Nasza-Biedronka.pl

[xollxd]

Cześć, mam pytanie czy kierownik ma prawo kazać przychodzić nam do pracy na zmiany na nocki zaczynające się o godzinie 00:30 zaraz po święcie? Np 2.11 o godz 00:30 lub 27.12 00:30?

[~Joanna26]

Może bo o tej godzinie to już nie święto.

[xollxd]

[+marta1]

[u8t3io3p]

[miecia]

U mnie tez bylo od 6.00. Teraz sa zmiany od 4'00. Ktos kto ma samochod to wsiadzie i jedzie. Inni sie musza gimnastykowac. A jechac na rowerze w zimie o 3.00 to brrrrrrr. Juz mi zimno na sama mysl.

[~Szyszka89]

u mnie poniadziałki od 6 były teraz są od 5 mamy za mało pracowników żeby poniedziałek ładnie sobie ustawic

[ Dodano: 2018-10-25, 09:09 ]
a dla mnie to nie problem sklep mam 3 min od domku

[@MalaAsia]

A w sobotę przed zamkniętą niedzielą 'nocka' przychodzi u was np 20:00-23:45? czy nie ma nocki w ogóle?

[tadam]

W sobotę nie ma nocki.W poniedziałek przychodzimy na 00.15

[#Florianka]

Jak to jest u was z grafikiem ,często jest zmieniany?czy jesteście informowani o zmianach?Wiadomo każdy z nas ma swoje życie prywatne i wprowadzane zmiany często krzyżują plany.Czy za każdym razem musimy wyrażać zgodę na zmiany w grafiku?Nasza przełożona stwierdziła że grafik można zmieniać za każdym razem bez pytania o zgodę pracownika.Czy tak można?Wychodzi na to,że mamy ciągle przytakiwać jeżeli chodzi o grafik.Jak jest u was biedroneczki?

[@MalaAsia]

u mnie na sklepie kulturka, ja potrzebuję pytam/proszę i mam wolne, kiedy potrzebuję, a jak coś się w grafiku sypie, jakieś zwolnienie, uż, czy inna pilna czyjaś potrzeba, to też kiero pyta, ewentualnie zmienia, ale informuje, w razie czego odkręca jak nie pasuje, pytać chyba nie musi, chyba, że nie ma cię w pracy i zmienia bezpośrednio po wolnym, bo wtedy nie masz jak zatwierdzić, więc trzeba cię poinformować, ale u nas raczej nic o nas bez nas

[#Lujan]

Informować można ustnie, ale ogólnie każda zmianę grafiku potwierdzasz przy odbiciu. Na 24h przed rozpoczęciem pracy kierownik ma prawo zmienić ci plan pracy.

MalaAsia- kierownik nie może zmienić planu pracy w dniu bezpośrednio po wolnym. OHR na takie rzeczy nie pozwala. Ewentualnie ustnie może cię poprosić o przyjęcie w innych godzinach, jeśli jest taka pilna potrzeba

[EdwardHR]

[~KasjerWawa]

Witam koleżanki i kolegów :3
Wiem,że czasem możecie odnieść wrażenie,że to co pisze jest nierealne ale jest tyle spraw na moją Biedro,o których bym chciała napisać,że naprawdę...ostatnio zwolnili nam kierownika za kradzież,szczury od pół roku biegają po suficie i sklepie i dopiero ostatnio coś z tym robili, ale mam dziś najbardziej wkurzająca kwestie... Ostatnio zastanawiałam się jak to się wam pracuje na sklepach...mój sklep jest b.specyficzny,grafik niestety także...i są z nim właśnie ogromne problemy. Zdaje sobie sprawę ,że od czasu zakazu handlu w niedzielę bywa różnie...ale już od początku mojej pracy na sklepie pod koniec miesiąca wersja grafiku na ten miesiąc była już drukowana z numerem 33...mam też nieodparte wrażenie,że robię więcej godzin przez to,że mam no wczoraj po 10,normalnie mam wstawione jak wiele osób po 8.5/9h na dzień...gdy przyszłam do tej pracy było to 8h i do domu...a dziś...jest tragedia.. w ogóle takie cuda dzieją się z tym grafikiem ,że głowa mała...muszę zacząć liczyć sama godziny,bo to niemożliwe,żebym przychodziła tak zmeczona do domu i miała tak mało wolnego...też macie podobne wrażenie? Na innych biedrach syf kiła i mogiła i nikt się tym nie przejmuje, a u nas zawsze główny kierownik jak przyjedzie to zadowolony ,bo latamy z językiem na brodzie i pracujemy za 3...w dodatku już nie ma nadgodzin i pewnie dlatego wstawiają nam.w grafik po 9h /dziennie...bo jakby przekroczylo nie.alnie 8 to musieliby płacić...a ten cały Nr Santos się scwanil i nie chce płacić...bo niektórzy to z nadgodzinami co 3 mięs mieli i po 4.5 tysiąca i nie żartuje...na naszej biedro mysle,że ciągle im malo...biedra jest średnia ,nie jest jakaś wypasiona a ludzi kolejki non stop bo akurat znajduje się na jednym z warszawskich osiedli i jest wysokoobrotowym sklepem. Tak się zastanawiam czy grafik musi tak wyglądać...nawet pomimo tych niedziel...coś jest nie tak,jedni mają po 8h (takie starsze panie jak mają chody u kierownika i siedzą tylko na 1 kasie), a Ty człowieku mecz się...w dodatku pragnę nadmienić,że przed świątecznym grafikiem gdy wisi kartka do wpisania swoich próśb na dany miesiąc zawsze jest wielkimi literami dopisane "ZAPOMNIJCIE O SWIETACH,WOLNEGO NIKT NIE DOSTANIE" a w rzeczywistości 3/4 kierowników dostaje i kilka osób pracuje...to jest myślę grubo nie fair i wbrew jakimkolwiek normom...już ustalanie tego grafiku na 3-5 dni przed rozpoczęciem pracy i brak stałości jakiejkolwiek jest chore...dodam,że do tych próśb na kartce nie zawsze kierownicy się odnoszą w jakikolwiek sposób...to jest jakiś chory system. Jak jest u was??

[Biurowa]

U nas jeśli chodzi o grafik, wygląda prawie identycznie.

Rzadko kiedy zmiana trwa 8h, przewaznie 9-12. Nie da się czegokolwiek w życiu prywatnym zaplanować, bo człowiek nigdy nie wie na którą godzinę będzie miał do pracy za 2 dni, bo kierownicy ciągle wydzwaniają, zeby przyjść na inną godzinę, ze grafik się sypie, że nie ma kto robić itp.

Istny cyrk, często łąpię się na tym, że nawet nie wiem jak jest dzień tygodnia