Nasza-Biedronka.pl Strona Główna

Nasza-Biedronka.pl

Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy któryś z KR może się odnieść?
Autor Wiadomość
mick 

Stanowisko:
klient

Dołączył: 31 Sie 2013
Posty: 19
Wysłany: 2018-02-16, 19:38   Czy któryś z KR może się odnieść?

https://tygpowisla.pulawy.pl/biedronka-podziekowala-bohaterce/
_________________
jck
 
     
@patogen123 

Stanowisko:
kierownik okręgu

Dołączył: 27 Mar 2017
Posty: 419
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2018-02-16, 19:55   

Ja się odniosę jako były pracownik.

Biedronka zakazuje swoim pracownikom siłowego zatrzymywania napastników, więc raczej nie będą jej dziękować za nieposłuszeństwo.

Z drugiej strony to nie jej wina, że koledzy z pracy doprowadzili do niebezpiecznej sytuacji, w której musiała ich ratować drobna koleżanka.
  Ocena JMP: 3/10
     
@domin 

Stanowisko:
klient

Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 122
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2018-02-16, 20:31   

Ja sądzę że to zbieg okoliczności i nie została zwolniona z tego powodu.
 
     
#sekbea81 

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 20 Lip 2012
Posty: 61
2 UP 0 DOWN
Wysłany: 2018-02-16, 23:59   

Obiektywnie patrząc to ta pani wykazała się raczej głupotą a nie bohaterstwem, zresztą reszta załogi też raczej bezmyślna.
 
     
@stonek52 

Stanowisko:
kasjer

Dołączył: 18 Lis 2015
Posty: 204
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2018-02-17, 19:41   

Pracownica to niech się cieszy że nie została zaatakowana nożem albo stłuczoną butelką i żyje. Takie akcje jak szarpanie się z klientem to złamanie wewnętrznego regulaminu i nie dziwię się że rozwiązano z nią umowę.
 
     
@patogen123 

Stanowisko:
kierownik okręgu

Dołączył: 27 Mar 2017
Posty: 419
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2018-02-17, 20:32   

Tyle, że ten cały regulamin nakazuje unikania konfrontacji, a ona się dołączyła, dopiero jak się okazało, że jej mądrzy koledzy przecenili swoje możliwości.

Sprawę podchwyciły portale takie jak Onet czy Gazeta w sposób stawiający JMP w bardzo złym świetle, więc może wezmą pod uwagę okoliczności świadczące na korzyść tej kasjerki.
  Ocena JMP: 3/10
     
Ismalia 

Stanowisko:
klient

Dołączył: 28 Lip 2015
Posty: 7
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2018-02-18, 07:43   pracownica wyrzucona po napadzie

Cytat:
TAK BIEDRONKA „PODZIĘKOWAŁA” BOHATERCE
Czy można lubić pracę w Biedronce? Tak – pani Jolanta bardzo lubiła. Dla niej i dla jej synka zarabiane tu pieniądze były podstawą utrzymania. Ładną i miłą ekspedientkę lubili też klienci. Niestety, już jej nie spotykają w Biedronce przy ul. Piaskowej. Dlaczego? Bo tu się najwyraźniej nie chodzi na zwolnienia lekarskie, nawet gdy pobije cię w pracy pijany, rozwścieczony bandyta. To, co przydarzyło się tej młodej, dzielnej dziewczynie nie mieści się w głowie. Pracodawca zamiast jej podziękować i dać nagrodę za obywatelską postawę, wyrzucił ją z pracy.

Całość tu: https://tygpowisla.pulawy.pl/biedronka-podziekowala-bohaterce/
 
     
@patogen123 

Stanowisko:
kierownik okręgu

Dołączył: 27 Mar 2017
Posty: 419
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2018-02-18, 11:03   

https://nasza-biedronka.pl/viewtopic.php?t=4249
  Ocena JMP: 3/10
     
enter 

Stanowisko:
klient

Dołączył: 04 Sty 2018
Posty: 6
Skąd: .....
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2018-02-18, 18:29   

Kłania się Art 94 Kodeksu Pracy.
 
     
Ismalia 

Stanowisko:
klient

Dołączył: 28 Lip 2015
Posty: 7
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2018-02-18, 20:08   

Kobieta nie ratowała wódki ze sklepu, tylko starała się pomóc koledze, który mógł oberwać butelką. Pokazała większe jaja niż niejeden lamus, który z pewnością w tym czasie był w sklepie. Nie twierdzę, że powinna dostać medal, ale pomocną dłoń od pracodawcy - z pewnością.
 
     
@stonek52 

Stanowisko:
kasjer

Dołączył: 18 Lis 2015
Posty: 204
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2018-02-18, 20:37   

Ismalia napisał/a:
Kobieta nie ratowała wódki ze sklepu, tylko starała się pomóc koledze, który mógł oberwać butelką. Pokazała większe jaja niż niejeden lamus, który z pewnością w tym czasie był w sklepie. Nie twierdzę, że powinna dostać medal, ale pomocną dłoń od pracodawcy - z pewnością.


Już dostała pomocną dłoń za przestrzeganie regulaminu wewnętrznego w postaci wypowiedzenia. Koledzy też powinni dostać taką pomocną dłoń za swoje dokonania.
I ciekaw jestem kto by te swoje jak piszesz "większe jaja" nadstawił w prokuraturze gdyby doszło do wypadku śmiertelnego, bądź poważnego zranienia którejś z osób?
 
     
~derfd

Stanowisko:
kierownik sklepu

Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 58
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2018-02-18, 20:39   

Niektórzy mylą kontekst. Gdyby ta kobieta ratowała towar to można by jej zarzucić łamanie procedur. Ona ratowała człowieka!
_________________
jesteśmy pracownikami... nie mylić z niewolikami
  Ocena JMP: 6/10
     
#Helmut

Stanowisko:
kierownik sklepu

Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 70
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2018-02-19, 12:17   

derfd napisał/a:
Niektórzy mylą kontekst. Gdyby ta kobieta ratowała towar to można by jej zarzucić łamanie procedur. Ona ratowała człowieka!

Nie jestem pewny ale wydaje mi się, że nie ma procedury która odnosi się to sytuacji w której widzimy jak ktoś kradnie lub próbuje kraść. Za to jest na pewno procedura na wypadek napadu rabunkowego a to jest różnica.
 
     
miecia 

Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 23 Kwi 2017
Posty: 331
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2018-02-19, 13:44   

Trzeba by bylo widziec nagranie z calego zajscia zeby wiedziec czy ona jest winna czy nie. Jesli wlaczyla sie w szarpanine z pijanym to co innego. Jesli probowal pomoc koledze to co innego. To jest tak jak stoisz na ulicy i widzisz bojke 99 osob przejdzie obojetnie a jedna osoba na wlasne ryzyko probuje rozdzielic dwoch bijacych. Albo dostanie w leb albo nie. Osoba ryzykuje. Potem jest reportaz w telewizji i zadanych pytan. Wiekszosc stwierdza biernosc . Czesc stwierdza ze mogloby podpiac paragraf za nie udzielenie pomocy. Czym sie rozni ulica od sklepu ? Niczym. Co w sytuacji kiedy moja kolezanka w kasie ma wymierzony noz na szyi ? Bede patrzec ? Czy jej pomoge? Jedna osoba na sto ruszy aby ratowac kolezanke. Nie mysli co moze sie stac. Ale ratuje zycie drugiej osoby. Mysle ze za to ze wyleciala z pracy to nie slusznie. Rownie dobrze moglby tym kolega szarpiacym sie byc rejonowy. wtedy potraktowali by ja inaczej. Powinna walczyc i pokazac ze nie maja racji. Jesli bym widziala taka sytuacje to pierwsze bym wccisnela napadowke, dzwonek na kierownika a potem probowala pomoc koledze. Tak samo bym postapila jak ona. Czytajac niektorych wpisy ze jej wina to chyba nie macie za grosz kolezenstwa w sobie. Ok byli pijani, agresywni. To co mamy patrzec jak naszemu koledze dzieje sie krzywda. A jesli nasz kolegs ma HiV i na sklepie zrobi sobie krzywde to mu nie pomozemy? Nie rozumiem takiej biernosci. A JMP to powinno ja pochwalic a nie wypieprzac z roboty. To pokazuje ze maja nas za nic.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


phpBB by przemo