Znęcanie psychiczne |
Autor |
Wiadomość |
@Blondi86
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 01 Lis 2010 Posty: 787
0
0
|
Wysłany: 2010-12-30, 21:50
|
|
|
pewnie ze tak |
|
|
|
|
#Aszka
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 29 Mar 2010 Posty: 103
0
0
|
Wysłany: 2011-01-02, 21:03
|
|
|
qq479 zgadzam się z Twoim zdaniem że w małej dziurze nie ma możliwości wyboru lepszej pracy.U mnie jest do wyboru tartak za 1200zł ale dziękuję,po 12godzin robią w syfie i zimnie,nie płacą im na czas a jeszcze chętniej to przyjmują na staż za 600zł.W Biedronce jest i tak spoko,trzeba się przyzwyczaić.Rozumiem że nie wszystkim to wychodzi ale wybór należy do każdego z nas. |
|
|
|
|
Biedronkowa
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 02 Maj 2011 Posty: 9
0
0
|
Wysłany: 2011-05-03, 11:00
|
|
|
To jest moja 3 biedronka w ciagu 3 miesiecy i najgorsza ;/
Jak myslicie jak bym pogadala z kierownikiem rejonu to mogl by mnie przeniesc ? tam sie nie da wytrzymac ;/ |
|
|
|
|
@misiunia_32
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 11 Sty 2011 Posty: 167
0
0
|
Wysłany: 2011-05-03, 18:06
|
|
|
jak dobrze zagadasz to może Cię przeniesie, ale na pewno będzie pytał co jest powodem przeniesienia |
|
|
|
|
juliabeauty
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 19 Sty 2011 Posty: 20
0
0
|
Wysłany: 2011-05-08, 17:55
|
|
|
Hej no i jak tam ,przenieśli cie na inny sklep?Ja mam podobny problem ,pracuje kilka lat w biedronie ,przeszło już kilku kierowników sklepu ,ale obecna jest the best.Myśli że wszystkie rozumy pozjadała ,stosuje mobbing ,każdy trzesie portkami .Kazdy sie boi.Jak na razie najbardziej mnie sie czepia ,wszystko jest nie tak nie bede tego wymieniac bo jest tego bez liku ,codziennie cos , a ostatnio ,zasugerowała mi zmiane sklepu ,żebysmy sie nie musiały widzieć,i nie wchodziły sobie w droge .Ja cały czas daje z siebie wszystko ,staram sie jak moge ale psycha siada ,chyba czas na rozmowe z rejonowym ,jak myślicie? doradzcie mi...PLSSS...
[ Dodano: 2011-05-08, 18:58 ]
Tzn,powiedziała żebym sie sama przeniosła ... ja nie chce ,mi tu jest dobrze ,ekipa super ,no ale cóż ,jak trza to trza :ops: |
|
|
|
|
~ewa26
Dołączyła: 25 Cze 2010 Posty: 47 Skąd: Bytom
0
0
|
Wysłany: 2011-05-08, 22:24
|
|
|
a skad jestes |
_________________ mycha |
|
|
|
|
juliabeauty
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 19 Sty 2011 Posty: 20
0
0
|
Wysłany: 2011-05-10, 16:54
|
|
|
Nie chciałabym pisać skąd bo forum czytaja wszyscy ,rejon 701. ;( Po tym jak zasugerowała przeniesienie ,chyba sie zastanowiła nad tym co powiedziała bo od 3 dni jest tak miła ,że do rany przełóż. może sie w koncu jakoś ułoży? |
|
|
|
|
myszka18211
Dołączył: 20 Cze 2011 Posty: 4
0
0
|
Wysłany: 2011-06-20, 23:49
|
|
|
Dowiedz się tego czy było to zgłoszone jako wypadek przy pracy.
A jak chodzi o kierownictwo to faktycznie są niektórzy niemili.
Nasza kierowniczka też czasami krzyczy a powiedz jej że ty masz jakieś prawa to już jesteś przegrany. Wyróżnia niektórych ale ona twierdzi że tak nie jest. Teraz mamy w planach napisać jakieś pismo bo jest kilka dziewczyn które mają już ją dosyć ja też!!!!
Tylko muszę się dowiedzieć do kogo wysłać takie pismo. Bo wogóle to byśmy chcieli o zmiane kierowniczki ale niewiem czy to się uda. |
|
|
|
|
@Biedronek On
Stanowisko: kierownik sklepu
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 339
0
0
|
Wysłany: 2011-06-27, 21:21
|
|
|
myszka18211 napisał/a: | Nasza kierowniczka też czasami krzyczy a powiedz jej że ty masz jakieś prawa to już jesteś przegrany. Wyróżnia niektórych ale ona twierdzi że tak nie jest. Teraz mamy w planach napisać jakieś pismo bo jest kilka dziewczyn które mają już ją dosyć ja też!!!!
Tylko muszę się dowiedzieć do kogo wysłać takie pismo. Bo wogóle to byśmy chcieli o zmiane kierowniczki ale niewiem czy to się uda. |
Pokrzyczeć to ona sobie może na placu zabaw, a nie na personel. Słyszałem, że BOP to podobno świetnie się zajmuje takimi ludźmi, tylko zgłoś to anonimowo(anonimowe powinni rozpatrzyć) bo nie wiadomo jak ona żyje z KR/KO? Jeśli to nie podziała, a powinno bo będą się bać że zgłosicie to wyżej, a rozgłosu nie potrzeba. Zmiana kierownika?- tak jak pisałem wyżej nie wiadomo jak żyje z KR/KO jeśli dobrze to w najgorszym przypadku mogą ją przenieść na inny sklep bądź nagana , a wam powiedzą że się uwzieliście na KS. |
|
|
|
|
myszka18211
Dołączył: 20 Cze 2011 Posty: 4
0
0
|
Wysłany: 2011-06-27, 21:45
|
|
|
Dzięki za odp. nie wiedzieliśmy czy anonimy rozpatrzą. Ale narazie będziemy mieć ją z głowy bo jest w ciąży i idzie na zwolnienie. A zobaczymy co potem będzie może ciąża ją zmieni |
|
|
|
|
szymonitsu2
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 05 Lip 2011 Posty: 3
0
0
|
Wysłany: 2011-07-05, 14:31
|
|
|
hej jak można skontaktować się z bopem ? .^. |
|
|
|
|
@bartek_remix
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączył: 10 Wrz 2010 Posty: 122 Skąd: Kwidzyn
0
0
|
Wysłany: 2011-07-09, 12:04
|
|
|
Informacja odnośnie Biura Obsługi Pracownika powinna znajdować się w pomieszczeniu socjalnym na tablicy informacyjnej |
_________________ "Nie wszystko można kupić, ale wszystko można sprzedać" |
|
|
|
|
kicia27
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 04 Gru 2011 Posty: 2 Skąd: Katowice
0
0
|
Wysłany: 2011-12-04, 21:05 Re: Znęcanie psychiczne
|
|
|
witam ja pracuję w biedrące 1,5 roku i przeszłam juz 5 sklepów z czego trzy otwierałam na poprzednich sklepach byłam nie jednokrotnie świadkiem poniżania przez zastępców jak i kierownika kasjerów obecnie jestem na gliwickiej w katowicach i naprawdę jestem zadowolona bo pomimo jest nas mało mamy duży ruch ręce pełne pracy to wspieramy się na wzajem i nikt z kierownictwa na nas nie krzyczy i nie poniża a mój kierownik to naprawde ludzki człowiek także dużo zależy od załogi i kierownika ja nareszczcie psychicznie odpoczełam
[ Dodano: 2011-12-04, 21:06 ]
|
_________________ kotek |
|
|
|
|
hermiona175
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 22 Sty 2013 Posty: 3
0
0
|
Wysłany: 2013-01-22, 14:35
|
|
|
CZytając wasze wypowiedzi muszę przyznać chyba że mam najgorzej i w padłam z deszczu por rynne. Pracuję w biedronce od Października 2012.na początku gdy sie przyjełam przez parę dni było w porządku wszyscy mili,atmosfera super i KS mnie chwalił że dobrze pracuje dopóki z urlopu nie wróciła jedna z zastępców kierownika.Była straszna...co chwilę słyszałam że się do niczego nie nadaję,że nawet miotły odpowiednio nie umiem trzymać,nie umiem sprzątać,liczyć i w ogóle mam dwie lewe ręce i do żadnej pracy się nie nadaje.NO cóż z trudem ale jakos too wytrzymywałam...do czasu gdy przyłączyła sie do niej kolejna zastepczyni...odechciewalo mi sie żyć jak tak na mnie wsiadały...potrafiły sie przyczepic że za wolno kasuje bo jakim prawem jest kolejka na sklepie i ja dzwonię na kasjera,powinnam się nauczyć pracować...Takich historii było całe mnóstwo...Ucieszyłam się gdy się dowiedziałam po dwóch miesiącach tej męki że zostaje przeniesiona...ah jaka byłam szczęśliwa,niestety do czasu.Na nowy sklepie owszem wszyscy spoko,mili i pomocni tylko ONA masakra.Mowa o kierowniczce wrednej su*e która wszystkim stara sie utrudnić życie.Jestem samotną matką,moja mama pomaga mi w wychowaniu dziecka ale ona też pracuję w Biedronce więc musimy się wymieniać zmianami żeby dać radę.Niestety ostatnio kierowniczka gdy przynioslam jej grafik mojej mamy (ja mam 3/4 etatu moja mama cały) powiedziała że moge go sobię wsadzić bo ona i tak będzie ustawiać zmiany jak jej się podoba i nie pomogła nawet rozmowa z KR chodź obiecywał mi przy podpisywaniu umowy że absolutnie nie będzie żadnych probleów...I powiedzcie mi co mam teraz zrobić???
P.S dodam że KS wszystkim robi na złość z grafikiem ale nikt się nie odważy jej przeciwstawić |
_________________ her |
|
|
|
|
@fryndzel
Stanowisko: kierownik sklepu
Dołączył: 21 Wrz 2010 Posty: 386
0
0
|
Wysłany: 2013-01-22, 15:45
|
|
|
moze problem w tym ze nie mozna wszytkim dogodzic?? sklep musi prosperowac, nie da sie dostosowac grafikow do pracownikow. jesli sa to pojedyncze dni to owszem ale cale tygodnie, to bardzo trudne |
|
|
|
|
|