Nasza-Biedronka.pl

[@MalaAsia]

Wg mnie te sprawy świetnie się regulowały same. Ktoś chciał mieć wolne soboty - niedziele, szukał takiej pracy, komuś nie zależało szedł do pracy gdzie pracuje się różnie, są zakłady gdzie jest system 4-brygadowy, czy tam pracownicy nie lubią posiedzieć z dziećmi w weekend? lubią, ale pracując w takim systemie mogą np wymieniać się opieką nad dzieckiem, ludźmi kierują przeróżne motywacje po co jakąś grupę uszczęśliwiać na siłę, że mają tego dnia a nie innego mieć wolne. to samo tyczy klientów, jak ktoś nie chciał robić w niedzielę zakupów nikt mu nie nakazywał chodzić po sklepach, więc po co te sklepy zamykać i uniemożliwiać coś komuś, co dla niego jest wygodne?
Rozmawiałam ostatnio z kobietką, wychodzi w sobotę z pracy po 18:00 i co może kupić? na półkach pustki, bo przeszły takie rzesze ludzi i wywiozły takie wielkie kosze jakby zamknięte miało być przez tydzień - a po co? ja tego nie rozumiem, co komu z tego przyszło?
Kiedyś miałam chociaż jeden wolny cały weekend, teraz to jest niemożliwe, no chyba że jakaś wyjątkowa potrzeba, a co ja mam z tej niedzieli jak wyjdę z pracy w sobotę o północy ....
Jasne, że są i zwolennicy i niekoniecznie zachwyceni tymi zmianami. Ja byłam od początku sceptyczna, a po tym jak tego popróbowałam utwierdziłam się w przekonaniu, że to bardzo zły, utrudniający życie pomysł.

[Larrikol]

[olekbolek]

[+marta1]

[u8t3io3p]

Nawet jeśli istniałaby taka możliwość pracy weekend to bym pracował i ja w tym nie widzę problemu bo zmienilem prace na IT i nie kierowalem sie, ze bede mial wolny weekend, przeciez helpdeski pracuja 24h/7 dni


Poszedłem dla it dla większych pieniędzy, chyba to nie jest zaskoczenie

16 godzin pracy, zakaz jest po to by taki Janusz nie wykorzystywał ludzi

Dlaczego niedziela a nie środa? Człowiek będzie miał więcej sił na pracę gdy dostanie w środku tygodnia wolne, a nie na koncu

Ja jestem za tym by wszystko bylo otwarte w rozsadnych godzinach 7 dni w tygodniu

Dlaczego kierowca autobusu miejskiego musi pracowac 7 dni w tygodniu? przeciez przez weekend jak nie beda jezdzic to nic sie nie stanie
Tak samo w sumie policja/lekarze etc

Swiat sie zmienia, to ze w latach 80 chcieli miec wolna jeszcze sobote nie oznacza, ze bedzie to dobre teraz, jakos wegry wycofaly sie po ilustam miesiacach

Tak jak Malaasia napisala, ktos chcial wolne weekendy to szukal takiej pracy by ja miec, wiekszosc ludzi narzekajacych na swoje praca, nie chca samemu ruszyc swojego tylka i cos zmienic, tylko czekaja "NIECH KTOS COS"

[@MalaAsia]

olekbolek, gdyby było tak jak mówisz, że 99% społeczeństwa jest za niehandlowymi niedzielami to handel w niedzielę nie miałby racji bytu i umarłby śmiercią naturalną, klienci by nie przychodzili, albo przychodzili po 1 bułeczkę i nie opłacałoby się tych sklepów otwierać ... nie byłyby potrzebne ustawy zabraniające ... porównujesz pracę w niedzielę dorosłej osoby, świadomie podpisującej umowę, do pracy 12 latka? dużo publicznej tv chyba oglądasz, że manipulację masz tak opanowaną

[+marta1]

[u8t3io3p]

[+marta1]

[olekbolek]

[@MalaAsia]

[Larrikol]

W tak dziwnie zgrabny sposób, temat został sprowadzony do wolnych niedziel, a zdaje się, że jeden już taki mamy.
Ps. Tak, to jest upomnienie

W tak dziwnie zgrabny sposób, temat został sprowadzony do wolnych niedziel, a zdaje się, że jeden już taki mamy.
Ps. Tak, to jest upomnienie

[u8t3io3p]

[olekbolek]

Zdanie klientów się nie liczy. To dotyczy pracowników, a nie klientów. 100 000 osób w tym kraju ma moc tworzenia projektów ustaw ,w tym przypadku 500 000. I to jest jedyna możliwość demokratyczna jako bezpośrednia inicjatywa obywatelska.

Klient pójdzie do konkurencji ? Klient kupuje ceną. Syf jest . I nie przez wolną niedzielę, przez brak chętnych do pracy. Bo kto chce pracować a ponad siły albo w nocy w niedzielę. Lidl nie ma tego problemu. Kaufland i Netto też. Wręcz sie chwalą na fanpegach ,że ich pracownicy odpoczywają w niedzielę, ,albo w nocy też. To ,że biedronka to ch***wy pracodawca , to jego już image.
Ból 4 liter kogoś uzależnionego od spędzenia czasu w pracy w niedzielę ,to problem jego i ewentualnie psychoterapeuty

Spytaj ekspedientkę w sobotę czy jest smutna i zła ,że jutro nie może iść do pracy....
Patrząc z poziomu własnej roszczeniowości nie widać drugiego człowieka.

[ Dodano: 2018-09-29, 23:52 ]

[@kluq]

Po pierwsze podpisywali jak leci a nie tylko ci co pracują w handlu, nikt tego nie weryfikował. Po drugie jak zapytam tą co kończy o 23,15 w sobotę to mi odpowie, że w dupie z taką niedzielą gdzie ledwo się rusza i zmęczona jest jak koń po wyścigu.
Ale wiadomo przecież, że do Ciebie nie trafia nic co jest prawdą, bo konieczne jest uszczęśliwianie ludzi na siłę a Ci co wolą wolne w tygodniu powinny się leczyć, bo wolne weekendy to jedyna słuszna opcja :D :D :D