak poprosiłam ochroniarza przy kierowniku żeby pokazał mi nagranie to zaczął wykręcać się i oczywiście nie zobaczyłam ... |
|
|
|
|
~KasjerWawa
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 03 Mar 2019 Posty: 42
0
0
|
Wysłany: 2020-04-21, 21:18 Re: "Karanie" kasjera
|
|
|
biedroneczka00 napisał/a: | Pisze tutaj w pewnej dziwnej sprawie i nie wiem jaka będzie Wasza reakcja ale nic do stracenia nie mam ... Podczas mojej zmiany na kasie nr 1 podszedł do mnie kierownik zmiany i kazał odać mi z własnej kasetki ( bez zwrotu) około 8 zł klientowi. Odałam, o sprawie zapomniałam lecz potem kierownik zapytał sie mnie czy wiem za co odałam? Oczywiście odpowiedziałam że nie ( zgodnie z prawdą) i czekałam na jego wytłumaczenie . Okazało się że przyszedł klient z skargą że nie naliczyło mu rabatowi który był udzielany z kartą moja biedronka. Sprawdził sobie na kamerze czy prosiłam, brałam i okazało się że TAK ale... wedlug kierownika i ochroniarza karte moja biedronka klienta wziełam do ręki , trzymałam w ręce lecz niezeskanowałam ( nie jestem w stanie wytłumaczyć dlaczego tak zrobiłam) a następnie z powrotem odałam klientowi . Wracając do wątku mojej zagadki to kazał odać mi tą sume z własnej kasetki by mnie UKARAĆ.. Co sądzicie o takim zachowaniu ze strony kierownika ? Czy to zgodnie z jakimś podręcznikiem kasjera/kierownika by tak karać kasjera by nauczył się na własnych błędach?Czy można robić zwrot bez zwrotu tylko na zasadzie odam z kasetki tą różnice? Inna dziwna sprawa jest taka że jak poprosiłam ochroniarza przy kierowniku żeby pokazał mi nagranie to zaczął wykręcać się i oczywiście nie zobaczyłam ... |
Niech zgadnę...chyba za długo nie pracujesz w Biedro? My bardzo często oddajemy że swojej kasetki różnice i kierownik od nas bierze i daje klientowi...często sami tak robimy..jeśli np cenowka nie jest ściągniętą..że 2-3 x była sytuacja że trzeba było oddać i po 20-30zl,czasem wtedy kierownik bral po trochu że wszystkich kasetek a jeśli ktoś miał powyżej 10 zł straty to podpina się ta cenowke za którą się oddawało kasę i pisało się wyjaśnienie...jeśli poniżej 10zl to się nie pisze. To jest normalne. Niby skąd kierownik ma brać ta różnice i oddawać? Nie ma żadnego funduszu zwrotnego itp. więc to logiczne,że idzie z kasetki. My się tym nie przejmujemy ,nic się nigdy złego z tego tytułu nie działo, a przecież różnicę i tak trzeba wydać. Może za bardzo traktujesz to poważnie i "jako karę". Zazwyczaj jest tak,że jeśli klient u Ciebie coś kupował i nie wejdzie mu promka albo cenowka to jest pobierane od Ciebie..chociaż nie zawsze. Ja bym się tym zupełnie nie przejmowała...,a bardzo się tym przejmujesz, bo widzisz..w biedrze teoria a praktyka to dwie różne rzeczy, jak że wszystkim... I radze się szybko przestawić jak chcesz tam pracować. Tak dobra rada jeszcze wiele rzeczy bedzie w stanie Cię zdziwić skoro dziwi coś takiego. |
|
|
|
|
Larrikol [Usunięty]
|
Wysłany: 2020-04-22, 10:35
|
|
|
Nie można było po prostu zrobić zwrotu na produkt, objęty promocją i nabić go ponownie, tym razem z użyciem karty moja biedronka? |
|
|
|
|
hyhyhy1
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 24 Paź 2019 Posty: 2
0
0
|
Wysłany: 2020-04-22, 16:01
|
|
|
Larrikol napisał/a: | Nie można było po prostu zrobić zwrotu na produkt, objęty promocją i nabić go ponownie, tym razem z użyciem karty moja biedronka? |
Pewnie, że może, tyko mu się pewnie nie chciało.
A odnośnie tej kary, to chyba kierownik straszny służbista. Nie wiem, po co tak stresować kasjera. Bo kierownik to nieomylny. I aż musiał na kamerach sprawdzać, straszne mi wykroczenie... |
|
|
|
|
@MalaAsia
Stanowisko: starszy kasjer
Dołączyła: 08 Wrz 2016 Posty: 1532
0
0
|
Wysłany: 2020-04-24, 00:27
|
|
|
Larrikol napisał/a: | Nie można było po prostu zrobić zwrotu na produkt, objęty promocją i nabić go ponownie, tym razem z użyciem karty moja biedronka? |
Jeśli to była spożywka to wg regulaminu zwrotów nie można było ( ściśle trzymając się regulaminu) oddawanie różnicy to tak jak pisze KasjerWawa częsta praktyka, kasjer nie oddaje jej ze swojej kieszeni tylko z biedronkowej kasetki, konsekwencji za to nie ma, nawet jeśli wyskoczy raport do podpisania.
Trudno rozwikłać motywacje kierownika że to kara dla biedroneczka00, widać potrzebuje trochę swoje ego dopieścić takim "kierownikowaniem" przed niedoświadczoną kasjerką, ale ja nie rozumiem takiego szpanu i zbędnego stresowania dziewczyny, wystarczyło powiedzieć by następnym razem uważniej odbijała tę kartę i zwracała uwagę czy zadziałała ... |
_________________ Cała sztuka polega na tym, żeby będąc sobą, być kimś wyjątkowym |
|
|
|
|
Larrikol [Usunięty]
|
Wysłany: 2020-04-24, 08:54
|
|
|
Nawet jeżeli wina leży po stronie kasjera? Kupuje 5 bułek, kasjer nabija mi 10 i zamiast zrobić zwrot, po prostu wyjmujesz kasę z kasetki i mi oddajesz? Jakoś tego nie łapię, bo co ze stanami?
Zwykła złośliwość kierownika i chęć pokazania jaki to jest ważny, kosztem innej osoby. |
|
|
|
|
~informatyk
Stanowisko: klient
Dołączył: 28 Wrz 2019 Posty: 26
0
0
|
Wysłany: 2020-04-24, 10:37
|
|
|
hyhyhy1 napisał/a: | Nie wiem, po co tak stresować kasjera. Bo kierownik to nieomylny. I aż musiał na kamerach sprawdzać, straszne mi wykroczenie... |
A skąd wiesz, że sprawdzał, bo "wykroczenie", a nie dlatego, że chciał wiedzieć czy klient mówi prawdę, że nie dostał promocji pomimo, że dał kartę?
Bazujesz na relacji tylko jednej ze stron, a i tak wyciągasz zbyt daleko idące wnioski. |
|
|
|
|
biedroneczka00
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 02 Lut 2020 Posty: 3
0
0
|
Wysłany: 2020-04-24, 12:05
|
|
|
Larrikol, Mam czasami wrażenie że traktowanie kasjera i zwrotów jest w zależności od jego humoru i przynależenia do sklepowej elity , jednemu zrobi zwrot nawet na piwo bo sobie klient zmienił zdanie a w mojej sytuacji różnie bywa, oberwało mi się już tak kilka razy i znosiłam to lepiej lub gorzej
MalaAsia, Może i by wystarczyło ale jak kierownik ma zły dzień i ma świeżego kasjera nie mającego dużo do powiedzenia to swój humor rozładować na nim ... To nie była jedna taka sytuacja a wiadomo każdy też ma swoją granice wytrzymałości
Ale poza tym ochroniarz niby też patrzył i był w stanie zobaczyć że tą małą karte moja biedronka trzymam w ręce i nieskanowałam ale jak ma sprawdzić na życzenie klienta jaki banknot dał bo uważa że kasjer źle wydał to nie umi, wiecznie on nie widzi i nie umi stwierdzić. A jaka różnica wiekości między karta moja biedronka a banknotem papierowym
[ Dodano: 2020-04-24, 13:27 ]
KasjerWawa, Ale to nie chodziło o to że była zła cenówka nieściągnięta z poprzedniego tygodnia. To była dobra cenówka z promocją która nabijała się tylko z karta moja biedronka a ja zgodnie z wymogami firmy poprosiłam klienta o ta kartę lecz nienabiła się przez co nie weszła klientowi promocja. Według kierownika wziełam karte ale nie nabiłam jej a jak było to według mnie nie jestem w stanie powiedzieć bo nawet nie widziałam tego klienta który zgłosił tą reklamacje . Nie chce tutaj gdybać ale nie pisze tu by żalić się tylko chciałam "zbadać" czy tylko tak u mnie jest |
|
|
|
|
@MalaAsia
Stanowisko: starszy kasjer
Dołączyła: 08 Wrz 2016 Posty: 1532
0
0
|
Wysłany: 2020-04-24, 16:16
|
|
|
Larrikol napisał/a: | Nawet jeżeli wina leży po stronie kasjera? Kupuje 5 bułek, kasjer nabija mi 10 i zamiast zrobić zwrot, po prostu wyjmujesz kasę z kasetki i mi oddajesz? Jakoś tego nie łapię, bo co ze stanami?
Zwykła złośliwość kierownika i chęć pokazania jaki to jest ważny, kosztem innej osoby. |
Jeśli faktycznie z winy kasjera, a nie wiadomo jak było, co ta kamera faktycznie pokazała to oczywiście można zrobić zwrot, nawet spożywki i też uważam, że kierownik chcial bardzo pokazać tę swoją odrobinę władzy i poczuć się bardzo ważny |
_________________ Cała sztuka polega na tym, żeby będąc sobą, być kimś wyjątkowym |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
phpBB by
przemo
|