Nasza-Biedronka.pl

trzcina · **Stanowisko**: kasjer Dołączyła: 25 Kwi 2019 Posty: 2

Mam takie pytanie. Pracuję prawie rok w Biedronce. Może nie jest to wielki mobbing, ale ciągle jestem sadzana na głównej kasie, mimo próśb bardzo rzadko jestem na sklepie, stara ekipa prawie nigdy nie siedzi na jedynce bo nie lubią. Druga osoba przyjęta w podobnym czasie też prawie cały czas na kasie. Jest to męczące psychicznie. Także grafik jest ustawiany tylko pod starszych stażem pracowników. Do pracy dojeżdżam z innego miasta i jest też ZKS który też dojeżdża, który chętnie by podzielił się kosztem paliwa itd. Była prośba by ustawić nam w podobnych godzinach grafik to oczywiście złośliwie mamy różne zmiany. Jak się odzywam o pracę na sklepie czy o grafik to jestem niby roszczeniowa i kierowniczka się zastanawia czy mi przedłuży umowę. Czyli lepiej się nie odzywać. Czy ewentualnie jak mi nie przedłuży umowy to mogę startować do innej Biedronki np. w innym mieście czy już jestem spalona bo kierowniczka swoje naopowiada ze jestem roszczeniowa i pyskata bo wg niej powinnam siedzieć cicho bo liczą się tylko osoby ze starej ekipy?

+marta1 · Wysłany: 2019-08-05, 17:55

zawsze masz szansę , możesz też starać się o przeniesienie na inny sklep

@woles · Dołączył: 08 Paź 2010 Posty: 186 Skąd: GMW.cn

Dla biedry najważniejesze jest Wzrost sprzedaży

Kacperos · **Stanowisko**: kasjer Dołączył: 25 Sty 2010 Posty: 300

tak i dlatego każdy walczy o budżet a czystość na sklepach leży ;p ale szczerze każy chce zarobić więcej dzięki premii ;)normalne!

+marta1 · Dodano: 2020-01-24, 21:30