Nasza-Biedronka.pl

[Givszoman]

[#hrhr]

W drugim mieście w Polsce jest 2500 zł brutto + 500 zł za obecność

[Givszoman]

[#hrhr]

[Givszoman]

[@kluq]

To logiczne, praca tutaj musi się ludziom opłacać, bo mogą pracować za granicą.

[~gabina]

U mnie miejscowosc 40 tys. Mieszkancow i zarobki 2500 plus 450 za absencje. To jest zenujace za ta prace ktora wykonuja. Ja jestem z-cz od 10 lat i mam juz pelna d..... tej pracy. Zero motywacji ze strony tej firmy. Konca roku nie dorobie w tej firmie.

[@pitus]

To i tak dobrze, u mnie w mieście powyżej 60 tys. mieszkańców jest dla kasjera na start 2200 + 450 zł.
Wszystko zależy od tego w jakiej części Polski mieszkasz, ale faktem jest że niestety nawał pracy i ilość obsady na sklepie powoduje, że coraz więcej starych pracowników dziękuje i odchodzą. A nowych zaczyna brakować i nie ma kim nawet dziur załatać.

[~Amin]

U nas ponad 200 tyś. Mieszkańców A też tylko 2200 na start. Od miesiąca nie możemy znaleźć chętnych, nawet Ukrainy na którą mamy pozwolenia nie ma

[~Lons]

I jak tu się dziwić, że ludzie nie chcą pracować? Robisz za trzech, wypłaty masz mniej niż za etat, a premia frekwencyjna to jałmużna by z gorączką i zapaleniem płuc zapierdzielać, bo bez tego to dostaniesz najniższą krajową, jak nie mniej.... 3/4 etatu z premią 1415 zł to śmiech na sali, do tego musisz robić wszystko szybciej przez 6 godzin niż reszta załogi przez 8... trochę smutne, ale prawdziwe. To w zwykłym osiedlowym sklepiku oferują już 1600-1900 zł na start za mniej wyczerpującą pracę... Niech Jeronimo albo zmieni warunki pracy albo niech daje godziwą wypłatę... 2000 na 3/4 i 2800 na cały etat albo wszyscy się pozwalniają i firma pozostanie jedynie złym wspomnieniem