Nasza-Biedronka.pl

[DarkSide]

kry.polka, poruszyła mnie twa historia >:D

[@MalaAsia]

[kry.polka]

litości, czy do obsługi mopa, maszyny myjącej, belownicy, czy kasy potrzeba menegerskich studiów? pracując x lat w biedrze na pewno masz większe od tych nowych osób doświadczenie, ale okazywać swoją wyższość wskazując na umiejętność odpalenia maszyny myjącej ... żenada ...


BRAWO!!!!!!!!

ALE POWIEM WAM: SZKODA NERWÓW NA ZAKOMPLEKSIONE KASJERKI, KTÓRE Z SAMA SOBĄ NE UMIĄ SOBIE PORADZIĆ I TO SAMO DOTYCZY ZK I KS, KTÓRZY NIBY MAJA NAS UCZYĆ.....

[@MalaAsia]

[@patogen123]

[+marta1]

czym innym jest brak czasu a czym innym niechęć , złośliwość i zawiść , inną sprawą jest to że często osoby z zewnątrz są rzucane grupowo na jeden sklep i wtedy jest trudniej o indywidualne podejście , na tym etapie system szkolenia jest niedopracowany .

[sygri75]

Poczekamy, zobaczymy jak boleśnie zderzysz się z rzeczywistością. Stajesz po drugiej stronie i będziesz wdrażał pracowników walcząc z czasem, nadmiarem obowiązków, ignorancją i lenistwem wtedy przypomnisz sobie swoje szkolenie. Ja jestem z wewnętrznego awansu, ,,koleżanki" kasjerki dogryzaniem i złośliwościami odpłacały się za lata wspólnej pracy. Sama uczyłam się wszystkiego, nie czekaj aż spłynie na ciebie tym bardziej, że wiedza podręcznikowa jest okrojona i nieadekwatna do pracy operacyjnej. Niektórym się wydaje, że zdany egzamin to już wszystko, teraz tylko wziąć klucze od biura i opis stanowiska. Wierz mi, tak nie jest a tylko od twojego podejścia zależy czy zdołasz pokonać rzeczywistość i zjednać sobie wartościowych ludzi. Tacy też są w tej pracy, niewielu ich ale są i to dzięki nim człowiekowi jeszcze chce sie tam wracać.

[@patogen123]

[+marta1]

patogen123, chcąc dyskutować na ten temat musisz mieć głębszą wiedzę i przykłady że tak nie jest , nie bronię firmy bo faktem jest mała ilość etatów ale znam przykłady szkolących którzy się nie nadają do przekazywania wiedzy nawet jeśliby mieli ku temu dogodne warunki i znam takich którzy potrafią bo chcą nawet z pomocą swoich kr , a że są też ludzie zawistni i niechętni to chyba nie zaprzeczysz i do tego sytuacja w firmie nic nie ma .

[@patogen123]

[@piivko19]

[+marta1]

patogen123, odnosisz się do ogólnej sytuacji a ja odpowiadam na sytuację opisaną w temacie (zakładam że jest prawdziwa bo znam takie przypadki) i tak jak pisałam wcześniej system szkoleń jest niedopracowany , sklepy szkoleniowe się sprawdzają ale szkolenia na sklepach macierzystych nie działają dobrze szczególnie jeśli chodzi o osoby z zewnątrz .
Ten "brak czasu" to co to jest Twoim zdaniem , bo wg mnie to jest często wymówka .

[@xnyl]

[kry.polka]

Troche pokory to powinny miec wszyscy, a szczegolnie młodsi do starszych.

[adaja]

Nie chciało mi się czytać wszystkich odp bo jedziecie po sobie zamiast rozmawiać. Dodam od siebie, że jestem królikiem doświadczalnym w nowym projekcie, przechodzę właśnie 2 tygodniowe szkolenie na kasjera-sprzedawcę, jest nas 5. 4 dziewczyny na K-S i ja na zastępcę kierownika. Przez te 2 tygodnie przechodzimy kompleksowe szkolenie od A do Z wszystko (teoria i praktyka). Jak zdam egzamin po 2 tygodniach to zaczynam uczyć się na zastępcę, to trwa min. 3 mce. To nowa sprawa, myślę że pomysł bardzo dobry są osoby szkolące wydelegowane specjalnie po to aby się nami zająć.