Nasza-Biedronka.pl

[Kasztanka88]

Czy jeżeli kasjerka przez roztargnienie , nue celowo nie skasowała jednej gazety. To się kwalifikuje do dyscyplinarki.

[PYSPYS]

Wydaje mi się że nie ale to wszystko zależy od kierownika, wiesz jak to w pracy jak ktoś będzie chciał ciebie zwolnić to będzie szukał powodu aż wkońcu znajdzie . A kierownik chce ci dać , dał czy obawiasz się że dostaniesz? Ktoś doniósł na ciebie że nie skasowałaś czy jak to było? Bo też w jakiej to było sytuacji na znaczenie ( tak mi się wydaje)

Wydaje mi się że nie ale to wszystko zależy od kierownika, wiesz jak to w pracy jak ktoś będzie chciał ciebie zwolnić to będzie szukał powodu aż wkońcu znajdzie . A kierownik chce ci dać , dał czy obawiasz się że dostaniesz? Ktoś doniósł na ciebie że nie skasowałaś czy jak to było? Bo też w jakiej to było sytuacji na znaczenie ( tak mi się wydaje)

[Givszoman]

[PYSPYS]

No dokładnie, klienci zroztargnienia czasami też "zapomną" wspomnieć że zjedli na sklepie kilka orzeszków, bułeczke i nikt odrazu nie oskarża ich zaraz o kradzież tylko prośba o zapłacenie . Nie ma co się martwić na zapas...

No dokładnie, klienci zroztargnienia czasami też "zapomną" wspomnieć że zjedli na sklepie kilka orzeszków, bułeczke i nikt odrazu nie oskarża ich zaraz o kradzież tylko prośba o zapłacenie . Nie ma co się martwić na zapas...

[Larrikol]

A może z tego roztargnienia wydaje Ci się, że nie nabiłaś, a tak nie było

A może z tego roztargnienia wydaje Ci się, że nie nabiłaś, a tak nie było

[Kasztanka88]

Ja z innego marketu jestem nie od was

[brodacz1989]

Kasztanka88, a skad w takim razie mamy wiedzieć jakie konsekwencje mogą Cie spotkac w innej firmie?
w Biedronce przy wykryciu przepuszczenia towaru zwykle była notatka służbowa od ochrony i rozmowa dyscyplinująca, a przy notorycznym puszczaniu to zwolnienie.

[+marta1]

Kasztanka88, jest z lidla , Ty możesz to wiedzieć

[brodacz1989]

marta1, a to już spieszę z wyjaśnieniem, jeśli jednorazowo to wyczają i w sumie nic nie dowie się, jeśli notorycznie to będą monitorować, a jeśli to jest celowe działanie to jak mówiła moja szefowa : goodbye my love :D
btw w lidlu nie sprzedaje się gazet hmm

[+marta1]

brodacz1989, żartowałam

[brodacz1989]

marta1, no cóż sprzedałem tajemnicę firmy to już pędzi po mnie germańska kostucha :D